Clippers – Sixers 98:112

Sixers na mecz z Clippers wyszli w składzie: Robert Covington (SF), Dario Sarić (PF), Joel Embiid (C), J.J. Redick (SG), Ben Simmons (PG).

Joel Embiid rzucił 29 punktów dodając do tego 16 zbiórek, Ben Simmons rzucił 14 punktów, asystując 10 – cio krotnie. Pozytywnie wypadł także Justin Anderson, który grając z ławki zdobył 12 punktów w 20 minut.

Kolejny mecz zagramy z New York Knicks.

15 myśli na temat “Clippers – Sixers 98:112

  • 11 lutego 2018 o 07:51
    Permalink

    Bellinelli prawdopodobnie jednak u nas!

    Odpowiedz
    • 11 lutego 2018 o 08:54
      Permalink

      Też właśnie o tym czytam. Tak planuje. Niezłe wzmocnienie przed PO! ——- 31 lat ma, nieco młodszy od Redica a rzuca podobnie dobrze.

      Odpowiedz
  • 11 lutego 2018 o 10:55
    Permalink

    Moze to poprawi trochę rotację bo teraz z lawki mamy dwoch obwodowych i dwa mięska pod kosz. Do tego brakuje klasycznego SF czy PF do rozciągania gry. Czemu ostatnio nie gra TLC?

    Odpowiedz
    • 11 lutego 2018 o 11:24
      Permalink

      Nie zagrał tylko w jednym meczu back-to-back. Nic się nie dzieje ;)

      Odpowiedz
  • 11 lutego 2018 o 13:16
    Permalink

    Mega mi się podobał ten mecz. Swoją drogą Lou jest niesamowity, świetnie się go ogląda. Dopiero po tym meczu przypomniałem sobie, że on został wybrany dopiero w II rundzie.

    Najważniejsze!!! Czy z Embiid jest wszystko ok???? Sprawdzałem sam i chyba tak ale może Wy coś wiecie?
    Nie wiem na ile to zasługa BC, że ZA DARMO dostaliśmy Włocha ale dobrze to dla niego wygląda.
    LET’S GO SXERS!!! :)

    Odpowiedz
    • 11 lutego 2018 o 13:20
      Permalink

      Embiid powiedział, że nic mu nie jest ;)

      Odpowiedz
      • 11 lutego 2018 o 13:38
        Permalink

        No właśnie czytałem to ale nie wiem nic nt. ewentualnych badań po zdarzeniu (czy w ogóle były?)

        Odpowiedz
  • 11 lutego 2018 o 13:37
    Permalink

    I całe szczęście, że Brown nawet na chwilę nie wpuścił Balerona. On dla mnie powinien być nawet za Andersonem w rotacji.

    Odpowiedz
    • 11 lutego 2018 o 14:01
      Permalink

      Anderson nie jest aż taki zły, zdarza mu się, że forsuje rzuty, ale generalnie jest waleczny, no i czasem też coś trafi zza łuku. Zatem zdecydowanie wole go niż Baylessa :)

      Odpowiedz
  • 11 lutego 2018 o 15:22
    Permalink

    Anderson jest duzo lepszym obronca, zazwyczaj najlepszych graczy sg/sf kryje covington albo on gdy jest na boisku, no i tak jak piszesz wnosi walke i energie

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *