Embiid komentuje sytuację Fultza

To jest wariactwo. Myślałem o mojej sytuacji przez pierwsze dwa sezony, ale tutaj to inna sprawa. Szczerze nie wiem, co się dzieje, bo jestem tylko zawodnikiem grającym dla 76ers. Staram się wykonywać moją pracę, być w pobliżu, próbować mu pomóc. Ciężka sprawa. W zeszłym roku uważałem, że niewiele osób go wspiera, wtedy mieliśmy też inne kierownictwo w klubie. Ale teraz mam wrażenie, że każdy robi swoje, stara się pomagać. Nawet nie wiem w czym leży problem. Myślę, że on gra całkiem nieźle, wychodzi z ławki i robi, co do niego należy. Lubię z nim grać. Dobrze między nami układa się na boisku, zwłaszcza pick’n’rolle. Ale wciąż wiele ludzi mówi, że jest z niego niewypał i tak dalej. To jest po prostu głupie. On robi świetną robotę podczas ograniczonej liczby minut, jaką dostaje. Robi co trzeba, nakręca nasz atak, walczy w obronie. Ma wiele potencjału, więc ja też staram się robić swoje i pomagać mu.

3 myśli na temat “Embiid komentuje sytuację Fultza

  • 23 listopada 2018 o 23:56
    Permalink

    wypowiedź jak na lidera zespołu przystało !!

    #TTP

    Odpowiedz
  • 24 listopada 2018 o 04:10
    Permalink

    Własnie przegrywamy u siebie pierwszy mecz z Cavs, którzy do tej pory nie wygrali jeszcze na wyjeździe. Oprócz tego, że Hood rozegrał mecz życia to widać jak bardzo brakuje nam silnego skrzydłowego. Chandler jest solidnym obrońcom i potrafi skończyć akcje z pod kosza. Wydaje się też być pewny na półdystansie, trójki też czasem mu wpadają ale nie jest to zawodnik który zrobi spacing,rozciągnie gre. W sytuacji gdy Muscala cegli 1/7 to nie możemy wykorzystać potencjału Simonnsa, który fenomenalnie ściąga na siebie uwagę obrońców i rozgrywa piłki po obwodzie. Shammet dostał w tym meczu 30 minut, moim zdaniem o jakieś 15 za dużo. Szkoda, że Brown nie dał chociaż 10 minut Korkmazowi, Reddick szybko złapał trzeci faul i to była okazja żeby wpuścić Turka. Strasznie raziło w oczy jak przy przewadze Cavs +9 w q4 Thompson celowo odpuszczał Embiida na trójce. Ten spudłował 2 razy z czystej pozycji po świetnych dograniach od Simmonsa, zrobiło się +14 dla Cavs i było już po herbacie. Pod koniec do szatni zszedł Jimmy ale miejmy nadzieje, że to nic poważnego.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *