Embiid w NBA Africa Game
Joel Embiid wziął właśnie udział w pokazowym spotkaniu w RPA, rozgrywanym pomiędzy Afryką a Resztą Świata. Chociaż to luźny mecz pokazowy i przez większość czasu „radosna koszykówka” (poza końcówką, która w tym przypadku była bardziej zacięta) to cieszy fakt, że Embiid latem nie próżnuje, utrzymuje formę i pokazuje swoje umiejętności.
Drużyna Afryki przegrała 92-96, ale reprezentant Sixers (i Kamerunu) z dorobkiem 24 punktów (9/18 z gry), 8 zbiórek i 4 asyst był najlepszym zawodnikiem na boisku. MVP powędrowało do Danilo Gallinariego, który był z kolei najskuteczniejszy (23 punkty – 9/10 z gry!). W spotkaniu zagrał też wytransferowany niedawno Timothe Luwawu-Cabarrot (16 punktów), drugi najlepszy punktujący w drużynie Afryki.
Dla mnie to szansa podziękować [Afryce – przyp.] i pokazać, jak mi idzie. Z drugiej strony to również szansa, żeby popularyzować koszykówkę w Afryce. Czuję, że jest tam jeszcze wiele talentu, nie odkrytego przez nikogo talentu, który tylko potrzebuje szansy, jaką ja sam otrzymałem od losu. Oni po prostu potrzebują swojej okazji – powiedział Embiid.
Poniżej obszerny skrót spotkania:
Embiid jest stworzony do takich meczy, raz ze lubi blyszczec, a dwa ze w takich wydarzeniach trzeba troche byc egoista i na sobie skupiac uwage ;)
Jeszcze nie wiadomo czy to coś poważnego ale Zhaire Smith doznał urazu lewej stopy…
Złamał kość w stopie, czyli tradycyjnie pewnie poczekamy sezon na debiut…
Zależy jakie złamanie, ale tego typu kontuzja to może być nawet tylko kilka tygodni przerwy. Swoją drogą, to niedługo zawodnicy będą się bać iść do sixers w noc draftu, bo będzie to oznaczać dla nich kontuzję
Jahill Okafor na wstępnym kontrakcie w NOP ;)