2018/19 – zarobki, kontrakty, możliwości

 

IMIĘ I NAZWISKO ZAROBKI 2018/19
Joel Embiid $25,250,000
Robert Covington $10,464,092
Markelle Fultz $8,339,880
Ben Simmons $6,434,520
Dario Saric $3,284,892
Justin Anderson $2,516,047
Timothe Luwawu-Cabarrot $1,880,268
Furkan Korkmaz $1,740,000
T.J. McConnell $1,600,520
Richaun Holmes ($1,600,520)
Amir Johnson
Ersan Ilyasova
Marco Belinelli
J.J. Redick
Cap hold – 10. pick $3,500,000
Cap hold – 26. pick $1,700,000
Jerryd Bayless (zwolniony) $2,858,639
SUMA $69,568,858 ($71,169,378)

Założenia:

  • Salary cap: $101 milionów;
  • Jerryd Bayless zostaje zwolniony, a jego umowa rozłożona na 3 kolejne lata.

Scenariusz pierwszy: zatrzymanie trzonu i pełna wiara w proces.

Dziewięciu zawodników z kontraktami, 2 picki w pierwszej rundzie draftu oraz 31,5 miliona wolnych środków to bardzo komfortowa sytuacja dla Sixers. J. J. Redick, Marco Belinelli i Ersan Ilyasova pokazali już, że można na nich liczyć w trudnych momentach i stali się ważnymi elementami układanki Bretta Browna. Cała trójka czuje się w Philly bardzo dobrze i nie mieliby nic przeciwko pozostaniu w szeregach Sixers. 18/2 dla Redicka, 20/3 dla Belinelliego i 18/3 dla Ilyasovy powinno spokojnie załatwić sprawę i pozwolić szóstkom utrzymać trzon ekipy z minionego sezonu. 69,5+9+7+6=91,5 miliona dolarów.

Mając miejsce w salary cap i dwa picki w pierwszej rundzie Sixers powinni odpuścić przedłużanie kontraktu Richauna Holmesa. W drafcie wybrani zostaliby Mikal Bridges (SF, którego większość plotek umieszcza w naszej ekipie) i Omari Spellman (center, dobry defensor). Pozostaje więc około 9,5 miliona wolnych środków, które powinny zostać przeznaczone na klasowego centra, który zostałby głównym zmiennikiem Joela Embiida. Clint Capela jest poza zasięgiem, podobnie DeAndre Jordan. Może Jusuf Nurkić z Portland? Ekipa Blazers ma przeładowane salary cap, a ich podstawowy środkowy może chcieć spróbować swych sił w bardziej perspektywicznej drużynie. Jednak wątpliwe jest, by pogodził się z rolą rezerwowego. Greg Monroe i Enes Kanter natomiast nie błyszczą po bronionej stronie parkietu. Najlepszą opcją wydaje się więc Dewayne Dedmon.

Podsumowanie:

  • odchodzą: Bayless, Johnson i Holmes;
  • przychodzą: Bridges, Spellman, Dedmon;
  • prognoza: Celtics ze zdrowymi Irvingiem i Haywardem poza zasięgiem, możliwe, że Cavs z LeBronem również.

Scenariusz drugi: Kawhi, oh Kawhi!

DRUŻYNA OTRZYMUJE
San Antonio Spurs Robert Covington ($10,464,092)

Markelle Fultz ($8,339,880)

10th Overall Pick ($3,500,000)

Philadelphia 76ers Kawhi Leonard ($20,099,188)

Kuszące, prawda? Plotki o konflikcie Leonarda ze Spurs są jak miód na uszy dla kibiców Sixers, którzy w większości chcieliby zobaczyć skrzydłowego SAS w swojej ekipie. Kawhi Leonard to nie tylko jeden z najlepszych graczy NBA… Kawhi Leonard to najlepszy plaster na LeBrona Jamesa w NBA.

Przyjrzyjmy się więc sytuacji kadrowej. Sixers wykorzystują opcję zespołu w kontrakcie Richauna Holmesa i po wymianie mają w swych szeregach dziewięciu graczy, 26. pick draftu i niecałe 28 milionów wolnego miejsca w salary cap. W drafcie warto więc wybrać dobrego strzelca na pozycję numer jeden, prawda? Może Aaron Holiday? Nazwisko w końcu tak dobrze kojarzy się kibicom Sixers… Wracamy do Redicka, Belinelliego i Ilyasovy. Wracamy do Dedmona. Dodajemy Boldena. Da się podpisać tę piątkę za 28 milionów, prawda?

  • PG: Simmons, McConnell, Holiday
  • SG: Redick, Korkmaz, Anderson
  • SF: Leonard, Belinelli, Luwawu
  • PF: Sarić, Ilyasova, Bolden
  • C: Embiid, Dedmon, Holmes

Podsumowanie: Wolę drugi wariant od pierwszego, a wy? Walka z Cavs i Celtics wydaje się realna.

Scenariusz trzeci: PG oznacza nie tylko point guard.

Maksymalny kontrakt dla Paula George’a będzie oznaczał poświęcenie $30,3 mln. Załóżmy, że Sixers nie podpiszą Richauna Holmesa. Z kontraktem PG zarobki Szóstek wyniosą niecałe $100 mln. A to wszystko za następujących zawodników:

  • PG: Simmons, Fultz, McConnell
  • SG: George, Anderson, Korkmaz
  • SF: Covington, Luwawu, Bridges
  • PF: Sarić
  • C: Embiid, Spellman

Dodajmy do tego minimalne kontrakty dla Boldena i dwóch innych podkoszowych. Skład staje się pozbawiony głębi, talent na ławce jest ograniczony. Możemy zakładać oczywiście piękny rozwój naszych młodych zawodników i MVP dla Embiida, ale lepiej być ostrożnym.

Podsumowanie: Zatrudnienie PG za tak duże pieniądze niekoniecznie opłaciłoby się Sixers. Gracz OKC jest świetnym obrońcą i egzekutorem, ale czy warto poświęcać za niego tak wiele?

Scenariusz czwarty: The King.

Nie stać nas na podpisanie LeBrona Jamesa bez ruchów transferowych lub bez przekraczania salary cap. Król jest najlepszym graczem planety – to fakt. Jest najlepszym SF w historii – to też fakt. Sprowadzenie go to automatyczne włączenie się do walki o mistrzostwo – kolejny fakt. Jednak czy sprowadzenie dominującego na piłce zawodnika, który lubi być otaczany strzelcami, będzie dobre dla rozwoju Ben Simmonsa? Australijczyk z pewnością mógłby wiele nauczyć się od LBJ’a podczas wspólnej gry, jednak jako gracz pozbawiony rzutu byłby całkowicie zbędny na parkiecie w obecności LeBrona. Ile jesteśmy w stanie poświęcić, by na plecach Jamesa walczyć o mistrzostwo?

Podsumowanie: Jestem przeciwnikiem tego ruchu, tyle ode mnie. Liczę na Waszą dyskusję w komentarzach.

Scenariusz piąty: Mission Impossible.

DRUŻYNA OTRZYMUJE
San Antonio Spurs Robert Covington ($10,464,092)

Markelle Fultz ($8,339,880)

10th Overall Pick ($3,500,000)

Philadelphia 76ers Kawhi Leonard ($20,099,188)

Wolne miejsce w salary cap wykorzystujemy na… Sprowadzenie Paula George’a.

  • PG: Simmons, McConnell,
  • SG: George, Korkmaz, Anderson
  • SF: Leonard, Luwawu
  • PF: Sarić, Bolden
  • C: Embiid, Spellman

Kadrę dopełniamy graczami na minimalnych kontraktach i voila! Mamy niesamowite S5, które mocno odciąga uwagę od ubogiej ławki. Do takiej drużyny jednak mogliby chętnie przystępować weterani poszukujący pierścienia. Możliwe?

Podsumowanie: Scenariusz utopijny, a drużyna niemożliwa do dłuższego utrzymania. Simmons i Sarić w końcu upomną się o wyższe kontrakty. Jednak czy nie mieliby wtedy na palcach dwóch pierścieni?

Tekst, a przede wszystkim potencjalne wybory w drafcie, to tylko luźne przemyślenia i propozycje autora natchniętego plotkami. Liczę, że w komentarzach opiszecie również inne możliwe scenariusze!

8 myśli na temat “2018/19 – zarobki, kontrakty, możliwości

  • 23 maja 2018 o 15:15
    Permalink

    super artykul ;) ja tak sobie mysle, caly czas mowi sie o trojce kawhi, bron, paul, a moze my nie potrzebujemy graczy all-star (mamy dwoch swoich), tylko dobrze dobranych role playerow ? brakuje nam gracza ktory wykreuje cos z niczego, wiec moze will barton albo tyreke evans ? zabraklo nam stalej opcji na sf to moze aaron gordon ? albo avery bradley jako stoper na pilce ? ja bym staral sie zachowac druzyne ktora mielismy z kosmetycznymi zmianami ;)

    Odpowiedz
  • 23 maja 2018 o 16:52
    Permalink

    Ja też wolałbym aby nikt z tej wielkiej trójki raczej nie przychodził. Co najwyżej może Kawhi Leonard ale czy to faktycznie realne? Liczę na przydatnego grajka z 10 pickiem. Oby zostali Belineli, Redick i Ilyasowa. I nie oddali Saricia czy Fultza.

    Odpowiedz
  • 23 maja 2018 o 17:03
    Permalink

    @WojtasHandi, to zależy jakie masz oczekiwania w stosunku do tej drużyny. Jeśli ma być po prostu fajną historią w RS, fun to watch tak jak w tym sezonie, to jasne, można zapchać salary rolesami. Jeśli celem ma być walka o tytuł, to byłoby to marnowanie potencjału.

    Sixers są teraz w doskonałej pozycji do wzmocnienia składu dzięki temu, że ważni gracze jak Simmons czy Sarić zarabiają drobniaki. Teraz jest moment, by dorzucić na listę płac grubą rybę, bo ich i tak będzie można podpisać poza salary cap dzięki prawom Birda. Jeśli klub będzie zwlekał i chłopaki dostaną wreszcie wielomilionowe kontrakty, to nie będzie już możliwości na solidne wzmocnienie rosteru. Dlatego nawet scenariusz piąty jest możliwy do zrealizowania, po prostu wiązałoby się to z gigantycznym podatkiem, tak jak niebawem będzie w Warriors.

    Co do przedstawionych scenariuszy, pierwszy zdecydowanie najgorszy i mogę mieć dziś przez niego koszmary. Kilkuletnie umowy dla 31-letniego Ersana i 32-letniego Belinelliego, to jak przestrzelić sobie oba kolana. To gorsze niż umowy JR Smitha i Tristana Thompsona wypłacane w Cavs na fali zdobytego mistrzostwa. Jaki jest efekt dziś widzimy. LeBron musi sam tyrać za pięciu.

    Choć Mikal Bridges jest moim absolutnym faworytem z 10. pickiem w drafcie, to wydaje się mało prawdopodobne, by był dostępny. Pasowałby do rosteru Bulls, a Knicks są w nim ponoć zakochani. Pasowałby zresztą do wizji Fizdale’a, który ceni graczy zaangażowanych w obronę. Dlatego interesują mnie scenariusze, w których Sixers sprzedają 10. pick w pakiecie za gwiazdę.

    Na mojej liście życzeń samotnie w tier 1 mam Leonarda. To rzadko spotykana sytuacja, by top5 gracz ligi w swoim prime był dostępny w wymianie. Jeśli jest choć cień szansy, nie wahałbym się. Drugi tier okupuje u mnie LeBron. Jasne ma już 33 lata. Jasne nie jest to idealny fit, bo musiałby grać dalej od kosza. Myśle jednak, że na tym etapie kariery mógłby bardziej wcielić sie w rolę gwiazdy/mentora niż superstara/lidera, jak robił to w Cavs czy Heat. Bron ceni Simmonsa, ma go pod skrzydłami w Klutch Sports i wątpię, by zrobił mu krzywdę. Uważam raczej, że mógłby nauczyć Bena, jak zostać dominatorem i jak wygrywać. W tier 3 umieściłbym Paula George’a i Chrisa Paula. Obaj byliby znakomitym uzupełnieniem składu, ale nie są to gracze, którzy zagwarantują sukcesy. Nie zamierzam się jednak dłużej zatrzymywać przy tych nazwiskach, bo wg mnie pierwszy wyląduje w LAL, a drugi zostanie w Houston. Kawhii pewnie też będzie niedostępny, jeśli otrzyma propozycję supermaxa. Z całej czwórki najrealniejszy wydaje się LBJ i nie kręciłbym nosem, gdyby chciał dołączyć. W 3 lata z teamu na 10 zwycięstw do teamu wyciągającego najlepszego gracza ligi w FA – to byłby najlepszy dowód, jakim sukcesem był Proces.

    Odpowiedz
    • 23 maja 2018 o 17:25
      Permalink

      jasne, tylko jaka mamy gwarancje ze kawhi bedzie gral tak jak przed kontuzja ? tam jest strasznie duzo niewiadomych, z sezonu wczesniejszego bralbym w ciemno, teraz mam duzo pytan co do jego zdrowia, jak rowniez „grupy” ktora nim kieruje…ale masz racje Wilt ze moment na gwiazde jest bardzo dobry, lebron z uplywem wieku jest co raz lepszym strzelcem i nie trzeba oddawac nikogo mlodego…co bysmy tu nie napisali colangelo ma mocno przerabane w te wakacje :p

      Odpowiedz
      • 23 maja 2018 o 19:55
        Permalink

        Ryzyko związane ze zdrowiem Leonarda oczywiście istnieje. Mniej martwiłbym się tym jego wujkiem, który mu doradza. Z tych doniesień, na które trafiłem wynika, że chodzi mu o to, by Kahwii trafił na większy rynek. W Philly ten warunek byłby spełniony. A z drugiej strony, gdyby wszystko ze zdrowiem i atmosferą w SAS grało, to przecież nikt nawet nie rozważałby wymiany Leonarda. Po innych graczy z tej półki typu Curry czy Harden nawet nie ma co dzwonić, bo nikt nie podejmie rozmowy.

        Odpowiedz
  • 23 maja 2018 o 19:08
    Permalink

    Według mnie trzeba zrezygnować z jednej opcji albo Redick albo Belinelli bo obaj są za słabi w obronie. Jeśli przyjdzie jakiś all star to wiadomo że kogoś nie podpiszemy.
    Gdzieś w tym wszystkim zgubił się Fultz i trzeba sobie zadać pytanie czy jest nam potrzebny i gdzie go wpasowac. Średnio widzę go jako lidera ławki.
    Spurs prędzej będą chcieli Sarica niż Roco za Leonarda.
    Możliwości jest sporo ważne żeby sobie nie zapchac salary przecietniakami.

    Odpowiedz
  • 23 maja 2018 o 20:14
    Permalink

    RoCo – NBA All-Defensive First team
    Jojo – NBA All-Defensive Second team

    Odpowiedz
  • 25 maja 2018 o 06:41
    Permalink

    BTW założenie „Cavs z Lebronem” to fantastyka;)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *