Heat – Sixers 125:102

Sixers osłabieni brakiem Joela Embiida, Roberta Covingtona i Jahlila Okafora nie zdołali ugasić Żarów z Miami. Mecz nie miał historii – poza drugą kwartą gospodarze wyraźnie dominowali i obrona Sixers nie miała na nich odpowiedzi. To musiało zakończyć się piątą porażką w sześciu ostatnich grach Sixers. Najlepiej wypadł Ersan Ilyasova, który zdobył 21 punktów, trafiając 3 z 7 rzutów zza łuku.

18 myśli na temat “Heat – Sixers 125:102

  • 5 lutego 2017 o 11:49
    Permalink

    Tym czasem marzenie niektórych LaVine z kontuzją wykluczającą z gry do końca sezonu

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2017 o 12:10
    Permalink

    Paradoksalnie to może być okazja żeby sciagnac teraz LaVina, zapewne cena spadła mocno w dol. Skoro im brakuje obrony pod koszem to moze Noel plus Skauskas?
    Pod nieobecnośc Embiida po raz kolejny robią z nas miazgę w zbiorkach najpierw Mejri a teraz Whiteside ktory mial w pierwszej kwarcie 17pkt 11 zb

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2017 o 12:58
    Permalink

    Hetman dobrze napisał!! Teraz właśnie może to byc najlepsza okazja żeby ściągnąć LaVinea. Wyleczy sie i na przyszły rok będzie jak znalazł, a my może wreszcie pozbedziemy sie tego marazmu pod koszem, bo ciągle sadzanie na ławce jednego żeby pograł drugi nie służy żadnemu nie wspominając już o zespole, który pod nieobecność Embiida ( mając w składzie dwójkę Centrów z potencjałem na all star) dajemy robić z siebie miazgę w pomalowanym. Wiadomo kiedy wraca Embiid?? Szczerze mówiąc jak brakuje Joela to jakby nie było polowy składu. Brak RoCo tez jest widoczny. Nie mamy dwójki najlepszych obrońców czego efekty widać gołym okiem. Czasem sie zastanawiam czy aby ktoś tam nie wpadł na pomysl na tankowanie…..znowu. Przedluzajaca sie absencja Joela, teraz RoCo tez na ławce, odwlekanie powrotu Simmonsa ( ciekaw jestem czy w ogóle go zobaczymy w tym sezonie). Mam nadzieje, ze po powrocie do Philadelphi Joel będzie gotów, cos sie wyklaruje z wymiana, a do powrotu Simmona będziemy mogli zacząć odliczanie

    Odpowiedz
    • 5 lutego 2017 o 13:55
      Permalink

      No bo tak to wyglada, Sixers to Embiid plus banda rezerwowych (RoCo mógłby być starterem w niektórych drużynach, Henderson być może też, ale generalnie mamy samych rezerwowych na pozycjach 1-4), dlatego dziwię się, że niektórzy z was chcieliby grać w PO w tym roku :) Dobrze, że oszczędzają Embiida, dla jego dobra i mimo wszystko dla dobra zespołu, bo im mniej wygranych w tym sezonie tym lepiej. Przydałoby się wypisać go jeszcze z tych cyrków na ASW skoro liga uważa, że nie zasługuje ma występ w meczu gwiazd.

      Simmons podobno nadal nie jest gotowy na pełne treningi i gry 5 na 5, możliwe że te pozytywne sygnały miały na celu zwiększenie zainteresowania drużyną i rzeczywiście nie zobaczymy go na parkiecie w tym sezonie.

      Odpowiedz
  • 5 lutego 2017 o 13:43
    Permalink

    Też się zgadzam Panowie, że to świetny moment żeby po niego uderzać. Tibsowi marzą się playoffs nie wiadomo po co w tym roku, ale jeśli byliby skłonni poświęcić w tym celu Zacha, to trzeba dzwonić. Idelany fit pod Philly. Wyobrażacie sobie taki sład na przyszły sezon Ball – Lavine – Sarić – Simmons – Embiid? Byłaby miazga!

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2017 o 18:03
    Permalink

    Tylko ciekawe czy Wilki by go puścili teraz. Minnesota ma problemy z rzutami za 3 I rozciaganiem gry wiec taki Ilyasova im by się przydał jakby nie chcieli Noela.
    Ja bym bardziej taka piątkę widział:
    Holiday
    Monk
    Simmons
    Saric/Covington
    Embiid

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2017 o 18:23
    Permalink

    Tylko, że na razie nie ma sensu oddawać Ilyasovę, skoro nie mamy nikogo lepszego na jego pozycję, a pod samym koszem jest 3 mocnych zawodników, z czego dwóch do oddania. Trzeba szukać jeszcze teraz możliwości wymiany przynajmniej jednego z dwójki Noel-Okafor, a latem pozbyć się drugiego z nich. Zdrowy Embiid bez ograniczeń w czasie gry będzie zajmować 40 minut na mecz, więc na te dodatkowe 5-8 minut starczy zawodnik pokroju Holmesa

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2017 o 20:27
    Permalink

    Tylko że sytuacja z Ilyasovą jest taka że moze odejsc po sezonie. ładnie sie u nas zareklamował i moze ktoś go skusi wielką kasą np Nets. Poza tym moze byc mało minut dla Simmonsa Roco Sarica i Ersana.
    Embiid jest tak wielki że drugiej wiezy obok niego nam nie potrzeba wiec wystarczy on i zgraja zawodnikow dobrze rzucajacych za 3 przy okazji dobrze broniących

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2017 o 21:45
    Permalink

    Nie wiem, po co Wam Zach LaVine. Przecież to kolejny gracz, który musi mieć piłkę! Mamy Simmonsa, w drafcie wybierzemy rozgrywającego (oby nie Balla i Foxa) i Ci dwaj mogą spokojnie kreować nasze akcje. Okafora i Noela można spokojnie oddać już podczas Trade Deadline.

    Najważniejsze jest to, by w końcu rozwiązać sytuację z naszymi centrami i by wyprzedzić w odwróconej tabeli Lakers. Na Playoffs przyjdzie jeszcze czas, teraz musimy inwestować w talent. Noel po sezonie jest RFA i prawdopodobnie dostanie podobne pieniądze co np. Miles Plumlee. Okafor po bronionej desce nadal nie wiele wnosi i póki obaj mają jakąś wartość, to trzeba handlować.

    Odpowiedz
    • 5 lutego 2017 o 22:25
      Permalink

      Oglądałeś LaVine’a w tym sezonie? Właśnie od kiedy przestali próbować grać nim na PG, co zdarzało się we wcześniejszych latach i zaczął rzucać więcej catch&shoot, to jego procenty poszły w górę. Do tego ma zadatki na fajnego slashera. Idealnie pasowałby do Simmonsa.

      A Balla czemu nie chcesz? Z tych rozgrywających, którzy są dostępni w czołówce najlepiej sypie z dystansu i umie szybko dzielić się piłką, z pewnością nie jest ballhogiem. Do tego ma dobry size, dobry obrońca. Taki właśnie PG przydałby się w Philly.

      Odpowiedz
    • 6 lutego 2017 o 23:49
      Permalink

      @Taki sobie user: akurat te same pieniądze co Miles Plumlee to byłby bardzo dobry kontrakt w przypadku Noela, nawet Sixers mogliby tyle płacić (o ile znalazło by się dla niego parę minut obok Embiida). Problem w tym, że on może dostać dużo więcej np. od Nets, oni nie mają wyjścia i muszą proponować ogromne kontrakty.

      @Wilt100: trochę mnie zaskoczyłeś tym, że Ball jest najlepszym strzelcem za trzy z całej trójki rozgrywających, ale rzeczywiście tak jest. Chociaż z tego co wiem to są wątpliwości czy będzie potrafił to przełożyć na poziom NBA (pewnie przez tą dziwną technikę rzutu). W każdym razie najmniej pasowałby Smith, który ostatnio spadł trochę we wszystkich mockach.

      Odpowiedz
  • 6 lutego 2017 o 00:17
    Permalink

    Z tego co mówili komentatorzy w tym meczu, to po powrocie do Philly Joel i Jahlil mają być już gotowi do gry.

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2017 o 12:32
    Permalink

    Dlaczego mowicie o Zachu skoro jest kontuzjowany a kontuzjowanych nie mozna trajdować. Przynajmniej w Nba 2k :P

    Odpowiedz
    • 6 lutego 2017 o 13:59
      Permalink

      Może pomyliłeś forum, bo tu nie gadamy o 2k tylko o prawdziwej NBA. A w prawdziwej NBA nie ma przepisów zakazujących wymian graczy kontuzjowanych, o ile obie strony są świadome w jakim stanie zdrowotnym znajduje się handlowany gracz. Przykładowo w 2012 Andrew Bogut złapał kontuzję wyłączającą go do końca sezonu, a po jakimś czasie Milwakee wymieniło go do Warriors za Monte Ellisa. Ba przecież w NBA handluje się graczami, którzy skończyli kariery, jak Mo Williams, który już ze 3 razy został wymieniony w tym sezonie. Handluje się graczami z Europy, którzy zostali wydraftowani lata temu i nigdy do NBA nie trafili i już pewnie nie trafią, jak choćby słynny dla nas kibiców Philly Ricky Sanchez…

      Odpowiedz
  • 6 lutego 2017 o 14:52
    Permalink

    Może być przeprowadzony jeżeli obie drużyny są w pełni świadome stanu zdrowia zawodnika. Jeżeli nie są, drużyna która wymieniała gracza a zataiła jego stan zdrowia może zapłacić dużą karę finansową ( za Holidaya mieliśmy taką zapłacić) bądź też może dojść don anulowania transferu (Motiejunas, Chandler). Wymiany graczy kontuzjowanych nie są częste ale tak jak wspomniał Wilt np w przypadku Boguta są możliwe.

    Odpowiedz
    • 6 lutego 2017 o 20:56
      Permalink

      Btw jak było z z Bynumem? Czy LAL też wtedy nie płacili kary?

      Odpowiedz
  • 6 lutego 2017 o 23:42
    Permalink

    Hmm… Za Holidaya mieliśmy zapłacić 3 mln i tyle samo mieliśmy dostać za Bynuma z Lakers. Swoją drogą – rozmowy na linii Sixers Pels są podobno bardzo zaawansowane na temat trade’u z Pelsami, Okafora za pick z pierwszej rundy i Anjince

    Odpowiedz
    • 6 lutego 2017 o 23:44
      Permalink

      I możliwe, że Holiday też byłby częścią tej wymiany według niektórych źródeł.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *