8 myśli na temat “Raptors – Sixers 83-93

  • 12 listopada 2012 o 18:45
    Permalink

    Jest update w sprawie Bynuma, jak wszystko będzie ok za miesiąc powinien zadebiutować! Oby kolano dobrze znosiło trudy treningu…

    Odpowiedz
  • 12 listopada 2012 o 19:07
    Permalink

    Za miesiąc to ma wznowić treningi i jak napisano od 10 grudnia będzie potrzebował o 1-4 tygodni na rozegranie meczu. Zresztą kto powiedział że to się nie przedłuży, jakby nie patrzec sztab Sixers obiecywał że z jego kolanami nie ma nic powaznego (kłamstwo), później przed rozpoczęciem preseason powiedzieli że będzie pauzował 3 tygodnie (kłamstwo), później że na początek sezonu będzie gotowy (kłamstwo), dalej szło że może już grać ale nie chcą się spieszyć (kłamstwo) i nawet mi powieka nie drgnie jeśli po nowym roku rzucą tekstem że nie zagra przez następne miesiące

    Welcome Andrew Bynum to the Sixers

    I jeśli to nie jest jasne to tak, ten trade to był wielki fail, po raz kolejny daliśmy sobie wcisnąć w frajerski sposób pseudo wielką gwiazdę która może nie zagrać ani jednego meczu, może przesadzam ale Sixers ewidentnie coś ukrywają mydląc nam oczy od początku, niech zabiera swoje 16 baniek i szuka innego frajera ktróy będzie płacił za jego siedzenie na ławce i dopingowanie kolegów

    Teraz mamy super duet Lavoy-Tadzik który będzie niszczył wszystkich w pomalowanym

    Odpowiedz
  • 12 listopada 2012 o 19:46
    Permalink

    Panowie, spróbuję odwrócić kota ogonem zeby nie martwic sie tymi wiadomosciami. Nie uwazacie ze mimo nieobecnosci AB mamy lepsza pake niz w zeszlym roku?

    Odpowiedz
  • 12 listopada 2012 o 20:44
    Permalink

    teoretycznie, ofensywnie można powiedzieć że lepszą. o ile luka po Williamsie została wypełniona (choć dobrego backupu dla Jrue ni ma) o tyle po Iguodali zostało nam wielkie G.

    Odpowiedz
  • 12 listopada 2012 o 20:49
    Permalink

    Kolejna kpina z kibiców… Powinni się wstydzić tego zachowania…
    Hitokiri, wszystko ładnie opisałeś. Moje tolerancja dla tematu Sixers – Bynum właśnie znikła. Pisałem, że sezon może być dobry, jeśli (!) Bynum będzie zdrowy. Pisałem to przed rozpoczęciem sezonu, kiedy jeszcze nie mówiono o tym, że nie zagra. Teraz po kolejnej durnej informacji, braku sprecyzowania, braku konkretnego powodu, sory, ale mam dość tego „dramatu” w okół Bynuma. Śmiało niech go Sixers wywalają itd. Wolę „hujowy” zespół bez gwiazdy niż czekanie na świętą świnię…

    Dla ligi Sixers też będą pośmiewiskiem tzn tematem do debaty czy Bynum wróci, co zmieni, a nie na temat jak dobrzy są obecni gracze, co można się po nich spodziewać.

    Kpina z tego Bynuma…. większa niż z Branda na początku, bo ten grał słabo, ale grał…

    @sebmasta: nie mamy lepszej paki, po prostu pozbyliśmy się Lou i Branda (przy pełnym szacunku do niego). Dołączyli zadaniowcy, w który Sixers było mało, albo byli słabi. Jeśli Sixers zamiast AI wywaliło by Turnera było by pięknie wg mnie. Wright też by znalazł swój czas (około 15-20 minut) na granie.

    Odpowiedz
  • 12 listopada 2012 o 20:52
    Permalink

    będzie dobrze…:)Teraz mamy 9 z 10 spotkań u siebie i to nie z najmocniejszymi przeciwnikami, trzeba to wykorzystać.Wiem Hitokiri, że cała ta sytuacja z Bynumem śmierdzi, ale wierzę, że wróci w samą porę i wspomoże nas na tyle by powalczyć o top 5 wschodu, jak nie latem go puszczamy, żeby nie powtórzyć błędów ala Robinson, Webber, Brand.

    Odpowiedz
  • 12 listopada 2012 o 21:29
    Permalink

    Już bez przesady że Allen-Young to przynajmniej dobry duet podkoszowy. W dotychczasowych meczach pod koszem graliśmy tragicznie. Allen powinien siedzieć na ławce, a young, hmm w sumie nie wiem. Z jednej strony na sf jest chyba jednak za wysoki, a na pf za słaby fizycznie. On się nadaje do szybkiej gry,a nie do dominacji pod koszem. Bez Bynuma będzie ciężko osiągnąć przynajmniej 41 zwycięstw. Jest to denerwujące, że po raz kolejny bierzemy kalekę zamiast zawodnika, coś nie mamy szczęścia do podkoszowców. Najpierw Webber, potem Brand a teraz Bynum, ale trzeba mieć nadzieję że w końcu zacznie grać i pokazywać to na co go stać.

    Odpowiedz
  • 14 listopada 2012 o 10:13
    Permalink

    No z Bynumem narazie nie wygląda to dobrze ale tak bardzo bym nie panikował. Nawet bez niego narazie niezle idzie gdyby nie te straty to wyglądało by dużo lepiej. A Collins niech zdejmie Allena ze S5 i wstawi Hawesa bo nie mogę patrzeć na tego kalekę. Bardzo obniżył loty po tym co pokazał w Playoff. Może wyjście w S5 go przerosło? NIe wiem może jest za młody. Jedno jest pewne nie zdobył punktów w ostatnich 2 meczach. Nie znam takiego zawodnika co by wyszedł 2 razy w S5 i nie zdobył punktów. Na ławe z nim.

    Odpowiedz

Skomentuj BlazejB3 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *