Był Broekhoff i go nie ma…
Niedługo cieszyliśmy się wzmocnieniem w postaci Ryana Broekhoffa, który jako wolny agent podpisał kontrakt z Sixers pod koniec czerwca. Wówczas zawodnik przyznawał, że długo rozważał swoją decyzję ze względu na malutkiego synka oraz żonę cierpiącą na jedną z chorób autoimmunologicznych, a więc będącą w grupie wysokiego ryzyka jeśli chodzi o koronawirusa. Zawodnik martwił się kilkutygodniowym rozstaniem i kwarantanną, w związku z czym nie byłby w stanie pomóc swojej rodzinie.
Wczoraj Broekhoff oświadczył na twitterze, że u jego żony wykryto Covid-19, a on sam rezygnuje z wyjazdu do Orlando. Zawodnik jest już po rozmowie z Eltonem Brandem i otrzymał pełne wsparcie od Sixers. Ciekawe, czy w ogóle zobaczymy go w Philadelphii w przyszłym sezonie?