Zamieszanie wokół draftu
Wszyscy żyjemy już draftem, który odbędzie się 26 czerwca. Wiemy doskonale kim będą zawodnicy z pierwszej trójki: swingman Andrew Wiggins, center Joel Embiid i swingman Jabari Parker.
Od miesięcy mówiło się o tym, że to Wiggins jest gwarantowaną jedynką. Teraz jest inaczej. To nie tak, że Wiggins spadł w rankingach, to Joel Embiid bardzo wysoko się wspiął i obecnie jest faworytem do pierwszego wyboru. Kogo wybierze Philadelphia 76ers?
W dzisiejszych czasach trudno o świetngo centra, a Embiid to prawdziwe monstrum. Jedynym problemem wydają się być bóle jego pleców – to z tego powodu Embiid nie zagrał w turniejach NCAA i osobiście trzymam kciuki, aby był wybrany z jedynką, bo boję się kolejnego kontuzjogennego centra w Philadelphii. No i mamy przecież Nerlensa Noela, który w przypadku wyboru Embiida będzie musiał zmienić klub…
Zostaje więc para Wiggins – Parker. Obaj byliby niezwykle wartościowi w Sixers, osobiście wolę Jabari Parkera. Z całej tójki ma najlepsze umiejętności strzeleckie, a seryjnie trafiający zawodnik to jest to, czego w Philadelphii najbardziej potrzeba. Chodzą słuchy, że Parker z całej trójki najszybciej przystosuje się do gry w NBA, chociaż za sobą ma tylko rok na uniwersytecie.
Tak naprawdę to jednak nie Philadelphia wybiera, tylko Cleveland Cavaliers i Milwaukee Bucks za nich. Ktokolwiek z trójki Wiggins/Embiid/Parker zostanie gdy przyjdzie czas na trzeci wybór Sixers, ten zawodnik trafi do Philadelphii. Nie ma szans na inne nazwisko w myśl zasady stosowanej przez Sama Hinkie’go „wybieramy najlepszego dostępnego zawodnika”.
A w mediach prawidziwa burza plotek i spekulacji. No właśnie, nie wiadomo które informacje są prawdziwe, które to tylko plotki, a które to czyste spekulacje i propozycje felietonistów, którzy postanowili się zabawić w GM’ów proponując tym prawdziwym opcje wymian wymyślonych przez siebie samych. Do tego jeszcze dochodzi fakt, że niektore drużyny celowo i z premedytacją wypuszczają nieprawdziwe informacje o danych zawodnikach lub możliwych transferach, żeby we własnym interesie zmanipulować tym, jakie mniemanie mają o tych graczach inne drużyny. I komu tu wierzyć?
Jedna z takich informacji mówi o możliwości transferu Michaela Cartera-Williamsa, by pozyskać innego rozgrywającego z draftu, australijczyka Dante Exuma. Osobiście nie wierzę w tą informacje, chociaż po Hinkie’m można się wszystkiego spodziewać. Dlatego Wam pozostawiam linkowanie i ocenianie tego typu informacji w komentarzach. Oj, to będą ciężkie cztery tygodnie…
Chyba wszyscy zdają sobie sprawę że to jest draft trafiający się raz na 5-10 lat. Obłęd…
Ja osobiście MCW bym nie oddał, nie ma pewności że Exum będzie lepszy a Williams jednak już ten 1 sezon ma za sobą
obrońca Jabari Parker? w jakim sensie? Przecież on ani nie broni ani nie gra na 1-2. To jest skrzydłowy.
Parker wszędzie jest nazywany „swingmanem” czyli z definicji moze grać na pozycjach 2-4. Niektóre strony oznaczają go nawet „swingman/guard”. W Sixers spokojnie mógłby grać jako SG, chociaż gdziekolwiek trafi to będzie raczej na pewno SF. Chyba trochę wprowadziłem tym w błąd, więc przepraszam.
Nie tyle w błąd co zdziwienie. W mockach jest jako SF, na uczelni gral jako SF, jest wzrostu Carmelo, jest do niego porownywany i do Pierca, ktorzy sa SFami, na sports-reference tez ma tylko forwarda. Nigdzie nie widzialem przy nim slowa guard stad zdziwienie jak tu czytam ze to rzuajacy obronca. A czy moze grac na 2. Zapewne moze. Melo czy Duranta tez mozna tam wstawiac, tylko kim wtedy grac na 3? Youngiem?
Parker to Forward, wieksza czesc sezonu gral na 3, w koncowce zostal przesuniety na 4 i podobno wygladal tam nawet lepiej.
Ja generalnie nie przepadam za small ballem, ale jezeli okaze sie ze Noel jest bestia pod koszem to nie bede mial problemu z ustawianiem Jabara na 4. Tylko co wtedy z Tadkiem… im blizej draftu tym mam wrazenie, ze coraz mniej miejsca w tym teamie jest dla niego