To już piętnaste urodziny naszej strony!
Trudno w to uwierzyć, ale serwis Sixers.pl powstał 15 lat temu. Zawsze staraliśmy się jak najszybciej dostarczać Wam informacje o Philadelphii 76ers i umożliwiać wymianę opinii. Od momentu powstania działaliśmy nieprzerwanie. Przez naszą redakcję przewinęło się sporo kibiców i pasjonatów NBA.
Zaczęliśmy, kiedy Sixers grali w Finałach NBA, od tego czasu niestety przeżyliśmy wiele chudych lat. O wiele za dużo, ale udało się je przetrwać. Wszyscy mamy nadzieje, że z kolejnymi sezonami będzie już tylko lepiej. Sixers będzie przybywać kibiców, a nasz serwis stanie się jeszcze częściej odwiedzany, także przez nowych fanów, których przybędzie z kolejnymi sukcesami. Tymczasem dziękujemy Wam, najwytrwalszym z kibiców, za wszystkie wizyty, opinie, pomysły, komentarze i dobre słowa w naszym kierunku – to najlepszy wkład w działanie tego serwisu!
Redakcja Sixers.pl: Tomek Klimowicz, Leszek Kwaśniowski, Bartosz Ziarkowski.
Wszystkiego najlepszego i gratuluję wytrwałości! :-)
Dzięki, oby była wkrótce nagrodzona!
Wszystkiego najlepszego chłopaki. Podziwiam wytrwałość Waszą, a zwłaszcza Toma, którego mam przyjemność i zaszczyt zaliczać do swych, co prawda wirtualnych, ale dość bliskich znajomych od prawie 1,5 dekady. Dla – upadłej niestety – stronki o Jazz byliście zawsze inspiracją. Pozdrawiam
Dzięki Max za miłe słowa, szczerze przyznam, że z wzajemnością. Wasza strona zaliczała się do małej grupy tych, za sprawą których ambicje do ulepszania Sixers.pl były zawsze większe. Pozdrawiam!
Mam ogromny sentyment do tej strony, pewnie dlatego, że w tym samym dokładnie czasie zostałem fanem Sixers. Można powiedzieć, że byliśmy wtedy trochę „kibicami sukcesu”, w co dziś trudno uwierzyć… ;)
Przez te lata sixers.pl było dla mnie pierwszym źródłem informacji o klubie zarówno dzięki pojawiającym się tutaj zawsze regularnie newsom i felietonom, jak i dzięki rzeszy zaangażowanych komentujących. Za co i komentującym, a przede wszystkim Twórcy strony, serdecznie dziękuję, życząc co najmniej kolejnych 15 lat!
WOW dzięki wielkie, jeśli strona jest dla kogoś pierwszym źródłem informacji i opinii to najlepszy komplement.
Wszystkiego najlepszego! 100 lat!
Dziękujemy.
Dzieki za wszystko co robicie dla polskich fanów Phili. Oby Sixers.pl istniało dużo dużo dłużej :)
Oby oby :)
Fajna sprawa, że tyle czasu udało się utrzymać stronę o 76ers i co za tym idzie, że budziła/budzi zainteresowanie. Przyznam wam jednak, że ostatnio jestem zawiedziony reakcjami w środowisku kibiców Sixers. Mam wrażenie, że cała intryga Colangelo została łyknięta przez fanów, jakby nic się nie stało. Media jechały po Hinkie’m, a po takim numerze jaki odwalił Harris i Colangelo nabrały wody w usta.
Polecam lekturę Liberty Ballers. Atmosfera jak po katastrofie Smoleńskiej… Wydaje się tylko kwestią czasu jak środowisko tam skupione otworzy Kościół Świętego Hinkiego – Męczennika Processu.
LB oczywiście ma jeszcze jakieś ocalałe grono sympatyków procesu, ale i tam zaczynają się łamać, co smuci jeszcze bardziej.
Dzięki, w końcu prawdziwi kibice są na dobre i na złe ze swoim zespołem.
Osobiście w intrygę nie wierzę, wydaje mi się, że raczej Harris nie wytrzymał presji związanej z przegrywaniem i pękł. Głupia sprawa, ale najważniejsze jak to się wszystko zakończy, a to już powinniśmy wiedzieć jako tako przed rozpoczęciem kolejnego sezonu.
Jasne że na dobre i na złe. Tylko że ja mam wrażenie, że w porównaniu do tego co będzie, to te ostatnie lata były dobre. Masz rację, że Harris nie wytrzymał presji, ale przecież pierwotnie sam się na taki plan zgodził i była mowa o 5 latach. Natomiast nie wierzę, że nie było żadnej korelacji pomiędzy zatrudnieniem Jerry’ego Colangelo zimą, a ostatnimi wydarzeniami. No bo cóż ten wspaniały doradca zrobił w tym czasie? Po zatrudnieniu swojego syna stwierdził że misja skończona i oddał mu swoją władzę.Nepotyzm pełną parą.
Przyłączam się do wszystkich gratulacji i podziękowań. Fantastyczna robota przez te wszystkie lata. Aż mi trudno uwierzyć, że śledzę Was tak długo.
Co do sytuacji w Philly, można przynajmniej powiedzieć, że z drużyną zostali jedynie prawdziwi kibice, także szacunek dla wszystkich niezmiennie tu obecnych.
Większość z nas zaczynała kibicować Sixers w czasach wielkich finałów,więc przyszłych naszych kibiców,którzy przekonają się do Szóstek powitamy z otwartymi ramionami :)
A ja kibicować Sixers zacząłem późno, bo w ostatnim sezonie z dodatnim bilansem, czyli skróconym 2011/12, więc Sixers odnoszących sukcesy jeszcze mi nie było dane zobaczyć. Wiele razy było ciężko, ale udało się wytrwać przez te najgorsze lata. Już od wtedy przez cały czas strona zagościła w tych odwiedzanych przeze mnie często i regularnie. Od początku tego sezonu udaje mi się dokładać swoją cegiełkę do strony, czasami w lepszy, czasami w nieco gorszy sposób, za co przy okazji się kajam.
Życzę sobie, nam, a przede wszystkim Tobie Tom, kolejnych 15 lat i żeby drużyna, którą mamy w sercach dawała nam już tylko wiele radości w najbliższych latach :)
lol troche mineło czasu pamietam jak w gimbazie byłem i pisałem o zajebistych meczach AI w barwach sixers a teraz robota po studiach i za biurkiem lol
najlepszego i kolejnych 15 z taką rożnicą by tylko tytuł w końcu wpadł ;p