Sixers wygrywają ligę w Orlando

Wynik oczywiście nie ma znaczenia, ale cieszy, że tylu utalentowanych graczy w drużynie z Phildelphii, a Sam Hinkie będzie miał z kogo wybierać.

W dzisiajszym finałowym spotkaniu Sixers pokonali Grizzlies 91-75, chociaż Noel, McDaniels i Kazemi odpoczywali. Wyróżnili się najbardziej doświadczeni gracze w ekipie, czyli Ware (19 pkt, 5 zb, 7 as) i Thompson (21 pkt, 6 zb, 3 as, 3 przech), ale solidnie wypadli też Roberts Jr, (12 pkt, 11 zb), Bader (16 pkt, 2 zb) i Grant (8 pkt, 2 bl). Cieszą zwłaszcza ostanie występy Granta, bo pokazują, że pierwsze bardzo nieudane mecze były tylko chwilowym brakiem formy debiutanta.

Liga letnia w Orlando skończona, ale Sixers grają dalej, tym razem w Las Vegas. Tam przede wszystkim więcej drużyn, kolejny sprawdzian dla Nerlensa Noela. Przekonamy się, jak z kontuzją kostki McDanielsa i przede wszystkim, zobaczymy po raz pierwszy w akcji Jordana McRae.

8 myśli na temat “Sixers wygrywają ligę w Orlando

  • 11 lipca 2014 o 20:50
    Permalink

    Mieliśmy tylko jednego rozgrywającego, który grał 38 minut, także cieszy zwycięstwo. I tym występem Casper prawdopodobnie sobie zagwarantował miejsce w składzie. Chciałem pooglądać Noela, ale inni też dali radę.

    Odpowiedz
  • 12 lipca 2014 o 08:49
    Permalink

    LeBron w Cavaliers. Teraz podobno Clevaland chce wytrejdować Wigginsa za Lova do T-Wolves. To może Hinkie niech zaoferuje im Embida?

    Odpowiedz
  • 12 lipca 2014 o 09:02
    Permalink

    Pomyslalem o tym samym, ale watpie aby Cavs sie zgodzili biorąc pod uwagę roczna, a w najlepszym wypadku pól roczna przerwe Embiida. Nie wiem czy Cavs niie chcieliby zbyt wiele, a ja zastanawiam sie czy nie warto na niego poczekac, chociaz MCW +Wiggins+Noel i za jakiś czas Saric to naprawdę brzmi obiecujaco

    Odpowiedz
  • 12 lipca 2014 o 11:27
    Permalink

    Nic bym nie dawał Cavsom teraz. Pozwoliłbym im to samodzielnie spierdzielić, zamiast pomagać. Z tym pośpiechem to troszkę przesadzili. Jakby rok temu wybrali Noela, to mieliby z niego tyle samo pożytku co z Bennetta w zeszłym sezonie, a dziś mieliby zajebistego centra. Wyobrażacie sobie to? Irving Wiggins LeBron Noel? A tak nadal drużyna bez centra, która nie wygra misia.

    Odpowiedz
    • 12 lipca 2014 o 15:13
      Permalink

      Bill Simmons? Nie czytam. Ten gość pluje na Sixers przy każdej okazji. Pieprzony bostończyk. Bojkot.

      Odpowiedz
      • 12 lipca 2014 o 18:53
        Permalink

        np. wymieniając Sixers jako zwycięzców draftu ’14 ? :D a artykuł jest o LBJ

        Odpowiedz
        • 12 lipca 2014 o 20:03
          Permalink

          Poczytaj sobie co pisal o Philly w zeszlym sezonie. Byl czolowym haterem. Jak pieprzyl o karmie a usprawiedliwial Boston. A pochwalil picki bo dokladnie tych co wzieli Sixers gosci chcial Boston. Nie lubie goscia.

          Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *