Bulls – Sixers 114:107
Sixers przegrali ósmy mecz z rzędu i zaczynamy się zastanawiać, czy jednak uda im się jeszcze wygrać do końca sezonu. Ale walczyli do końca, grali agresywnie i bez zahamowań, co budzi podziw biorąc pod uwagę skład ograniczony do dziewięciu zawodników przez nieobecność Noela, Mbah a Moute, Smitha i Canaana.
„Czuję, jakbyśmy podjęli wyzwanie i zrobili wszystko, co mogliśmy zrobić, żeby wyjść z tego meczu zwycięsko. Naprawdę nie mogę oczekiwać od naszych zawodników więcej, bo zareagowali świetnie, biorąc pod uwagę brak rozgrywającego” – powiedział Brett Brown.
Najlepiej w pomeczowych statystykach wypadli Robert Covington (22 punkty, 5 asyst), Jason Richardson (19 punktów, 4 zbiórki) i JaKarr Sampson (18 punktów, 7 zbiórek). Przed Sixers jeszcze tylko dwa mecze – w poniedziałek podejmują u siebie Bucks, a w środę Heat.