Magic – Sixers 111:130

Philadelphia na mecz z Orlando wyszła w składzie: Robert Covington (SF), Dario Saric (PF), Joel Embiid (C), J.J. Redick (SG), T.J. McConnell (PG). Ben Simmons był zmuszony pauzować w tym spotkaniu z powodu urazu łokcia.

76ers zagrali fenomenalnie. Nasza obrona spisywała się na medal…na złoty medal. T.J. nie mógł lepiej zastąpić Simmonsa. Chłopak kreował grę, wyznaczał tempo, zbierał, rzucał trójki, wjeżdżał pod kosz, a jego no-look-pass do RoCo był po po prostu palce lizać. I nie dziwi chyba nikogo, że to McConnell został playerem of the game. Jeżeli chodzi o rzuty za trzy, to w tym spotkaniu była tylko jedna niepowtarzalna gwiazda – J.J. R3dick. Nasz SG rzucił 8/11 (!!!) i w 100% zasłużył sobie, aby jego nazwisko było pisane w ten sposób. Joel Embiid rzucił 18 pkt. zbierając 14 – krotnie, a Dario Saric jest coraz bliżej by znów co mecz grać na 100% swoich możliwości, bowiem dzisiaj rzucił 21 pkt. zbierając 7 – krotnie.  No i oczywiście w dalszym ciągu cieszymy się, że nowy kontrakt podpisał Robert Covington, gdyż jego gra jest w dalszym ciągu na najwyższym poziomie.

Orlando zagrało bardzo słabe spotkanie, nie widziałem dzisiaj drużyny. Ujęcia z kamer, kiedy zawodnicy siedzą zatroskani idealnie odwzorowuje ich nastroje jak i podejście do gry.

Kolejne spotkanie rozegramy już w poniedziałek (czasu amerykańskiego) z Cleveland Cavaliers.

9 myśli na temat “Magic – Sixers 111:130

  • 26 listopada 2017 o 01:03
    Permalink

    Poratujcie koledzy linkiem do streamu,

    Odpowiedz
  • 26 listopada 2017 o 10:33
    Permalink

    Btw nie widziałem pod artykułem o Benie i tutaj, na jak długo łokieć wykluczy go z gry?

    JoJo dalej nie będzie grał w B2B? Terminarz mimo że ciężki pod względem przeciwników, to dość łaskawy bo mało meczy dzień po dniu, czy 3 w 4 dni.

    Jakbyście mieli jakiś update o Markelle też byłbym wdzięczny.

    A sam mecz mega. Fakt że z dolujacymi Magic, bo to bodajże 7 z rzędu porażka po fenomenalnym starcie, jakkolwiek 130 punktów robi robotę. Fajnie że Bret w garbatych dał pograć szerszej rotacji.

    Odpowiedz
    • 26 listopada 2017 o 10:43
      Permalink

      Simmons najprawdopodobniej zagra z Cavs, dziś będą oceniać jego stan ;)
      Za to Fultz na bieżąco jest badany przez fizjoterapeutów i póki co nie jest wiadome, kiedy wróci. Różne zrodła mówią o grudniu, ale bez precyzyjnych danych.
      A w temacie JoJo chyba nic się nie zmieniło. I dobrze, te kilka meczy w sezonie damy radę bez Niego ;)

      Odpowiedz
  • 26 listopada 2017 o 16:43
    Permalink

    Joel nie powinien grać w żadnych b2b. Musi być świeży na finały.

    Odpowiedz
  • 26 listopada 2017 o 17:21
    Permalink

    Podobno Embiid byl chory i bylo po nim widac ze nie jest soba. Myślę że jednak będzie chciał zagrać z Cavs i zapowiada się mega meczysko oby z happy endem.
    Mam dobrą stronę do oglądania meczy jakość prawie jak w tv i się nic nie zacina jak ktoś chce to pisać

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *