Magic – Sixers 111:112
Sixers przerwali passę pięciu kolejnych porażek za sprawą T. J. McConnella, który trafił „game winnera” na 5.8 sekundy przed ostateczną syreną.
„Trudno jest wygrać bez Joela, ale nie możemy używać tej wymówki na każdy mecz. Myślę że w ostatnio przegranych meczach przestaliśmy po prostu walczyć. Teraz też mogliśmy się łatwo poddać, ale walczyliśmy i walczyliśmy i odnieśliśmy dobre zespołowe zwycięstwo na wyjeździe” – powiedział McConnell, który już po raz drugi w tym sezonie zapewnił Sixers wygraną w ostatnich sekundach.
Brak statystyk , a warto było by wspomnieć o Saricu :D
Pewnie większość już wie i zanim pojawiły sie te informacje to bolo raczej do przewidzenia – Embiid nie gra dzisiaj
Jak z tym kolanem rzeczywiście tak źle, to lepiej by sobie odpuścił te wygłupy podczas ASW…
Cholera wie na ile t kwesta kolana a na ile okazja na samopromocje dla naszej dwójki centrow