„Miami Heat Polska” specjalnie dla nas o starciu z Sixers
Od kilku dni żyjemy już pierwszą rundą play-offs, ale nasi koledzy – kibice kosza wspierający Miami Heat – również nie moga doczekać się starcia z Sixers. Postanowiliśmy sprawdzić, co redakcja Miami Heat Polska sądzi o tej serii:
No i jest. Długo oczekiwany play off. Liczyliśmy chyba po cichu na Celtics, ale gramy z rozpędzonymi Sixers. 16 wygranych z rzędu na zakończenie sezonu robi wrażenie, ale każda seria kiedyś się kończy :)
Gdzie upatrujemy naszej przewagi? Przede wszystkim w doświadczeniu. PO to inna bajka niż sezon zasadniczy. A my mamy może już nie najmłodszego, ale zawsze przydatnego Wade’a (skarcił już Was w tym sezonie), który wie, co z czym się je w rozgrywkach postseason. Naszej szansy będziemy upatrywać w urwaniu jednego z dwóch pierwszych meczu. Może przewaga pod koszem zrobi różnicę (u Was nie zagra Embiid). Na pewno nie mamy odpowiedzi na wszechstronnego Simmonsa, ale wierzymy, że Spolestra znajdzie sposób (niedawno idealnie ustawił zespół i wyłączył z gry LeBrona Jamesa). W sezonie było 2:2 z czego 3 mecze były totalnie na styku. Wierzymy w 7 meczową serię i szczęśliwe zakończenie, a po cichu w zakończenie serii w Miami po 6 meczach. No i mamy nadzieję, że Wayne Ellington zbombarduje Was trójkami !!!
Let’s Go HEAT !!!
Hahahahaha żar zgasł niczym gaszony pet.