Wood z powrotem za Weemsa

W obliczu plagi kontuzji, Philadelphia 76ers zdecydowała się wykonać odwrotność zamiany, której dokonano niecałe 3 tygodnie temu. Zwolniony został Sonny Weems a drugi 10-dniowy kontrakt podpisał Christian Wood.

Jeśli chodzi o kontuzje „wysokich”, przypomnijmy: Jahlil Okafor po problemach z łąkotką zakończył już sezon, Nerlens Noel miał wykonany wczoraj rezonans magnetyczny – nie wykazał on jednak nic poza uszkodzeniem kości. Trener Brown uważa, że jego powrót to kwestia kilku dni. Richaun Holmes natomiast ponownie uszkodził wyleczonego już achillesa i wnioskując po słowach trenera, może już w tym sezonie nie zagrać.

10 myśli na temat “Wood z powrotem za Weemsa

  • 29 marca 2016 o 13:57
    Permalink

    Buddy Hield, mój nowy hero na draft. Co wy na to, żeby może odwrócić zasady wybierania graczy i zamiast największego talentu wziąć najbardziej NBA ready zawodnika? A tu mielibyśmy coś czego bardzo nam potrzeba, genialnego shootera. Gość z gigantyczną etyką pracy.
    Odważnie stawiam: Hield > Simmons

    Odpowiedz
  • 29 marca 2016 o 16:41
    Permalink

    Było by super jak bd 2 wybory w pierwszej rundzie wtedy można postawić na obu moje typy to Ingram > Hield

    Odpowiedz
  • 29 marca 2016 o 20:06
    Permalink

    Sixers chcieli handlować z bostonem okaforem wiadomo za kogo

    Odpowiedz
  • 29 marca 2016 o 22:15
    Permalink

    Moze ktoś opisac trochszke dokładniej tego zawodnika? jakie ma atuty i z ktorym numerem jest typowany w mockach?
    Co do wymiany z Bostonem to w gre wchodzili pewnie Smart Bradley i ktorys wysoki np Olynyk badz Sullinger. Chociaz mi najbrardziej szkoda że nie udalo sie przechwycic Z Bos Davida Lee cialkiem ciekawy grajek i by dobrze pasowal pod Noela

    Odpowiedz
  • 30 marca 2016 o 14:23
    Permalink

    Heh też mam hopla na punkcie Buddy’ego ostatnio :) Niesamowity swagger, dość doświadczony już gracz, no i ta sypa z dystansu. Martwi mnie jednak jego dupowatość w obronie. Jakbym miał porównać go do kogoś z NBA to najbardziej przypomina mi Nicka Younga. Niestety obawiam się, że w obliczu jego gry w NCAA tournament gość podskoczy w mockach i nie będziemy mieć opcji by go wybrać. Bo ponad Ingramem czy Simmonsem jednak nie ma opcji by go brać. Oni są 3-4 lata młodsi i mają dużo większy potencjał.

    Odpowiedz
  • 31 marca 2016 o 14:01
    Permalink

    @Wilt charakter zupełnie różny od Nicka Y, dupowatość w obronie podobno mniejsza niż nam się wydaje. Człowiek pracy więc i w D progres powinien zrobić.

    Odpowiedz
    • 31 marca 2016 o 16:46
      Permalink

      Mogę się mylić z tym porównaniem, po prostu najbardziej przypomina mi Nicka Younga. A co do obrony, to w jakimś skrócie widziałem, jak walnął łapami w parkiet przy akcji obronnej niczym berserker, a po chwili jego rywal minął go prostym crossoverem :)

      Odpowiedz
  • 31 marca 2016 o 20:58
    Permalink

    O, to dobre. W takim razie chyba trzeba poczekać na to, co pokaże w final four

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *