Hinkie died for our sins!
Dokonało się. Po dwóch latach od rezygnacji ojca Procesu, Sama Hinkie’go, Sixers zapewnili sobie awans do play-offs! Będzie to pierwszy występ Szóstek w fazie rozgrywek posezonowych od sezonu 2011/12.
Co więcej, Sixers po raz pierwszy od 2005 roku osiągnęli więcej niż 41 zwycięstw w sezonie regularnym. Magiczną barierę .500 ekipa z Miasta Braterskiej Miłości przekroczyła w roku 2012, jednak z powodu lockoutu był to sezon skrócony (bilans 35-31).
A może być jeszcze lepiej. Terminarz w końcówce sezonu jest dla Sixers łaskawy – aż 4 z 10 zbliżających się meczów to spotkania z tzw. tankowcami, czyli drużynami, którym zależy na osiągnięciu jak najwyższego miejsca w loterii draftu. To sprawia, że podopieczni Bretta Browna mają duże szanse, by zakończyć sezon z 50 zwycięstwami na koncie po raz pierwszy od 2001 roku! Bilans 8-2 w ostatnich 10 meczach będzie jednak nie lada wyzwaniem.
Wierzymy w Proces. I dwa lata po tym, gdy Sam Hinkie umarł za nasze grzechy, w końcu mamy szansę na odkupienie!
Jest szansa że Fultz wróci w tym sezonie jak myślicie będzie wzmocnionem czy będzie zawadzał
Do tego mamy 4 ciekawe wybory w drafcie w tym dwa sporo warte do tego jednego może dwóch zawodników gotowych na nba z poprzedniego draftu wiec mamy kłopot bogactwa co sądzicie będzie jakaś gruba wymiana by rozładować tłok czy damy ciała i oddamy assety za darmo
wydaje mi się że kilka pierwszych meczy Fultza pokaże jaka będzie jego rola w tych rozgrywkach (o ile zagra), a co do wyborów to marzy mi się żeby LAL wylosowali #1 co dałoby nam zachowanie picku – i mam nadzieję że Luka Doncicia
Myślę że na Doncica nie mamy szans po prostu za wysoko są Lakers. Będziemy wybierać pewnie z nr. 10 i 20.
Paru zawodników odejdzie z kilkoma nie ma co wiązać przyszłości jak Amir czy Holmes.
Tak sobie myślę czy jest nam potrzebny jakiś all star? Dojdzie Fultz plus ktoś z draftu. Fajnie jakbyśmy podpisali Ilyasove i Marco np 14/2
wiem że na Luke są minimalne szanse ale pomarzyć zawsze można ;) również cieszyłbym się jakby zostali z nami Marco i Ilyasova
Szanse wcale takie małe nie są doncic porter pójdą gdzieś z 3-4 numerem a z Orlando czy Atlanta śmiało mozna negocjować coś typu pic 10,23 plus Tlc dla nas mniej ludzi dla nich sporo mlodego talentu.
Nie wiem skąd te zachwyty nad Donciciem, oglądałem kilka meczy w których nie grał rewelacji. Jak na SG rzuca na kiepskim procencie, jest taki trochę klockowaty. Dobrze rozgrywa ale u nas na rozegraniu jest wręcz przesyt. Może z niego być drugi Hezonja, u nas potrzeba dobrych shooterów bo wjeżdżać pod kosz ma kto. Wg mnie goś nie pasuje do 76ers. Luka jest pod koszem. Faktycznie Holmes nie broni za dobrze, w ataku tez nie postraszy z dystansu. Jak gościa lubie tak nie jest wystarczający na zmiennika Jojo. Własnie tam poszukałbym wzmocnień z draftu. Przeraziła mnie ta 4 kwarta z Wilkami, rezerwy z +29 zeszły na +9, dramatycznie kiepsko to wygadało. Wiadomo ze w PO sobie nie pograją za wiele ale na przyszły sezon cos można z tym zrobić.
Z wilkami to w 4q TJ zagral strasznie kiepsko na rozegraniu. Okropnie sie to ogladalo. Glownie jego bledy.
Jak widzicie roster pierwszej 5 po powrocie Fultza?
Na zamiennika JoJo by idealnie pasował Dedmon. Popatrzcie na jego cyferki i efektywność.
Wróci Fultz to naprawdę będzie ciężko o jakieś sensowne minuty dla nowych zawodników. No chyba że odpuscimy podpisanie Redicka. Na następny sezon widzę to tak
PG – SIMMONS TJ Fultz
SG – Redick Belinelli Bayless
SF – Covington Luwawu
PF – Saric Ilyasova
C – Embiid
Najlepsze jest to że prawie każdy może grać na kilku pozycjach wiec można odpowiednio rozłożyć minuty.
Po co mamy dalej trzymać Baylessa, który jest bardziej bezużyteczny niż chociażby Korkmaz?
+ Fultz jeżeli z ławki na pewno będzie przed TJ w rotacji
+ wybory z draftu
+ jeszcze jakiś wolny agent
PG – SIMMONS, Fultz, TJ
SG – Redick Belinelli, Korkmaz
SF – Covington, draft?, Luwawu
PF – Saric Ilyasova
C – Embiid, (draft, FA)
Bayless ma jeszcze jeden rok ważny kobtrakt, 8 mln. Pewnie stąd. Potrzebny nie jest to pchnąć go trzeba jako spadający kontrakt za jakieś pucki 2nd round, albo inne klepali.
*klepaki
Ja szczerzę liczę na to, że Fultz po powrocie złapie taką formę, że będzie trzeba go upchać w pierwszej piątcę, np kosztem Covingtona, a Simmonsa przesunąć na 3. Chociaż teraz wydaje się to bezsensowne, gdy roco złapał pewność siebie i trafia w decydujących minutach. Ale kto wie, jak złapie regres formy to wszystko jest możliwe
Podobno Fultz wraca na dzisiejszy game z Denver