Koniec sezonu dla Simmonsa!
Wcześniejsze doniesienia ze sztabu medycznego Sixers zdawały się być umiarkowanie optymistyczne, jednak finalnie prawda okazuje się być szokująca dla wszystkich fanów Sixers. Ben Simmons opuszcza bańkę Orlando by przejść artroskopię lewego kolana w celu usunięcia odłamków kości, które pojawiły się w jego stawie kolanowym. Oznacza to z dużą dozą prawdopodobieństwa koniec sezonu dla Australijczyka, a dla Sixers znacznie zmniejszone (i tak już małe) szanse na mistrzostwo NBA…
Pod nieobecność Bena jego miejsce w pierwszej piątce zajmie najprawdopodobniej ktoś z dwójki Horford – Robinson (o ile Glenn zostanie w końcu dopuszczony do gry). Ciężar rozgrywania akcji dzielić będą między siebie Alec Burks oraz Shake Milton. Swoje minuty na rozegraniu mogą dostać również Raul Neto oraz Josh Richardson.
Game over…
Żeby tylko teraz tłumaczenie ” bo nie było Simmonsa”, nie uratowało posady Brownowi…
Oj święte słowa…
Ponoć mówi się, że badamy teren pod wymianę Simmonsa.
z Bulls to nikogo bym nie chciał. Netsi Lavert/Dinwiddie na już. Cavs ponoć też zainteresowani, ale raczej pakietu przyłościowego w postaci Garlanda/Sextona/Porter Jr nie odadzą