Wszystko, co przegapiliście podczas Weekendu Gwiazd…
Po zadziwiająco udanym i ciekawym Meczu Gwiazd, warto jeszcze raz wrócić do tego, co działo się w miniony Weekend Gwiazd. Dowiedzieliśmy się bowiem kilku ciekawych rzeczy…
- Legendarny specjalista od naprawy rzutu, Herb Magee, przyjrzał się ostatnim filmikom z udziałem Markelle Fultza. Jego zdaniem Fultz nawet przed kontuzją nie miał wybitnego rzutu. Teraz oddaje rzuty ze zbyt wielką presją i najwyraźniej ktoś go szkoli, ale zdaniem Magee rzutu nie da się „zapomnieć”, problem Fultza tkwi w jego głowie. Cały artykuł na ten temat przeczytacie w oryginale tutaj.
- Joel Embiid bardzo się cieszył z wyboru do All Star Game, zwłaszcza po tym, co przeszedł. Center Sixers wspominał czasy, kiedy było mu bardzo ciężko, męczyły go kontuzje, nie mógł grać i chciał zrezygnować z zawodowej koszykówki. Kiedy myślę o tym, skąd pochodzę, że opuściłem dwa pierwsze sezony, wszyscy nazywali nnie „bustem”… To wszystko sprawia, że możliwość bycia teraz jednym z All Starów jest wyjątkowo piękne.
- Wybitny filadelfijski zawodnik i nie tak wybitny trener, Maurice Cheeks, został w miniony weekend finalistą w głosowaniu do Galerii Sław NBA. Cheeks grał dla Sixers dziesięć sezonów i zdobył z nimi tytuł w 1983 roku.
- Przypomnijmy sobie jeszcze raz najlepszą akcję Joela Embiida podczas Meczu Gwiazd:
- A jeśli myślicie, że zawodników pokroju Embiida siedząc na ławce podczas Meczu Gwiazd stać jedynie na „trash talking”, to musicie posłuchać tego:
„Who do you think is the best player?”#JoelEmbiid was mic’d up for #NBAAllStar! pic.twitter.com/PL9IgM5p1B
— NBA (@NBA) February 19, 2018