Draft za nami!

Wielkie oczekiwania związane były z tegorocznym draftem. Spodziewaliśmy się wymian, ciekawych wyborów oraz niespodzianek. Wszystko rozgrywało się dla Sixers idealnie, wybory innych drużyn potoczyły się tak, że z 10 byli dostępni wszyscy zawodnicy, którzy przymierzani byli do naszej drużyny. Sixers z 10. wybrali Mikala Bridgesa i wydawał się to świetny wybór oraz fit!

Niestety z niezrozumiałych dla mnie przyczyn chwilę później wymienili go na 16. pick Suns, czyli Zhaire’a Smitha. Do Philadelphii wędruje jeszcze pierwszorundowy pick 2021 roku. Wow… Wszyscy chyba jesteśmy w szoku. Z 26. numerem wybraliśmy Landry’ego Shamet’a. Sylwetki obu graczy przedstawimy Wam w najbliższym czasie. Postaramy się też wyjaśnić tę wymianę i podsumować całość wyborów. W większości przypadków obyło się bez niespodzianek, jednak my chyba na chwilę obecną nie możemy być zadowoleni.

7 myśli na temat “Draft za nami!

  • 22 czerwca 2018 o 07:35
    Permalink

    Prawdę mówiąc nie oczekiwałem dobrego wyboru. Póki co nie oceniam. Ale czy nie za dużo tych I-wszorundowych dwójek? Jeden Turek w głębokiej rezerwie jeden Francuz i teraz jeszcze Smith. Marnotrawstwo picków jak dla mnie ale kto wie? Za to tego Shamet to wzięli chyba jako potencjalnie udaną wersję Baylessa? ja tym bardziej nie oceniam, ze Smith ma niby sufit większy i jest znacznie młodszy od Bridgesa (3 lata)

    Odpowiedz
  • 22 czerwca 2018 o 09:21
    Permalink

    Jeśli ten ruch zakończy się pozyskaniem Leonarda i zostaniem jego w Filadelfii nawet na maksymalnym kontrakcie na 5 lat uważam że to dobry ruch. Rozumiem, że wiara w talent naszej drużyny jest olbrzymia ale mamy szansę wejść już teraz na wyższy poziom – jeśli Lebron odejdzie na Zachód (LA) to automatycznie obok Bostonu i Atlanty stajemy się faworytem Wschodu. Do młodych gwiazd dołącza zawodnik przed 30, MVP, All Star – to jest rozwój dla całej organizacji.

    Jeśli tak się skończy ten ruch z draftu to wybaczę odpuszczenie najlepszego fitu dla nas.

    Odpowiedz
  • 22 czerwca 2018 o 09:41
    Permalink

    Przegraliśmy ten draft nawet jak smith w przyszłości okaże się lepszy od biridgesa to nam jest potrzebny ktoś na teraz jak juz chceli ryzykować to mogli z porterem jr

    Odpowiedz
  • 22 czerwca 2018 o 09:51
    Permalink

    Szkoda, to pokazało jak bardzo NBA jest biznesem, reakcja matki Bridgesa na wybór była świetna, zaraz po wyborze w krótkim wywiadzie chłopakowi łzawiły oczy, widać ze to było spełnienie jego marzeń, gra w domu, dobry zespół, rodzina związana z klubem. Bajka jednym słowem a tu h… . Smith, atletyczny dunker z rzutem, no właśnie, niby procent ma wysoki trójki ale przy jednej próbie na mecz. Mam nadzieje ze to jest część jakiejś przyszłej wymiany i nie wydymamy się jak to mamy w zwyczaju. Teraz to Suns mają potworny potencjał, bardzo ciekawa ekipa

    Odpowiedz
  • 22 czerwca 2018 o 10:19
    Permalink

    W zdecydowanej wiekszosci na ogolnych forach o tematyce NBA przewaza opinia że jestesmy najwiekszymi przegranymi tego draftu. Moze za wielkie słowa ale coś w tym jest. Dziwny ruch zwłaszcza jak sie ma chłopaka ze swoich okolic. Wizerunkowy strzał w stopę a kompletnie nie wiem kto to jest ten Smith. Ruch z tym pickiem w stylu Hinkie. Miami za dwa sezony moze byc w przebudownie wiec moze w miare wysoki numer się trafi.
    ZA to juz kompletnie nie rozmumiem wybory z nr 26. Mozna było np zaproponowac wymianę z ATL za Dedmona. Bedziemy mieli podawacza ręczników z nr 26.
    Chyba tzreba zrobic jakąś wymiane 4 zawodników za jednego bo sie zrobił straszny tłok. Na ESPN w rosterze mamy 14 na pozycje PG/SG

    Odpowiedz
  • 22 czerwca 2018 o 13:38
    Permalink

    A moim zdaniem jest to nie nabijanie kasy.
    Na pewno w tym sezonie palują podpisać jakąś gwiazdę i wysokie zarobki młodych tylko ten temat by utrudniły.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *