Holmes i McConnell oficjalnie na dłużej
Brett Brown wykonał swój pierwszy ruch jako tymczasowy GM i wykorzystał opcje zespołu w kontraktach Richauna Holmesa i T. J.’a McConnella. Obaj zawodnicy zarobią w przyszłym roku 1.6 mln$. Warto jednak zaznaczyć, że oba kontrakty są niegwarantowane, co oznacza, że Sixers mogą zrezygnować z zawodników do 10 stycznia 2019 by stworzyć więcej miejsca w salary cap.
T. J. McConnell zdobywał w poprzednim sezonie 6.3 PPG, 3 RPG i 4 APG w nieco ponad 22 minuty. Liczby jednak nie oddają realnego wpływu McConnella na grę drużyny, którego nie da się ująć żadnymi statystykami. T. J. jest spoiwem szatni, a na boisku nie boi się brać na siebie odpowiedzialności w najtrudniejszych momentach. Przedłużenie kontraktu z nim było pewne już po zakończeniu play-offs, o czym pisaliśmy tutaj.
Richaun Holmes natomiast nie mógł być pewny, że otrzyma kolejną szansę od władz Sixers. W poprzednim sezonie wielokrotnie nie wychodził nawet na parkiet będąc dopiero trzecim środkowym w rotacji coacha Browna, który pod koniec sezonu wolał już nawet grać small-ball z Ilyasovą lub Sariciem, niż grać Holmesem. W trakcie 48 meczów energiczny center notował na swoje konto 6.5 PPG i 4.4 APG w trakcie niecałych 16 minut spędzanych na parkiecie. Wciąż jest jednak możliwe, że Sixers zrezygnują z Richauna przed rozpoczęciem sezonu lub włączą go w jakiś transfer.