Co trzech centrów, to nie jeden?

Po zakończeniu poprzedniego sezonu pisałem, że jednym z priorytetów Sixers na lato będzie zmniejszenie tłoku na pozycji centra. Zbliżają się kolejne rozgrywki i wiemy już, że Bryan Colangelo nie zdołał rozwiązać tego problemu. Generalny menedżer Sixers powiedział, że nie był tak zdesperowany, żeby pozbyć się któregoś ze środkowych za wszelką cenę. „Czujemy, że mamy trzech utalentowanych zawodników i pozwolimy im samym rozwiązać tą sytuację” – powiedział Colangelo, wskazując na rywalizację o minuty i monitorowanie stanu zdrowia. Być może dobrze się stało, bo niektóre z ofert (jeśli większość z plotek transferowych była prawdziwa) były dla klubu z Philadelphii wręcz obraźliwe. Nie zmienia to jednak faktu, że 26 października rozpoczniemy nowy sezon z trzema starterami na jedną pozycję centra: Nerlensem Noelem, Jahlilem Okaforem oraz Joelem Embiidem.

Skrawki informacji jakie do nas dochodzą, sugerują, że Noel będzie właśnie środkowym – na tej pozycji gra najlepiej, mogąc w pełni wykorzystać swoje atuty. Czuje się tam najswobodniej, w przeciwieństwie do roli silnego skrzydłowego. Wiemy też, że czas gry Embiida będzie ograniczony, aby nie zaszkodzić mu po ponad 2.5-letniej przerwie od koszykówki. Możemy się spodziewać około 20 minut „JoJo” na parkiecie oraz pauzowania we wszyskich meczach rozegranych dzień po dniu (takich gier jest w całym sezonie aż 16). Daje to dosyć wygodne możliwości rotacji i podziału minut pomiędzy tymi dwoma zawodnikami. Rodzi się tylko pytanie – gdzie będzie miejsce na Jahlila Okafora?

Można tu gdybać i obmyślać różne rotacje między pozycjami 4 oraz 5, jednak nie wolno zapominać o obecności w składzie Dario Sarica i Jerami Granta, którzy także potrzebują rozsądnego czasu gry na rozwój indywidualny i zdobywanie doświadczenia. Zresztą w minionym sezonie Okafor nie był nawet rozważany jako PF.

Nie zazdroszczę Brettowi Brownowi tej sytuacji. Trener Sixers musi nie tylko znaleźć sposób na zadowolenie wszystkich i odkrycie najskuteczniejszych ustawień, ale także znaleźć w tym wszystkim metodę na wygrywanie spotkań. Przynajmniej do momentu, aż w trakcie sezonu dojdzie do transferu któregoś z centrów, bo to jest już tylko kwestią czasu. Albo aż wrócą problemy zdrowotne Embiida, ale o tym żaden z kibiców Sixers nie chce nawet myśleć…

Kontrakt Nerlensa Noela wygasa po sezonie 2016/17 i Sixers muszą go przedłużyć do 30 października, aby Noel zostal zastrzeżonym wolnym agentem. Umowa Embiida będzie ważna rok dłużej, a Okafora kończy się po rozgrywkach 2018/19.

16 myśli na temat “Co trzech centrów, to nie jeden?

  • 22 września 2016 o 08:25
    Permalink

    Tak teoretycznie inne druzyny powinny sie zabijać o takiego zawodnika jak Okafor ktory rzuci 20pkt na mecz. Ale przeglądalem Rostery innych druzyn i tylko kilka ma problemy z pozycją centra (Hornets, Houston, Cavs, Pelikany i moze Lakers.
    Jesli nie da sie Ktoregoś z naszych C wymienić to trzeba uzyc lepszych argumentow w postaci jakiegoś picku. Np Okafor plus pick od lakers i mozna juz wtedy wysluchiwac ciekawych ofert

    Odpowiedz
    • 23 września 2016 o 01:09
      Permalink

      Ja bym za nic picku 2017 nie oddawał teraz. Ten draft jest naładowany guardami. Z tych ekip co wymieniłeś to tylko Pelicans wydają się realni w kontekście Okafora. Hornets grają zupełnie coś innego i na 5 potrzebują obrony i zbiórek, dlatego spuścili Jeffersona. Houston z D’Antonim nie będzie grać w post tylko sypać szybkie trójki. Capella lepiej fituje niż Jahlil. W Cavs duet Love-Okafor w S5 nie przejdzie, bo w obronie dramat. Zresztą co oni mogliby dać? Lakers go nie chcą. Zostają Pelikany, bo Davis woli grać PFa i oszczędzać zdrowie. Ale za co, to nie wiem. Jakby dali 2 picki pierwszorundowe to może byłby sens.

      Odpowiedz
  • 22 września 2016 o 19:23
    Permalink

    a ja dalej uważam, że Sixers nie powinni pozbywać się żadnego z trójki Noel/Okafor/Embiid wcześniej niż przed połową tego sezonu.

    Odpowiedz
    • 23 września 2016 o 01:02
      Permalink

      Tylko jak nimi grać? W zeszłym seoznie Okafor grął po 30 min, Noel 29 biorąc pod uwagę, że obaj opuścili po kilkanaście meczów. Jak upchnąć ich 3 na centrze?

      Odpowiedz
      • 23 września 2016 o 13:46
        Permalink

        Joel będzie ograniczony do 20 minut w meczu i wyłączony z gry we wszystkich meczach back-to-back. Nerlens grał w pierwszych swoich dwóch sezonach po około 30min na mecz. Podobnie Okafor. Obaj opuścili po kilkanaście meczów (Okafor nawet więcej) w sezonie. Przy założeniu, że Nerlens gra tylko C, a Embiid może być próbowany i na C i na PF znajdą się minuty dla wszystkich. Saric gra wtedy z ławki na SF, Simmons jako starter na SF (ma być głównym rozgrywającym). Zabraknie minut dla Granta. Dla mnie powinniśmy w pewnym momencie szukać wymiany najsłabszego z naszej „Wielkiej Trójki” + Grant na dobrej klasy zawodnika z pozycji 1-2. Ale zgadzam się, że nie wcześniej jak w okolicy przerwy na All Star Game.

        Odpowiedz
        • 24 września 2016 o 14:07
          Permalink

          Przy założeniu, że Nerlens gra tylko na C przez 30min/mecz, to zostaje 18 minut na centrze dla Okafora i Embiida także ten tego…

          Odpowiedz
          • 25 września 2016 o 11:36
            Permalink

            @Wilt100 – co do minut Embiida to zgadzam się z tym co napisał bizarre. Nie powinien on zabierać jakoś bardzo dużo minut w zespole (przynajmniej na początku sezonu).

            Co do Noela i Okafora to widzę to tak. Po pierwsze, ani Noel ani Okafor nie pokazali jeszcze, że ich zdrowie pozwala im wytrzymać pełny sezon NBA (w zeszłym sezonie pierwszy opuścił 15 meczy, a drugi aż 29). Sądzę, że w tym też nie zagrają wszystkich spotkań. Po drugie, zarówno Noel jak i Okafor powinni dostawać część minut gry jako PF, żeby sprawdzić czy da się ich jakoś sensownie zgrać z Embiidem. Bo chyba wszyscy się zgadzamy, że w najlepszym dla Sixers scenariuszu to właśnie on jest naszym podstawowym centrem grającym po ok. 35mpg. A w tym scenariuszu albo Noel/Okafor nauczą się grać nie tylko jako C ale też jako PF, albo OBYDWAJ są do wymiany. Z tego też powodu mniej martwi mnie logjam na C niż logjam na PF ;)
            Po trzecie (i najważniejsze), zapewnienie Noelowi/Okaforowi/Embiidowi dużych minut nie jest dla mnie priorytetem na ten sezon. Tym priorytetem jest znalezienie najlepiej rokującego zestawu wysokich na przyszłe +10 lat. Kto to będzie to wynik obserwacji nie tylko meczy, a także (a imo przede wszystkim) postawy podczas treningów i w szatni. Jestem więc za tym, żeby wszyscy w trójkę walczyli do ostatnich potów na treningach przeciwko sobie a minuty na meczach były nagrodą dla tych najlepszych. Natomiast w ostateczności, jeśli minut dla wszystkich faktycznie zabraknie, to niech przegrani w wewnętrznej rywalizacji siedzą na ławie (a wygrani zgrywają się i pogłębiają wspólną chemię). Wiem, że to może się skończyć spadkiem wartości rynkowej Noela, Okafora lub Embiida. Ale bottom line dla mnie cenniejsze od trzymania tej wartości na jako takim poziomie jest maksymalizacja szansy, aby cały ten proces skończył się znalezieniem dla Sixers duetu a la Robinson-Duncan. Nawet jeśli najsłabszy z trójki Noel/Okafor/Embiid odejdzie potem za darmo, czy za paczkę gruszek. Bo koniec końców… kto dzisiaj pamięta kto przegrał rywalizację pod koszem z Robinsonem i Duncanem w Spurs?

  • 23 września 2016 o 09:19
    Permalink

    Nawet bez jednego z nich i tak będzie tłok pod koszem mamy z 6 zawodników którzy mogą grać na kilku pozycjach 3-5. W erze small ballu powinniśmy wychodzić w ustawieniu Noel/Saric/Simmons.
    Z Okaforem problem jest taki że jest jednowymiarowy tylko punkty bez obrony i zbiórek.
    Jakoś juz niezbyt jestem przekonany do taktyki budowania przez draft. Ostatnio mieliśmy sporo wyborów ale jakoś żadnego wielkiego stealu nie zrobiliśmy a można było to inaczej zagospodarować jako dodatki do wymian

    Odpowiedz
  • 25 września 2016 o 12:43
    Permalink

    Nie ma co się łudzić, w tym sezonie pożegnamy jednego z dwójki Noel/Okafor. Oddanie Embida nie wchodzi w grę z uwagi na niska wartość rynkowa w stosunku do potencjalu. Embiid jest kimś w rodzaju wszystko albo nic!! Jezeli zdrowie ( daj Boże) dopisze, a Joel pokaze ze posiada potencjał o którym caly czas sie mówi w nim drzemie to nawę nie Simmons a właśnie on w przyszlosci może byc ostoja drużyny. Tk wiec w mojej ocenie wymiana Embida nie wchodzi w grę, a kogoś pozbyć sie tzeba i jak juz ktos pisał najlepiej w zestawie z Grantem. Najlepiej jakby to był trade za picki, ewentualnie za dobrego shootera. Do All Star game bedzie trwać weryfikacja, który z wymienionych graczy jest dla zespołu pożyteczniejszy. Nie bez znaczenia w tej sytuacji jest styl gry jaki zaprezentuje Joel, jezeli okaże sie, ze dobrze radzi sobie w grze ofensywnej to zakłada ze zostanie Noel, jezeli w ataku nie będzie efektywny to Okafor może okazać się tym który zostanie z nami na dluzej.

    Odpowiedz
    • 25 września 2016 o 18:34
      Permalink

      „Najlepiej jakby to był trade za picki”. Mamy pick LAL, mamy pick SAC, mamy swapy z SAC. Po co Twoim zdaniem Sixers kolejne picki? Przecież to znowu odkładanie budowy zespołu na dalszą przyszłość… Wymiana realnego zawodnika na szansę w przyszłości (a więc obniżenie aktualnego talentu zespołu). A Noel po tym sezonie wchodzi na rynek FA i trzeba będzie podjąć decyzję czy dać mu tłusty kontrakt, czy jednak nie i odpuścić go z przyszłych planów zespołu. Potem za rok ta sama decyzja wobec Embiida. Za kolejny wobec Okafora. Powoli kończy się okienko, w którym Sixers mogli trzymać sobie tak utalentowanych grajków na niskich rookie contract. Sixers muszą w końcu zacząć robić wymiany za realnych zawodników, chyba że chcemy oglądać kolejne sezony z bilansem po 10-20 zwycięstw. I tutaj jest właśnie cały trik! Jak wymienić Okafora/Noela/Embiida za skrzydłowego lub obrońcę o podobnym poziomie potencjału…

      Odpowiedz
      • 27 września 2016 o 19:11
        Permalink

        Nie bardzo widzę takiego zawodnika w lidze. Myślę, że przegapili Oladipo. On za Noela + coś tam byłoby korzystne na wszystkich. Magic nie musieliby płacić 72 mln Biyombo i ryzykować z Ibaką. A tak to słyszeliśmy na jaki kaliber graczy można liczyć (przypominam rumory o Teague’u). Także ja też wolałbym pick.

        Odpowiedz
  • 25 września 2016 o 19:54
    Permalink

    No własnie w naszej sytuacji picki nie sa juz tak bardzo potrzebne. W ostatnich sezonach na tyle wyborow jakos nie trafilismy zadnej perełki przy calej sympatii Grant i McConnell moga byc co najwyzej solidnymi rolsami z ławki.
    Czyli mozna liczyc na solidny sezon Noela w walce o gruby kontrakt
    Ciekawe kogo by Suns chceli za Bookera albo Bledsoe bo u nich tez ciasno na obwodzie a jest jeszcze Knight

    Odpowiedz
  • 25 września 2016 o 21:24
    Permalink

    Realnego??? Noel to typowy obrońca, ale drewno w ataku. Ma sporo nauki. Okafor z kolei świetny w atau, ale to w zasadzie jego jedyna zaleta bo w obronie jak i na deskach nie zachwycal. Jest jeszcze Embidd z dużym znakiem zapytania. Wole oddać ich za picki, bo pickami tez można handlowac. A zawodnicy potrzebują minut do rozwoju, a my trzymając tyle sroczek za ogon możemy tyko sobie i im zaszkodzić. Pisałem, ze oprócz pickow w grę wchodzi dobry shooter. W tym sezonie musza zostac podjęte decyzje bo mamy za dużo talentu, a za mało minut żeby ten talen mogl sie dobrze rozwijac

    Odpowiedz
    • 25 września 2016 o 22:51
      Permalink

      Realnego nie w sensie „dobrego grajka”, ale w sensie „konkretnego zawodnika, który ma określone zalety i wady (jakie by one nie były)” a nie jest kotem w worku. Kotem którym jest zawsze pick dopóki nie zamieni się na wybranego za niego zawodnika.
      Nie chodziło mi o ocenianie jaką wartość prezentują Noel/Okafor/Embiid. Tylko o oto, że każdy z nich ma wartość większą niż zero z punktu widzenia aktualnego poziomu talentu w zespole. Picki z tej perspektywy mają wartość zero (bo nie grają). Wymiana więc obecnego gracza tylko za pick musi oznaczać obniżenie poziomu zespołu. Takie zaś ruchy Sixers są dla mnie coraz mniej sensowne. Talenty zbieramy już dość długo (a wciąż jeszcze sporo wpadnie przez wspomniane picki LAL, SAC i też własne picki PHI). Wymieniajmy więc posiadane talenty za inne (najlepiej równe), a nie zbierajmy w kółko od nowa.

      Odpowiedz
  • 26 września 2016 o 15:11
    Permalink

    Noeldrama oficjalnie się rozpoczęła… a mój szacunek do niego jest już bliski zera…

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *