Co słychać u starych znajomych?

Za nami 1/4 sezonu zasadniczego, można więc już śmiało sprawdzić jak radzą sobie wszyscy byli zawodnicy Sixers, oddani latem do innych zespołów w ramach licznych wymian.

Andre Iguodala (Denver Nuggets) – w nastawionych na ofensywę Nuggets gra dokładnie tyle samo czasu co w Sixers i zdobywa 14.2 ppg, czyli niecałe dwa punkty więcej niż przed rokiem. Transfer wyszedł mu więc na dobre? Niestety na razie nie. Wszystkie inne średnie Iguodali spadły, w tym dosyć znacząco asysty (o prawie dwie) i zbiórki (o jedną). Aż trzy straty w każdym meczu też nie napawają optymizmem. Iguodala po transferze miał żal do Douga Collinsa, że ten nie pozwalał mu rzucać za trzy punkty. Jak jest w Nuggets? Iggy rzuca o wiele więcej trójek i pod tym względem jest najlepszy w zespole, ale skuteczność 36% nie powala, zwłaszcza w porównaniu z 39% jakie miał rok temu w Sixers. Poza tym Nuggets na razie mocno rozczarowują, mając słabszy bilans od Sixers.

Elton Brand (Dallas Mavericks) – chyba największy przegrany z oddanych latem zawodników. Sezon zaczął od gry w wyjściowym składzie pod nieobecność kontuzjowanego Dirka Nowitzkiego, jednak szybko przesunięto go do rezerw. Średnie 6.4 ppg, 6.4 rpg oraz 38% skuteczności ma zdecydowanie najsłabsze w całej karierze, co pokazuje, że Brand już pójdzie tylko w dół i poza świetnym leadershipem oraz etyką pracy wiele do zaoferowania nie będzie miał. Chociaż zdarzały mu się już dobre mecze, jak przeciwko Philadelphii (17 pkt, 8 zb) czy Detroit (17 pkt, 12 zb), niewiele tylko to pomaga słabym w tym roku Mavericks.

Lou Williams (Atlanta Hawks) – może być zadowolony, bo chociaż wciąż jest rezerwowym, to gra tyle samo co w Sixers z bardzo zbliżonymi średnimi. Na dodatek został specjalistą od punktowania w czwartych kwartach spotkań, będąc trzecim najlepszym zawodnikiem pod tym względem w NBA. Natomiast Hawks grają rewelacyjnie, siedząc na ogonie prowadzącym w dywizji Miami Heat.

 

 

Jodie Meeks (Los Angeles Lakers) – jako rezerwowy Lakers gra średnio 14 minut, czyli o całe 10 minut mniej niż w Sixers. Nic sobie jednak z tego nie robi, zdobywając 6.8 ppg (tylko 1.6 punktu mniej niż rok temu) i pełniąc taką rolę w nowym zespole, jaką przed rokiem pełnił Lou Williams w Sixers. Poprawił się znacznie w rzutach za trzy punkty – 41.7% to najlepsza średnia w jego karierze. Przeciwko Denver rzucił 21 punktów (w tym pięć kolejnych trójek), a w dwóch ostatnich meczach łącznie 33 punkty i to wszystko w naszpikowanym gwiazdami LA.

 

Nikola Vucevic (Orlando Magic) – dostał szansę gry w wyjściowej piątce, bo Magic po oddaniu Dwighta Howarda nie mieli lepszego centra. Póki co Nikola dobrze to wykorzystuje, notując najwyższe średnie w karierze 9.7 ppg i 8.9 rpg, czyli prawie dwukrotnie więcej niż podczas debiutanckiego sezonu w Philadelphii.

Andreas Nocioni, Tony Battie i Craig Brackins nie znaleźli pracy w NBA po tym, jak Sixers nie przedłużyli z nimi kontraktów. Nocioni gra w Hiszpanii, a Brackins we Włoszech.

W drafcie 2012 roku Sixers wybrali Moe Harklessa. Grałby on w Philadelphii, gdyby nie sprowadzenie Andrew Bynuma. Jak Harkless radzi sobie w Orlando Magic? Podczas niespełna 18 minut gry zdobywa 3.9 ppg i 3.8 rpg ze skutecznością 47%. Nic specjalnego, warto jedynie zwrócić uwagę na fakt, że według statystyk podanych 2 tygodnie temu przez Philadunkię, był on drugim najbardziej produktywnym debiutantem w NBA w przeliczeniu na 48 minut gry.

6 myśli na temat “Co słychać u starych znajomych?

  • 11 grudnia 2012 o 19:07
    Permalink

    O Iggym już gadaliśmy, więc o innych: wymiana Nicka Younga za Lou Williamsa wyszła nam (na razie, na zawsze?) na mocny minus, ale Lou zażyczyłby se więcej kasy.Vucevic- może to Allena trzeba było umieścić w tej wymianie, zbiórek przynajmniej by nam przybyło.

    Odpowiedz
  • 11 grudnia 2012 o 19:52
    Permalink

    @BlazejB3
    z tego co się orientuję to Lou zarabia mniej w tym sezonie niż N.Young. Plus jest taki, że po sezonie Nicka można żegnać, a Atlanta ma Lou na 4 lata. Także zmiana dla mnie na +.

    Odpowiedz
  • 11 grudnia 2012 o 21:33
    Permalink

    A ja bym nie był aż tak krytyczny co do Younga, zdobywa mniej punktów jak Williams, ale też specyfika gry Sixers zmieniła się w porównaniu do poprzedniego sezonu, a trzeba wziąć pod uwagę, że Williams oddaje więcej rzutów jak Young

    Odpowiedz
  • 12 grudnia 2012 o 17:16
    Permalink

    @Wilt100 tak czepiając się szczegółów to Lou podpisał na 3 lata ;) GM powinien handlować właśnie Youngiem i Wrightem obaj mają wygasające umowy. Tych panów oddałbym do NOH za Aminu i Jasona Smitha ;)

    Odpowiedz
  • 12 grudnia 2012 o 19:39
    Permalink

    @Skejcik27, tym lepiej dla Atlanty :) ale to i tak 3 lata a nie rok, więc nadal uważam, że lepiej mieć Younga na rok niż Lou na 3. Btw. po co nam Aminu i Smith? Ja bym chciał tego Derricka Williamsa z Minny. Chłopak ma potencjał, ale w Wilkach chyba poważnej szansy nie dostanie. Może jakby Sota handolowała z Lakersami Gasola to jakoś dałoby się wcisnąć w tą wymianę i przejąć młodziaka. Jak Nuggets przejmując Iggy’ego za paczke frytek. Jestem pewien, że Mike D’Antoni chętnie by przytulił takich strzelców dystansowych jak Nick i Dorell. Idealni do jego taktyki.

    Odpowiedz
  • 13 grudnia 2012 o 11:03
    Permalink

    Aminu może nie, ale Smith zrobił postępy. Derrick Williams no nie wiem czy Sixers jest potrzebny kolejny tweener (Tadek Young), przydałby się true big man.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *