Amir Johnson zostaje w Philly!

Jak donosi Adrian Wojnarowski Amir Johnson porozumiał się z Philadelphią 76ers w sprawie rocznego kontraktu! W ostatnich dniach z Sixers wielokrotnie łączony był Kyle O’Quinn, jednak podpisanie kontraktu z Johnsonem może oznaczać, że center Knicks nie trafi do Miasta Braterskiej Miłości.

Amir zgodził się podpisać roczny kontrakt za minimum dla weterana, czyli $2.39 mln. Oznacza to, że godzi się on na dużą obniżkę pensji, która w poprzednim sezonie wynosiła 11 milionów dolarów. W ten sposób Amir odwdzięcza się organizacji za lukratywny kontrakt z poprzedniego sezonu.

Johnson w sezonie 2017-18 był zmiennikiem Joela Embiida. W trakcie 74 rozegranych gier notował na swoje konto średnio 4.6 punktu i 4.5 zbiórki w trakcie 15.8 minut spędzanych na boisku. W poprzednim sezonie pokazał się jako solidny obrońca obręczy, który jednak ma problemy z przejmowaniem krycia niższych graczy oraz nie błyszczy po atakowanej stronie parkietu.

Warto również wspomnieć, iż kontrakt otrzymał również tegoroczny wybór pierwszej rundy draftu – Landry Shamet.

Podpisanie Johnsona i Shameta oznacza, że Sixers posiadają w kadrze 16 zawodników i mogą podpisac jeszcze jednego za mid-level exception ($4.4 mln). Można oczekiwać zatem, że to nie koniec wzmocnień Szóstek, w ekipie których istnieje dziura na pozycji silnego skrzydłowego. Wciąż możliwe jest zwolnienie Jerryda Baylessa, Richauna Holmesa i T. J.’a McConnella, a także handel, który rzekomo grozi wszystkim poza Simmonsem, Embiidem i Fultzem.

10 myśli na temat “Amir Johnson zostaje w Philly!

  • 4 lipca 2018 o 22:20
    Permalink

    Jak za taką kasę to całkiem okej. Natomiast z graczy na handel można wykluczyć również dwóch wybranych w drafcie zawodników, ponieważ po podpisaniu kontraktu (o ile się nie mylę) muszą oni być w klubie conajmniej 30 dni. Nie ukrywam, że Zhaire to bardzo ciekawy zawodnik jak dla mnie.

    Odpowiedz
  • 4 lipca 2018 o 22:27
    Permalink

    Nie liczylem ich, ale jak maja 16 na kontraktach, to o jednego za duzo. Limit wynosi 15 + 2 na 2-way. Czyżby szykowalo sie zwolnienie Baylessa? Amir szalu nie robi. Byli lepsi na rynku. Moze chodzilo bardziej o jego impact w szatni, niz na boisku. Niemniej jakby (odpukac) popsul sie Embiid, to bedzie bardzo niewesolo z takim backupem.

    Odpowiedz
  • 4 lipca 2018 o 22:48
    Permalink

    Tym bardziej przydałby się ktoś taki jak Randolph, biorąc pod uwagę wątpliwe wsparcie ze strony Amira i dziurę na PF. Może Luwawu + Bayless + drugorundowce załatwiłyby sprawę?
    Za mid-level można skusić Mbah a Moute. Zwalniamy wtedy Holmesa i jest 15 solidnych grajków.

    Jezu, jak mnie pasjonuje takie gdybanie. Chyba muszę pograć w NBA 2k…

    Odpowiedz
  • 4 lipca 2018 o 23:23
    Permalink

    No tez muszę przyznac rację że takie dobieranie skladu jest nieraz ciekawsze niz niektore mecze.
    Bardziej liczyłem na Dedmona czy juz tego O’Quinna bo narazie wyglada na mizerię pod koszem.
    Na tą chwilę roster wyglada gorzej niz w poprzednim sezonie. Znowu nie widzę ognia z ławki a majac na parkiecie razem TJ Luwawu i Amira ciezko bedzie oddac rzut.
    Jak na druzynę do ktorej powinni sciagac wolni agenci wyglada to dramatycznie. Statystycznie patrzac w obecnym rosterze rzut za 3 wyglada słabiutko.
    Nie wiem jak mozna było odpuscic takie nazwiska jak Evans, Bradley czy młodszy Curry

    Odpowiedz
  • 5 lipca 2018 o 14:19
    Permalink

    Ponoć Cavs myślą nad wykupieniem Korvera, może po wykupieniu chcialby wrócić „na stare śmieci” :)

    Odpowiedz
  • 5 lipca 2018 o 15:16
    Permalink

    Nemanja Bjelica i chyba skład już zamknięty :/

    Odpowiedz
  • 5 lipca 2018 o 16:02
    Permalink

    Bielica z kontraktem prawie takim jak DMC albo Brown jest idiotą albo idziemy po Leonarda

    Odpowiedz
    • 5 lipca 2018 o 16:10
      Permalink

      nie mozna brac konraktu dmc jako wyznacznik, bjelica dla mnie wcale nie kest gorszy od ilyasovy, mysle ze to po prostu latanie dziur…

      Odpowiedz
    • 5 lipca 2018 o 20:57
      Permalink

      Bardzo ostre słowa. DMC jest graczem, który sprawia problemy wszędzie, gdzie się pojawi. Jest w trakcie rekonwalescencji po jednej z najgorszych konfuzji. Do gry wróci najprawdopodobniej w grudniu i to z ograniczeniami. Ja bym za żadne skarby nie wziął go teraz do ekipy. A Bjelica akurat przyszedł do Nas za bardzo fajne pieniądze. Czekam teraz tylko na jakieś fajne ruchy transferowe.

      Odpowiedz
  • 6 lipca 2018 o 05:11
    Permalink

    DMC trafia do poukladanego teamu i to on musi sie tam dostosowac niz na odwrot. Inaczej GSW befa stratni tylko 5mln

    Odpowiedz

Skomentuj Mew Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *