Markelle Fultz – najdziwniejszy przypadek w historii sportu?

Już same urazy Markelle Fultza i jego „amnezja rzutowa” to coś, o czym nie słyszy się często w NBA. Jeśli dodamy do tego mijające się z prawdą, selektywnie przekazywane przez przedstawicieli Sixers informacje, niekompetencję badających go lekarzy, podejrzane zachowanie agenta Raymonda Brothersa, kłamstwa i manipulacje mediów oraz dziecinne zachowanie samego Fultza w portalach społecznościowych, to otrzymamy historię nadającą się w sam raz na kolejny odcinek „Czarnego lustra” albo „Strefy mroku”.

Pogubiliście się trochę w całym tym zamieszaniu wokół Markelle Fultza? Skupiając się tylko na faktach, przygotowałem dla Was kalendarium kluczowych wydarzeń, które może Wam pomóc lepiej zrozumieć, co tak naprawdę dzieje się w Philadelphii. Resztę pozostawiam już Waszej ocenie.

 

18 czerwca 2017:
Sixers dogadują się z Celtics i nabywają prawa do pierwszego numeru draftu, żeby mieć pewność wyboru rozgrywającego ze świetnym rzutem – obu tych rzeczy im pilnie potrzeba.

22 czerwca 2017:
Wybór w drafcie Markelle Fultza, uznawanego nie tylko jak największy talent roku, ale także najlepszy fit dla Sixers (po wyborach samych centrów przez poprzednie sezony).

4 lipca 2017:
Markelle Fultz udanie debiutuje w lidze letniej, rzuca 17 punktów w 22 minuty gry.

8 lipca 2017:
Podczas trzeciego meczu ligi letniej, Fultz (40 punktów, 7 zbiórek, 6 asyst, 47% skuteczności w dwóch pierwszych meczach) niefortunnie upada na stopę Jabari Browna i schodzi z parkietu ze zwichniętą kostką. Pauzuje przez resztę ligi letniej.

10 lipca 2017:
Ben Simmons podkreśla, że widzi siebie jako rozgrywającego i chce grać na tej pozycji, ale “nie widzi problemów w dzieleniu się piłką z Markelle Fultzem, który też lubi się dzielić”.

5 października 2017:
Markelle Fultz w ankiecie przeprowadzonej wśród GM’ów zdobywa 21% i drugie miejsce w typowaniu Debiutanta Roku.

Październik 2017:
Fultz z powodu kontuzji kostki traci mecze przedsezonowe, a trener Brown ogłasza, że w związku z niewystarczającym przygotowaniem do sezonu, zawodnik rozpocznie go z ławki.

25 października 2017:
Po czterech rozegranych spotkaniach (6.0 ppg, 2.5 rpg, 2.2 apg i 33% z gry w 19 minut) Sixers ogłaszają, że z powodu „bliżej nieokreślonego bólu w ramieniu” zawodnik odczuwa dyskomfort i opuści co najmniej trzy mecze (wcześniej ponoć nie było przesłanek, by nie wpuszczać Fultza na parkiet).

Agent koszykarza dodaje, że Fultz odczuwa ból podczas podnoszenia rąk w górę, z jego ramienia został usunięty płyn (co okazuje się nieprawdą, bo w jego ramię został wstrzyknięty specjalny płyn, mający pomóc w leczeniu).

28 października 2017:
Sixers ogłaszają, że Fultz ma pauzować jednak 3 tygodnie, a nie tylko 3 spotkania. Podczas tego czasu będzie pracował z fizjoterapeutami.

Grudzień 2017:
Sixers oświadczają, że Fultz przebywał na początku grudnia w klinice rehabilitacyjnej w Kentucky pod okiem dr Bena Kiblera z powodu dysbalansu mięśni łopatkowych, który wywoływał ból ramienia w trakcie gry. Fultz zaczyna brać udział w niektórych treningach i według Sixers jest bliski powrotu.

9 stycznia 2018:
Fultz wciąż nie gra, jednak Sixers twierdzą, że bierze już udział we wszystkich treningach zespołu i wróci lada moment. Media zaczynają pisać o „amnezji rzutowej” koszykarza.

29 stycznia 2018:
ESPN powołując się na Bretta Browna twierdzi, że problemy Fultza są związane z blokadą psychiczną. Trener twierdzi, że jego słowa były przekręcone, rozmawiał już z ESPN i otrzymał przeprosiny.

Fultz na twitterze: „Naprawdę już nikomu nie można ufać”.

6 lutego 2018:
Wciąż pauzujący Fultz udziela pierwszego wywiadu przyznając, że powodem jego absencji są problemy z rzutem. „Ponowne nauczenie się rzutu to długa droga” – mówi. Sixers twierdzą, że data jego powrotu jest nieznana.

6 marca 2018:
Fultz wciąż pauzuje (Sixers oficjalnie potwierdzają, że z powodu problemów z rzutem), ale wyciekające filmiki z jego treningów rzutowych napawają optymizmem.

26 marca 2018:
Trener Brown zupełnie bez entuzjazmu oświadcza, że Fultz wraca na parkiet i „to była jego decyzja”.

W meczu z Nuggets koszykarz zdobywa 10 punktów i 8 asyst, wygląda na osłabionego kondycyjnie, ale wypada nieźle.

11 kwietnia 2018:
Markelle Fultz kończy sezon zasadniczy występując w ostatnich 10 spotkaniach Sixers. Łącznie w sezonie 2017/18 wystąpił w 14 grach ze średnimi 7.1 ppg, 3.1 rpg, 3.8 apg i 40% z gry w 18 minut na parkiecie.

Kwiecień 2018:
Fultz rozgrywa tylko 3 pierwsze mecze play-offs, w których zdobywa łącznie 5 punktów (1/7 z gry), 3 zbiórki i 5 asyst w 23 minuty gry. W drugiej rundzie play-offs zastępuje go T.J.McConnell.

Początek czerwca 2018:
Pierwsze plotki o ewentualnej wymianie Fultza.

26 czerwca 2018:
Drew Hanlen, ekspert w dziedzinie mechaniki rzutu, pracuje w wakacje z Fultzem. „On kompletnie zapomniał, jak się rzuca” – mówi.

29 czerwca 2018:
Sixers ogłaszają, że Fultz nie zagra w lidze letniej.

24 lipca 2018:
Fultz na Instagramie umieszcza enigmatyczne zdjęcie sugerujące, że cierpi(ał?) na depresję. Usuwa je po krótkim czasie.

Końcówka lipca 2018:
Media donoszą, że Drew Hanlen naprawił rzut Fultza i ten wygląda jak „zupełne nowy zawodnik”.

Hanlen twierdzi, że Fultz na jego treningach oddał około 160 tysięcy rzutów.

Brett Brown: “Będę ogromnie pewien siebie, ale powiem, że Fultza czeka cholernie dobry sezon.

Początek października 2018:
Fultz gra we wszystkich meczach przedsezonowych, w czterech spotkaniach zdobywa 9.0 ppg (43% z gry), 3.2 rpg, 2.5 apg podczas 22.6 minuty na parkiecie.

16 października 2018:
Markelle Fultz rozpoczyna swój drugi sezon NBA, tym razem na pozycji startera. Sixers grają zdecydowanie poniżej oczekiwań.

30 października 2018:
Jedna z niezależnych stron o Sixers oblicza, że Fultz grając bez Bena Simmonsa wypada o wiele lepiej i ta dwójka nie pasuje do siebie (12.3 ppg i 4.3 apg na 100 posiadań z Simmonsem, 19.0 ppg i 9.2 apg na 100 posiadań bez niego).

Początek listopada 2018:
Stacja radiowa ESPN twierdzi, że przyczyną kłopotów zdrowotnych Markelle Fultza jest wypadek motocyklowy, zatuszowany przez Sixers „dla jego dobra”. Wiadomość ta zdementowana zostaje przez Sixers, samego Fultza oraz jego agenta i nawet… matkę, która mówi “nie wiem skąd to się w ogóle wzięło”.

Brett Brown twierdzi, że pozycja rozgrywającego jest zdecydowanie “najlepsza w tej chwili” dla Fultza.

Media donoszą, że Fultz poróżnił się z Hanlenem, w którym zakończył współpracę pod koniec października.

Hanlen broniąc Fultza na twitterze, pisze: „nie znacie jego sytuacji, on wciąż nie jest zdrowy”. Wpis zostaje usunięty jeszcze tego samego dnia.

10 listopada 2018:
Jimmy Butler zostaje sprowadzony do Philadelphii 76ers, a Markelle Fultz traci miejsce w wyjściowej piątce i zostaje przesunięty na ławkę.

12 listopada 2018:
Fultz w przedziwny sposób zaczyna oddawać rzuty wolne. Przy fatalnie przestrzelonym wolnym tłumaczy, że piłka mu się wyślizgnęła z ręki, dementując nawrót kontuzji.

19 listopada 2018:
David Aldridge informuje, że zgodnie z zaleceniem swojego agenta, Fultz nie będzie brał udziału w treningach i meczach dopóki nie oceni go niezależny specjalista, który wypowie się na temat jego zdolności do gry. Ma to trwać około tygodnia. Fultz w rozegranych do tego dnia meczach sezonu 2018/19 zdobywał 8.2 ppg (41.9% z gry), 3.7 rpg, 3.1 apg w 22.5 minuty na parkiecie.

Brett Brown: “Nikt nie jest zdrowy w stu procentach, ale on jest na tyle zdrowy, aby móc grać”.

20 listopada 2018:
Markelle Fultz bierze jednak udział w treningu i jest z zespołem, ale mecze ogląda w garniturze. Media donoszą, że Fultzowi przeszkadza kontuzja nadgarstka i zdaniem jego znajomych chciałby transferu“Fultz preferował by świeży start z nową drużyną”.

Brothers: “Nie dałem do zrozumienia Eltonowi Brandowi ani nikomu innemu, że Markelle Fultz chciałby być wytransferowany. Skupiamy się teraz tylko na tym, żeby Markelle wyzdrowiał i to jest cała historia”.

Elton Brand i Brett Brown wyraźnie poirytowani oświadczają, że Markelle nigdy nie dał im żadnego powodu, żeby kwestionować jego zdolność do gry w tym sezonie.

25 listopada 2018:
Media donoszą, że “Sixers nie mają już Fultza w długoterminowych planach na przyszłość”.

27 listopada 2018:
Pojawiają się plotki o tym, że Fultz ma także kontuzję kciuka.

28 listopada 2018:
Brett Brown oświadcza, że wszelkie plotki o próbach sprzedaży Fultza są nieprawdziwe „to część świata, w którym żyjemy, więc nie jestem zaszokowany czy zaskoczony, że o takich rzeczach się pisze”.

29 listopada 2018:
Elton Brand zapewnia, że Sixers martwią się tylko o zdrowie Fultza, a wszelkie plotki transferowe to tylko plotki.

Media dalej rozpisują się o kolejnych możliwych transferach, np. z Cavaliers i Suns.

30 listopada 2018:
Trzy dni po planowanym ujawnieniu wyników Fultza, okazuje się, że nadal badają go nowojorscy lekarze i potrzeba przynajmniej kolejnego tygodnia na następne testy.

Brett Brown spędził z Markelle Fultzem „fantastyczny dzień” i jest zadowolony z postawy gracza.

Według Adriana Wojnarowskiego: „Koledzy z drużyny Fultza coraz bardziej martwią się o jego samopoczucie poza boiskiem”. 

4 grudnia 2018:
Raymond Brothers oświadcza, że specjaliści zdiagnozowali u Fultza neurogenny zespół górnego otworu klatki piersiowej, rzadkie i trudne do zdiagnozowania schorzenie wymagające najczęściej 3-6 tygodni rehabilitacji, w niektórych przypadkach zabiegu chirurgicznego.
 


Aktualizacja 2020:

7 lutego 2019, czyli tuż przed „trade deadline”, Fultz został oddany niemal za bezcen (Jonathon Simmons i dwa najpewniej drugorundowe wybory draftu) do Orlando Magic.

Tydzień później Fultz oświadczył, że bardzo cieszy się ze świeżego startu, krytykując przy okazji trenera Bretta Browna: „To dla mnie dosyć ekscytujące wiedzieć, że mam trenera, który może pchnąć mnie do bycia lepszym koszykarzem, a nie tylko powtarzającego to, co chciałbym usłyszeć”.

Do gry wrócił dopiero na sezon 2019/20, po podwójnym przekroczeniu czasu rehabilitacji. Powoli, ale skutecznie odbudowuje swoją karierę.
 

9 myśli na temat “Markelle Fultz – najdziwniejszy przypadek w historii sportu?

  • 2 grudnia 2018 o 11:22
    Permalink

    wielka szkoda bo naprawdę on mógł być brakującym elementem…szczególnie dziwne że w lidze letniej jeszcze był kozakiem, a na starcie ligi już bustem :( czasami miewałem przerwę w graniu w kosza przez miesiąc, jednak gdy się spowrotem grało to po godzinie wszystkie nawyki rzutowe wracały, u niego nie wróciły a robił to całe życie

    Odpowiedz
  • 2 grudnia 2018 o 15:27
    Permalink

    Na początku sezonu ten jego rzut nie wyglądał źle. Pod względem technicznym może odbiegalo to od klasyki rzutu ale przynajmniej był pewny siebie. Widocznie głowa nie wytrzymała i znowu się posypał.
    Coś jest głębszego w jego przypadku bo zdrowy wysportowany facetem otoczony calym sztabem szybko by poprawił rzut.
    Pytanie czy jest sens go trzymać jako 6mana bo innej roli nie przewiduję.
    Trzeba szukać wzmocnień wśród spadających kontraktów takich jak Ross Demon czy Shumpert.

    Odpowiedz
  • 2 grudnia 2018 o 15:29
    Permalink

    Ja na hali nie grałem chyba z 7 lat i jedynym problemem jaki miałem to kondycja i i nieodpowiednie buty ;)

    “nie wiem skąd to się w ogóle wzięło”. Uśmiałem się do łez. Każdy zadaje sobie to samo pytanie a propos jego kontuzji z barkiem, każdej kolejnej plotce o kontuzji czy akcji typu „dziwne rzuty wolne”

    „Fultz w przedziwny sposób pudłuje rzut wolny, tłumacząc, że płka mu się wyślizgnęła z ręki, dementując nawrót kontuzji.”
    Można dodać że kilka sekund wcześniej rzucając dokładnie w taki sam sposób trafia rzut wolny. Ciągle nie każdy o tym wie że próby były dwie a próbuje się wciskać nam jakieś bajki.

    Odpowiedz
    • 3 grudnia 2018 o 01:14
      Permalink

      To nie ma znaczenia, rzutów tak naprawdę było kilka, ale ten jeden najdziwniejszy spudłowany poszedł w świat. Poprawione, żeby nie było nieścisłości, dzięki.

      Odpowiedz
  • 2 grudnia 2018 o 20:42
    Permalink

    Fultz potrzebuje czasu, teraz niema sensu go oddawać z prostego powodu. Jego wartość jest za niska a Fultz to numer jeden bardzo silnego draftu. Był najlepszy w swoim roczniku bez apelacyjnie i uważam, że może się odbudować, nie w tym, to w następnym sezonie. Warto na niego czekać, a takich kozaków jak Lin czy Dedmon to można będzie pozyskać za darmo bo pewnie wykupią kontrakty i można zrobić tak jak rok temu z Iliasova czy Balinelim. A jak już go oddać to albo za Beala albo w pakiecie z Chandlerem za Jacksona i Warrena.

    Odpowiedz
  • 3 grudnia 2018 o 00:13
    Permalink

    Bardzo silnego? Nie jestem jakimś wielkim fanem i nie obserwuję każdego debiutanta ale kto tam poza Tatumem i Laurim z czołówki jest silny? Chyba że w prognozach ale też w sumie nie wiem bo niby po co wymienialiśmy #3na#1? Fultz powinien zostać wymieniony ze względu na chemię w zespole bo teraz co kilka dni mamy jakąś falę kpin z niego lub Sixers. Nie wiem skąd opinia że za rok będzie wart coś więcej niż teraz? Jeśli okaże się że zaczyna się wpasowywać to wtedy dopiero się zaczną rozmowy żeby go zostawić ;) Okafor był? Coś nie tak z głową i kiedy sam zawodnik stawią się przeciwko drużynie to wg mnie pola manewru nie ma.

    Odpowiedz
    • 3 grudnia 2018 o 05:14
      Permalink

      Kompletnie się nie zgadzam. Ajverson lekko poleciał z zeszłorocznym draftem. Że tylko Lauri i Jason? A Dennis Smith? A Dearon Fox? A Donovan? A Lonzo? A Zach Collins? A OG? A Kuźma? Serio było tylko dwóch grajków? Nie każdy będzie All Starem ale kilku ma szansę. Wielu na stałe będzie w rotacjach klubów NBA i bedzie miało swoje minity. To że Sixers wybrali Fultza i Pacesniksa, czy jak to się pisze, to nasz problem. Nie możesz bagatelizować klasy. Hajp był mega wielki, niektórzy się sparzyli na lidze mniej lub bardziej, ale to ciągle numer 1 jeździ po lekarzach i szuka wymówki, będąc bohaterem memów.
      Wierzyłem długo w Fultza, ale jeśli on po takim czasie i w takich warunkach nie mógł się odnaleźć, to niech go wysłać gdziekolwiek, zanim jest wart jeszcze jakiś schodzący kontrakt, i niech chłopak szuka nowego startu, zanim jedyna ekipa która będzie go chciała będzie Shanghai Sharks

      Odpowiedz
  • 3 grudnia 2018 o 10:15
    Permalink

    Nie poleciałem bardziej niż Ty teraz. Gdzie OG i Kuzma w czołówce jak to była już 3 dziesiątka? O takich graczach to raczej w kategorii steal się pisze. Poza tym z Balla wtedy jak i teraz każdy beke kręci i nie uważam że był kiedykolwiek wart wyboru w pierwszej czy nawet drugiej dziesiątce.

    Odpowiedz
    • 3 grudnia 2018 o 14:11
      Permalink

      Merytorycznie.. Polecam przeczytanie do końca, a najlepiej ze zrozumieniem. Oceniam klasę CAŁEGO draftu 2017. Z pierwszej 10 wymienionych jest, prócz Jasona i Lauriego, jeszcze 4. Zresztą każdy z 10 poza Fultzem gra, jeśli nie jest obecnie połamany. OG, Donovan, i Kuzma to ludzie grający już duże minuty i ważne role w zespołach, i potwierdzają tylko klasę draftu.
      A ten śmieszny Lonzo rzuca 1,6 za 3 przy 30% procent. Szału nie ma, ale ile dałbym żeby Fultz od tego zaczynał. Do tego przy zjadającym posiadania LBJ ma 4,4 asysty na mecz. Nie lubię go, ani tym bardziej jego ojca, ale gość ma papiery na granie i Ci co się śmieją, niech się śmieją dalej.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *