Preseason: Sixers – Magic 120:114
Philadelphia 76ers wygrała swój drugi mecz przedsezonowy, ale mniejsza z wynikiem. Tematem numer jeden jest bowiem Markelle Fultz, który ponownie wyszedł w pierwszej piątce u boku Bena Simmonsa. Fultz grał jeszcze pewniej niż ostatnio, spędził na parkiecie więcej czasu niż ktokolwiek inny (24 minuty) i oddał cztery rzuty za trzy punkty, z czego trafił jeden! Ostatecznie zakończył spotkanie z dorobkiem 12 punktów (5/12 z gry), 6 zbiórek, 1 asysty i 1 bloku udowadniając, że Brett Brown (i my wszyscy) słusznie pokładamy w nim spore nadzieje.
Przed Sixers wycieczka do Chin i spotkanie z Dallas Mavericks.
Cieszy postawa Korkmaza (18pkt w 18min i 6/8), przy tych tych problemach z kontuzjami może dostać jakieś solidne minuty na początku sezonu i mam nadzieję, że odpali. Przyda się nam taki solidny strzelec z dystansu.
Taka ciekawostka. W polskiej telewizji możemy zobaczyć Embiida w jednej z reklam. Ma sekundowy epizod w reklamie Fify 19