2 myśli na temat “Hornets – Sixers 111:99

  • 16 stycznia 2013 o 13:12
    Permalink

    Nick wszedł dopiero w 4 kwarcie i pokazał co o tym myśli 14 punktów w trakcie 5 minut!! Prócz większej ilości zbiórek („center” Lavoy Allen 0 zbiórek!! sick!) brakuje im sportowej złości takiej jaką zaprezentował N.Young. Pogoń się nie udała, ale w 4 kwarcie wreszcie była walka o każdą piłkę, kibice wreszcie się obudzili…z jajem panowie, z jajem trza grać.

    Odpowiedz
  • 16 stycznia 2013 o 21:43
    Permalink

    Z tego zespołu nic już chyba nie będzie. Niby zawodnicy są ok i indywidualnie potrafią mieć niezłe statystyki, ale jako drużyna to czegoś brakuje. Może właśnie tego Bynuma, bo jednak pod koszem jest straszna tragedia, w poprzednim sezonie był chociaż Brand. I chyba właśnie tu najwięcej tracimy, bo do obwodu ja bym nie miał aż takich zastrzeżeń, nie uważam żeby było gorzej jak rok temu, no ale pod koszem jest zdecydowanie gorzej.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *