Andrew Bynum w Sixers za Andre Iguodalę!

Stało się… po latach plotek i spekulacji Philadelphia 76ers sprzedała wreszcie (?) Andre Iguodalę. W zamian klasowy center, którego w Sixers nie było od lat – Andrew Bynum. Transfer jest już potwierdzony i zostanie oficjalnie ogłoszony na konferencji prasowej dzisiaj po południu polskiego czasu.

Szczegóły są dosyć zagmatwane, bo to część wymiany, w której wzięły udział aż cztery drużyny. Sixers otrzymają Andrew Bynuma z Lakers i Jasona Richardsona z Magic, w zamian oddają Andre Iguodalę, Nikolę Vucevica i zastrzeżony wybór pierwszej rundy draftu do Nuggets oraz debiutanta Maurice Harklessa do Magic. Dwight Howard powędruje z Magic do Lakers, a Arron Afallo i Al Harrington z Nuggets do Magic. Ci ostatni dostaną jeszcze zastrzeżony wybór pierwszej rundy draftu od Nuggets.

24-letni Andrew Bynum rozegrał świetny ubiegłoroczny sezon, zdobywając 18.7 ppg, 11.8 rpg i 1.9 bpg ze skutecznością 55.8%. Co ważniejsze, opuścił tylko sześć spotkań z powodu kontuzji, które we wczesniejszych sezonach uniemożliwiły mu grę aż 130 razy (głównie kolana). Gorsza wiadomośc jest taka, że w przyszły sezon, w którym zarobi 16 milionów dolarów, będzie jego ostatnim zakontraktowanym, więc za rok Bynum może nam powiedzieć „do widzenia”. Władze klubu jednak twierdzą, że zdecydowały się zaryzykować i zobaczyć jak wszysko potoczy się w nadchodzących rozgrywkach (zawsze można go kusić nową umową na 3 lata jeszcze podczas sezonu!).

Jason Richardson w zeszłym sezonie zdobywał 11.4 ppg i 3.8 rpg z 37% skutecznością rzutów za trzy punkty (ale tylko 2% więcej za dwa).

20 myśli na temat “Andrew Bynum w Sixers za Andre Iguodalę!

  • 10 sierpnia 2012 o 12:40
    Permalink

    Bynum to klasowy center i ptasi móżdżek. Mam nadzieję że metody wychowawcze Collinsa poprawią jego nastawienie.

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 12:41
    Permalink

    Rozumiem ból po Iggym, ale patrzmy realnie. Wyszliśmy na tej wymianie świetnie a Bynum to steal. Ograbiliśmy Orlando będąc drużyną na doczepkę. Ja jestem zadowolony z tej transakcji, tym bardziej, że raczej będzie nas stać na danie maksa dla Andrew (po sezonie schodzi young, wright, może Kwame jak wybierze player opt), więc raczej go nie stracimy. Iggy to nie był typ zawodnika wokół którego można cokolwiek budować, to zawsze będzie taki Scottie Pippen. W obliczu naszej żenady pod koszem nie było wyjścia. W końcu jakiś klasowy center!

    Jrue-ET(Young)-Wright(J-Rich)-Thad(Hawes)-Bynum(Kwame)

    W końcu mamy kim rzucać, zbierać i mamy gruby backup pod koszem. Poza tym trójka Jrue-ET-Bynum to mega rozwojowe trio. Jeśli jeszcze da się gdzieś w sensownej rotacji wcisnąć Moultriego, to będę bardzo zadowolony.

    Powiem na kooniec jeszcze raz, trzymanie Iggy’ego blokowało jakiekolwiek ruchy i zmiany w tej drużynie, która w poprzednim wcieleniu nie miała szans na nic więcej jak 7-8 spot. Teraz podejmujemy ryzyko, ale wg. mnie z szansą na top 3 na wschodzie. Chyba warto?

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 12:43
    Permalink

    Mam nadzieje że podpisze kontrakt dalej niż na rok jeśli tak dobry ruch. Turner na 3, j-Rich albo Nick Young na 2 i pasuje. W końcu będzie z kim grać Pick and Roll:D

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 15:43
    Permalink

    Ale masakra:D słyszałem wczoraj jakieś ploty ale nie spodziewałem się że to się wydarzy ;p Jak dla mnie dobry deal, szkoda mi Andre, tyle emocji związanych z jego grą w sixers, aż mi się tak przypomniało http://www.youtube.com/watch?v=65ayMf6Ih8A :). Evan będzie s5? Zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało ja osobiście nie mogę doczekać się sezonu:P

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 16:14
    Permalink

    Wymiana zmienia oblicze zespołu. Jestem fanem andre i szkoda, ze juz nie będzie go w stroju szostek, ale patrząc na to obiektywnie i odkładając sympatie i antypatie na bok ro sixera zrobili dobry real. Szkoda mi osobiście harklessa bo to dobry obrońca sie szykował,ale w komci mamy kom grać pod koszem. Moja s5 to jrue, Evan, thad Young, allen, bynum. Jedyny problem to kto będzie zmiennikiem jrue – może grać wymiennie na tej pozycji z et, na sg mamy Younga, na SF j-ruch,Wright, na pf hawes ( z uwagi na jego upodobanie do gry przodem do kosza i na rzuty z poldystansu)a na c mamy kwame. Wszystko ładnie wygląda, ale Collins musi to poskładać. Oprócz tych wymienionych zawodników mamy jeszcze zadaniowcow jak ivey czy przyzwoitych debiutantów jak moultier. Miom zdaniem nadchodzący sezon to czas kiedy evanowi trzeba dać więcej zaufania i więcej piłki w rękach. Jak się sprawdzi to będzie super jak nie to ja z evanem bym się pożegnał. Jak Collins obrazy go zaufaniem i da mu więcej swobody a jego gra się nie poprawi to niestety ale może sprawdzi się gdzie indziej. W takim układzie nie bedzie wymówek ze iggy, ze mało minut itp. Generalnie jak ktoś napisał rop 3 jak najbardziej realne.

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 16:17
    Permalink

    Przepraszam za błędy, pisze na telefonie:)

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 17:12
    Permalink

    PG. J.Holiday——E.Turner
    SG. N.Young——J.Richardson
    SF. T.Young——D.Wright
    PF. S.Hawes—-L.Allen
    C. A.Bynum—–K.Brown

    Kto tutaj zostanie liderem w szatni po odejsciu Iggiego?

    Na papierze ostatnio mielismy porównywalny sklad z AI3 i Mutombo? :D

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 19:21
    Permalink

    Iggy nie był żadnym liderem w szatni. Jak już to atmosferę trzymał EB. Uwielbiam AI, ale umówmy sie, lider był z niego taki w Sixers, jak z Bosha w Toronto. Strasznie jaram się tym trejdem. Bynum wyglądał genialnie w zeszłym sezonie i jestem w szoku, że udało się go sciągnąć do Philly. Widać było że wierzy w siebie, ciągle wołał o piłkę i chciał grać tyłem do kosza w każdej akcji. Agresywny! Tego akurat Howardzikowi brakuje, bo on jak dostanie piłke to fajnie, jak nie to też dobrze. Uśmiechnięty, wesoły. AB to może być bestia jak będzie zdrowy. Genialny trade. Steal.

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 20:29
    Permalink

    super prezent dostaje na urodziny :D Iggy to świetny gracz ale taki center jak bynum to skarb ! Go sixers !

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 20:45
    Permalink

    co nie znaczy ze nie jestem wdzięczny andre za te wszystkie lata gry jednak sympatia do zawodnika nie powinna się przekładać ponad wyniki drużyny a prawda jest taka, że Bynum lepiej pasuje do całej układanki niż Iggy.

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 21:07
    Permalink

    A mi szkoda Vucevicia, może być z niego w przyszłości ciekawy zawodnik. Szkoda że nei chcieli wziąć Hawesa :P chociaż może na PFie się lepiej spisze jak na C, bo jednak na C miał zbyt małe umiejętności, chociaż znów z drugiej strony na PF trzeba grać dobrze w obronie, chyba nawet lepiej jak na C, a Hawes jest dość drewniany w tym elemencie.
    Już dawno nie było tak emocjonującego lata w wykonaniu Sixers, zobaczymy co z tego wyniknie, bo zespół się mocno zmienił. Jak dla mnie to ten sezon będzie decydujący dla Holidaya. Będzie miał w końcu możliwość żeby pokazać czy jest prawdziwym dobrym rozgrywającym czy takim średniakiem

    Odpowiedz
  • 10 sierpnia 2012 o 21:32
    Permalink

    jestem ciekawy średnich Iguodali w systemie Karla. wtedy wyjdzie co jest powodem obniżenia się jego średnich punktowych: mentalność czy trener.

    Odpowiedz
  • 11 sierpnia 2012 o 13:49
    Permalink

    Obstawiam że Iggy będzie miał podobne średnie do zeszłego sezonu u nas. Nuggets grali podobnie pod względem angażowania różnych graczy w ofensywie. i tak jak Sixers mieli czesto kilku z 10 pkt lub wiecej.

    Odpowiedz
  • 11 sierpnia 2012 o 18:15
    Permalink

    Tyle godzin mineło a ja nadal myśle tylko o tych zmianach. Szykuje się nowa era w Filadelfii. Dobrze się wstrzeliliście z nową stroną. Dziś czytałem, że Sixers dzwonili jakiś czas temu nieśmiało spytać o Dwighta. Potem do LAL o Bynuma. Czyli myśleli grubo, ale nie wierzyli że się uda i przedłużyli Hawesa i wzieli Browna… Teraz pół składu to wysocy :D ciekawe jak to będzie wyglądać w rotacji.
    Kluczem do udziału Philly w tym trejdzie był podobno Moe Harkless.
    Miał być Brown Hawes w S5 a tymczasem mamy całkiem fajny i szeroki skład. Bynum ożywia atak pozycyjny, aktywny w ofensywie, dominuje w low post, świetnie zbiera w obronie i ataku, SHOT BLOCKER! Dominuje strefe podkoszową i reszta wysokich może grać tam gdzie lubi czyli na półdystansie. Na 4 chciałbym przede wszystkim widzieć Tadka i Moultriego, ale pewnie będzie więcej Hawesa, Browna i Allena niż rookiego. na 2/3 D. Wright, N. Young, J-Rich – każdy rozciąga obronę rywali, a powiem wam szczerze, że cieszy mnie przyjście Richardsona. Mimo jego kontraktu mam wrażenie, że to będzie wzmocnienie. Może odnajdzie się lepiej w systemie Collinsa niż w Orlando. I nie jest taki stary. Do tego Turner może w pełni pokazać talent bez Lou i Iggy’ego. To samo Jrue. Teraz mają masę spot up shooterów i bydlaka pod koszem. Moga dominować piłkę. Myślę, że właśnie od tego jak Jrue i ET się rozwiną w tym sezonie, będzie zależała siła Sixers. Przy dobrych wiatrach Sixers mogą być TOP3 Wschodu. A jeśli nadal będą zaliczać wielkie mecze od przypadku do przypadku to i tak powinniśmy być w play-offs.
    Na dziś tylko Miami ma na Wschodzie lepszą paczkę. Chicago za cienkie bez Rose’a. Boston, BN i Indiana porównywalne i z nimi będą te najciekawsze mecze. NY może być lepszy niż w zeszłym sezonie, ale mimo wszystko to nadal nowojorski cyrk. Najważniejsze to być wyraźnie przed Cavs i pokazać AB, że nie ma co lecieć do Irvinga. Przez ten rok musi sie zadomowić w Philly, zobaczyć ze to spory rynek, spore możliwości. Może być liderem drużyny. Tylko w Philly dostanie 5 lat i 102 mln a biorąc pod uwagę wczesniejsze problemy ze zdrowiem pewnie będzie chciał dłuższy kontrakt.

    Odpowiedz
  • 13 sierpnia 2012 o 13:15
    Permalink

    Duzo miejsca dla Holidaya i Turnera. Zyczylbym sobie aby Evan stal sie SF. Dobrze zbiera, ma ciag na kosz, potrafi co nieco wykreowac. Moglby zastapic Iggyego na 3, tylko czy to pozycja dla niego?
    N. Yung i J-richa widze na SG, dobrze rozciagac beda gre.
    Na 4 mecze powinien rozpoczynac Tadek, on potrzebuje wiekszej roli w zespole, trzeba zrzucic na niego troche wieksza odpowiedzialnosc, by nie powtorzyla sie sytuacja z PO gdzie zdobywal tylko po kilka punktow.

    generalnie mamy bardzo duzo mozliwosci w ustawieniu, kilku raczy moze grac na roznych pozycjach. Wkoncu tez wiecej wzrostu pod koszem.

    Czy stracimy defensywnie po odejsciu Iguodali? Ciezko powiedziec, jednak w tym aspekcie mam duzo zaufania do Collinsa – on potrafi budowac team defense.

    Odpowiedz
  • 18 sierpnia 2012 o 14:49
    Permalink

    No zobaczymy co z tego wyjdzie.Jakoś sceptycznie podchodzę do tego trejdu, ale to może tylko mój sentyment do Iggiego.

    Odpowiedz
  • 20 sierpnia 2012 o 11:33
    Permalink

    A ja powiem tak, bardzo byłem zły na cały ten trade i odejście Iggiego szczególnie po tym co widziałem w Play offs. Ale tak z czasem myślę sobie że może to i dobrze wyjdzie Phili. Iggi też był jednym z moim ulubionych zawodników ale lubiałem Phile za to że są w końcu zespołem i jedną całością. Mam nadzieję że Bynum będzie mocno wykorzystywany jako Center i będzie brał grę na swoje barki (z Iggim było róźnie). Mamy niesamowite możliwości w tym momencie grania tego co 17 lat temu grało Houston z Olajuwonem(wtedy mój ulubiony zespół). Gra idzie na Bynuma a jak jest dobrze kryty i nie daje rady to mamy całą resztę bardzo dobrze rzucających zawodników (większość z nich ponad 35% za 3 pkt.) Niestety J-Rich nie należy do moich ulubionych zawodników ale może dobrze się skomponuje w zespół. Według mnie Jrue na PG, Evan na SG zmiennie rozgrywając z Jrue bo widać że lubi mieć piłkę a na SF może być trochę za słaby (choć dużo zbiera), problem trochę mam z SF i PF bo z jednej strony bym chciał żeby grał Young T. ale nie wiem czy lepiej się nie sprawdzi na PF a tam widzę bardziej Allena po tym co pokazał w końcówce i Play off. Hawes bardziej jako zmiennik Bynuma. Wright + Young super zmiennicy chyba że jeden z nich wskoczy do pierwszej piątki. Wszystko zależy od Collinsa który uważam że jest super trenerem i motywatorem i sklei to wszytsko razem.
    Już nie mogę się doczekać sezonu.

    Odpowiedz
  • 20 sierpnia 2012 o 15:27
    Permalink

    Ja tak z czasem dochodzę do wniosku, że korzystniej byłoby oddać Jrue i Turnera zamiast Igyy’ego i Harklessa. Tzn bylibyśmy już dziś bliżej marki contendera. Iggy mógby sporo rozgrywać, jak LBJ w Heat, no i mielibyśmy niezłą paczkę na nich. Wade czy LeBron zanim by wjechali pod nasz kosz, musieliby minąć Iguodale a za nim czekałby Bynum z blokiem. Tak mamy troszkę bardziej rozwojowy projekt uzależniony od rozwoju Jrue i Evana i tego jakie podpiszą kontrakty.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *