Kulisy odejścia Sama Hinkie’go…
Nigdy nie poznamy w całości prawdziwych kulis odejścia Sama Hinkie’go z Philadelphii, ale znamy kilka szczegółów, które pozwolą spojrzeć na całą sprawę z nowej perspektywy.
Plotki potwierdzone przez kilka źródeł mówią o tym, że Sixers chcieli zatrudnić Bryana Colangelo lub Danny’ego Ferry’ego, jeszcze bardziej zmniejszając rolę, jaką miał GM Sixers. Hinkie miał zostać w klubie na jednym ze stanowisk, ponieważ władze mu ufały i liczyły się z jego ocenami analitycznymi. Jednak Hinkie nie chciał się pogodzić z marginalizacją i stratą kluczowego głosu w kwestiach transferów i zatrudnień, dlatego zdecydował się odejść.
Władze klubu dowiedziały się o rezygnacji z mediów społecznościowych, ale otrzymały także 13-stronicowy (!) list od Hinkie’go, w którym znaleźli uzasadnienie tej decyzji.
Inne źródła mówią o tym, że wiele osób z klubu cieszy się z odejścia Hinkie’go, ponieważ byli sfrustrowani brakiem komunikacji z nim. Hinkie w ostatnim podkaście stwierdził, że ostatni okres był dla niego bardzo nerwowy i stresujący, z tego powodu od listopada miał schudnąć ponad 9 kilogramów.