Bynum dochodzi do siebie, ale wciąż nie znamy daty powrotu…
Andrew Bynum: „To jak pierwsze kroki niemowlęcia. Ciągle mam pewnego rodzaju problemy z lewym kolanem, ale wiemy już, że rozwiążemy to bez operacji, to naprawdę dobra opcja (…) Jestem pewien, że pojawię się na parkiecie w tym sezonie (…) Lekarze dają na wszystko wiele czasu, ponieważ chcę jeszcze grać 10-12 lat, a nie dwa lata. Najważniejsze to dać temu czas, zrobić wszystko jak należy”.
Tony DiLeo: „Jego kolana goją się. To jest posunięcie do przodu. Może teraz rozszerzyć stopień swoich ćwiczeń sprawnościowych (…) Tak, dalej zrobilibyśmy ten transfer wiedząc, co się stanie. Ale oczywiście jesteśmy rozczarowani, że to wszystko nie jest już dawno za nami”.
Jeśli Bynum naprawdę zagra jeszcze w tym sezonie, to wydaje mi się że dla DiLeo podpisanie z nim kontraktu latem, będzie priorytetem
Obchodzą się z nim jak z jajkiem. Niech wygrzeje za 16 baniek lawkę do konca i pójdzie jak najdalej od Filadelfii