Mecz 4: Celtics – Sixers 110:106

Niestety nasze starcia z Celtics z tegorocznych PO można opisać jednym słowem – disgrace! Nie udało się uniknąć kompromitacji. Przegrywamy 4 mecz z drużyną z Bostonu i zostajemy pierwszą drużyną z bańki, która już dzisiaj spakuje manatki i wróci do domu.

Brak woli walki, brak defense, brak agresywności, brak dobrego szkoleniowca przyniosły nam taki, a nie inny rezultat. Gra w koszykówkę nie polega tylko na akcjach ofensywnych, ale i bronieniu. Sixers niestety o tym zapomnieli, odpuszczali rywali, co skutkowało celnymi rzutami za trzy takich zawodników jak Theis, Tatum, Walker, Smart.

Richardson, Embiid, Horford, Harris nie popisali się. Pod koniec 3Q Boston miał run 12-0! Była to też dramatyczna końcówka, gdyż podczas próby wyjścia do piłki Tobias Harris zahaczył o nogi Jasona Tatuma, z impetem padając na parkiet i uderzając o niego głową. Harris wrócił na końcówkę 4Q, czym trochę zrekompensował swój styl gry.

Wiem, że powinienem napisać choćby jedno pozytywne zdanie o naszej drużynie, ale wybaczcie – nie zasłużyli na to.

Boston zagra z Toronto (najprawdopodobniej). My, mam nadzieje, że zagramy Brettowi Brownowi – It’s time to say goodbye!

8 myśli na temat “Mecz 4: Celtics – Sixers 110:106

  • 23 sierpnia 2020 o 19:12
    Permalink

    Jestem naprawdę ciekaw czy te PO wyglądały by inaczej z Benem

    Odpowiedz
  • 23 sierpnia 2020 o 20:04
    Permalink

    Ja jestem tego pewien. Mniej Neto na parkiecie. A tak na poważnie to gołym okiem widać, że nie ma komu podkręcić tempa, pobiec do kontry itd.

    Odpowiedz
  • 23 sierpnia 2020 o 20:37
    Permalink

    No i dobrze, może w końcu wykopią Browna.

    Odpowiedz
  • 23 sierpnia 2020 o 20:47
    Permalink

    Jak myślicie, czy długo będziemy musieli czekać na info, że Brown nie jest już trenerem??

    Odpowiedz
    • 24 sierpnia 2020 o 00:04
      Permalink

      Myślę, że za minimum 3-4 dni. Niemniej jednak codziennie będę pewnie co 10 minut sprawdzał w oczekiwaniu na tego newsa ;)

      Odpowiedz
  • 23 sierpnia 2020 o 20:57
    Permalink

    Miejmy nadzieję że jak najszybciej a najlepiej by było jutro rano obudzić się z takim newsem. Ja bym się zastanowił czy jest miejsce dla Branda w zarządzie bo jego transfery były dość ryzykowne. Poza tym mam wrażenie że można było urwać parę milionów z kontraktów Harrisa i Horforda. Tobi jest wart jakieś 25 mln a Horford max 20 mln ze względu na swój wiek.
    Ja bym się wstrzymał z rewolucją w rosterze raczej są potrzebne niewielkie zmiany.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *