Sixers – Mavericks 112:124
Sixers przegrali po raz dziesiąty z rzędu. Grali w ósemkę – żaden z nowych zawodników nie pojawił się na parkiecie. W wyjściowej piątce za Hawesa i Turnera zagrali Moultrie na centrze i Williams na pozycji rzucającego obrońcy.
Fenomenalnie zagrał Thaddeus Young, który zdobył 30 punktów, 13 zbiórek, 6 asyst i 7 przechwytów. Carter-Williams uzbierał 25 punktów, 5 zbiórek i 6 asyst, a Wroten dodał 21 punktów i 4 zbiórki.
Myślę,że powinniśmy się już spodziewać do końca sezonu takich tłustych statystyk ze strony tej dwójki.Należy jeszcze dodać że tadek miał 12-29 z gry .Co myślicie o przesunięciu Moultrie na C.Przeciwko Dalembertowi to tam jeszcze ale bardziej utalentowani ofensywnie centrzy mogą sobie robić rekordy kariery w punktach i zbiórkach,a przez to zacznie się gadanie jaki to on jest słaby w obroni itd.Niby dostanie większe minuty ale trochę został skrzywdzony przesunięciem nie na swoją pozycje.
Niby Arnett warunki do tego ma żeby grac na C, a przy najlepszych może defensywnie się podszkolić.
Najlepsze w tym zespole jest to że, gorzej juz być nie może i wystarczy tylko odbić się od dna. A mam nadzieje będzie kim sie odbijać w przyszłym sezonie.
Wydaje mi się, że nowi zawodnicy jeszcze nie dostali zezwolenia na grę i jak tylko będą dostępni to Mullens albo Sims będą wychodzić na C. Chociaż Hawes już grał…?