Mecz 6: Hawks – Sixers 99:104

Utrzymujemy się w grze dzięki znakomitemu występowi Setha Curry’ego! Sześć celnych trójek i w sumie 24 punkty. Swoje zrobili też Harris i Embiid, a impuls z ławki wprowadzał Maxey, ostatecznie trafiając 16 oczek.

Na ostatni mecz tej serii wrócimy do własnej hali, oby tym razem bez niemiłej niespodzianki.

PS: Przez nieuwagę redaktora post ukazał się dopiero następnego dnia, jeśli wstaliście rano i szukacie dyskusji, to zapraszamy do poprzedniego wpisu ;)

12 myśli na temat “Mecz 6: Hawks – Sixers 99:104

  • 19 czerwca 2021 o 08:22
    Permalink

    Coraz bardziej przypomina mi to 2001, tam tez byl game 7 w polfinale i finale konf.
    Come on sixers !!

    Odpowiedz
  • 19 czerwca 2021 o 09:17
    Permalink

    Jakoś udało się doszarpac to do końca, tyle dobrego że Ben wchodził tylko do obrony w końcówce. Przedłużamy nadzieje, lets fucking go philly!!

    Odpowiedz
  • 19 czerwca 2021 o 09:29
    Permalink

    Uffffffffff, parę siwych włosów więcej ale mamy to game 7. Jak usłyszałem series going back to Philly to ze mnie zeszło. Prawda jest taka, że to Maxey rookie!!! pozwolił nam się podnieść po tym początku. Seth wychodzi z cienia, embiid mocno średnio, tobias dał wsparcie. Ben – bez komentarza, jeden blok trochę mało pozytywów

    Odpowiedz
  • 19 czerwca 2021 o 10:02
    Permalink

    W tym wszystkim najsmutniejsze jest to, że gość na maksymalnym ktory miał być tym ” robiącym różnice” tak naprawdę w tej serii ogranicza się do roli zadaniowca. Po wejściu Maxeya gra Sixers nabrała nowej jakości. Szkoda patrzeć na ten cały niewykorzystany potencjał Bena i szczerze zastanawiam się czy przeprowadzka nie wyjdzie jemu i drużynie na dobre

    Odpowiedz
  • 19 czerwca 2021 o 10:30
    Permalink

    Seth Curry to jest x factor bez niego już byśmy szykowali wędki.
    Przez przepychanki pod koszem Howarda straciliśmy dwie punktowe akcje a w statystykach ma zapisany tylko jeden faul i zero strat. w każdym meczu jest kilka takich akcji w jego wykonaniu.
    Gdyby nie upór trenera w graniu końcówek Simmonsem to już byśmy się szykowali na finał konferencji. Dobrze że w drugiej serii też jest 7 mecz bo byśmy fizycznie nie dali rady.
    Paru zawodników trzeba po sezonie posłać na obóz karny z rzutami osobistymi bo to jest skandal co się dzieje, możesz walczyć cały mecz a na koniec przegrywasz przez frajerskie rzuty wolne

    Odpowiedz
    • 19 czerwca 2021 o 13:35
      Permalink

      Oglądem ostatnio mecz Bucks vs Boston i tam też osobiste to dramat. Nawet Durant i Middleton pudlowali. Oczywiście nie ma co ich porównywać do Simmonsa i jego magicznych 40% ale wyglądało to slabo (szczególnie Giannis zbierający się 30 sekund do rzutu). Z meczu wczoraj wypadł Bogdanovic, ciekawe czy wróci na g7.

      Odpowiedz
  • 19 czerwca 2021 o 13:36
    Permalink

    Btw. Czysto teoretycznie – z kim wolelibyście się spotkać w finale – Bucks czy Nets?

    Odpowiedz
  • 19 czerwca 2021 o 14:02
    Permalink

    Zdecydowanie wolę trafić na Nets bo tam jest jeszcze większe ryzyko że ktoś się połamie niż u nas. Poza tym mają mocny deficyt w obronie i brak odpowiedzi na Embiida.
    Bucks po prostu nam nie leżą i zawsze się z nimi męczymy.
    Cała Ameryka chce żeby awansowali Nets a wiadomo że gwizdki sprzyjają gospodarzom.

    Odpowiedz
  • 19 czerwca 2021 o 17:24
    Permalink

    Dzis na bank wygraja nets, nie wiem czemu, poprostu to czuje :)

    Odpowiedz
  • 20 czerwca 2021 o 08:48
    Permalink

    No i wygrali Bucks. Lepiej ich znamy i wolałem abyśmy bardziej na nich trafili.

    Odpowiedz
  • 20 czerwca 2021 o 10:55
    Permalink

    Dla mnie trafilismy gorzej z bucksami bo jakos nigdy nam nie siedzieli. Osobiscie wolalbym netsow i bylem pewny ze awansuja no ale coz…
    Najwazniejsze to przypieczetowac dzisiaj awans bez zadnych niespodzianek i kontuzji a potem sie zobaczy

    Odpowiedz
  • 20 czerwca 2021 o 11:43
    Permalink

    Preferowałem Nets ale na razie martwię się Hawks. Obejrzałem meczyk i uwielbiam takich zawodników jak Maxey. Mam nadzieję że nikomu nie wpadnie do głowy żeby go wymienić

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *