Ersan Ilyasova wraca do Philadelphii
Bryan Colangello najwyraźniej zdaje sobie sprawę, że jedną z bolączek Philadelphii w tym sezonie jest słaba ławka rezerwowych. Ostatnio GM Sixers aktywnie i rozsądnie ją wzmacnia. Po tym, jak podpisał kontrakt z Marco Belinnelim, którego umowa została wykupiona przez Hawks, zdecydował się na kolejnego niechcianego w Atlancie obcokrajowca.
Ersan Ilyasova (10.9 ppg, 5.5 rpg, 1.1 apg, 1.0 spg), o którym mowa, po wykupieniu umowy zdecydował się związać swoja przyszłość właśnie z Sixers, dla ktorych grał przed transferem do Hawks. Co cieszy, Ilyasova (podobnie jak Belinelli) miał kilka innych opcji, jednak wybrał zespół z Miasta Braterskiej Miłości. To pokazuje, że coraz więcej zawodników w lidze wierzy w „Proces” i widzi rozwój wracających do poważnej gry Sixers, ktorzy nie tylko liczą się w walce o playoffs, ale także na rynku wolnych agentów.
Ciekawe kogo się pozbędziemy żeby z nim podpisać kontrakt :)
Dobre pytanie. Nie bardzo widać kandydata. Biorąc pod uwagę, że rzadko pojawiał się w rotacji, to do niedawna stawiałbym na Holmesa, ale zaczął grać ostatnio. Mam nadzieję, że to nie będzie Booker, bo to fajny walczak, przyda się na playoffs. Może Justin Anderson? Albo strech Baylessa?
Biorąc pod uwagę, że jest Marco i Ersan to kto wie. Oby. Ma zawsze, no czasem Amir,, najlepszy plus/ minus w druzynie. In minus naturalnie. Młodych ciągle szkoda.
Bardzo liczyłem na ten ruch. Belinelli i Ilyasova to dwie postacie których oczekiwałem przed końcem trade deadline, tymczasem udało się ich podpisać nie oddając picków. Ersan powinien szybko wejść do systemu, grał już z częścią naszych zawodników ( szczególnie, że będzie wychodził z ławki obok McConnela), zdecydowanie poprawi spacing. Druga piątka w postaci McConnela, Belinelliego, Ersana, Bookera i Andersona/TLC zaczyna wyglądać dużo solidniej niż do tej pory, pojawił się rzut z dystansu, doświadczenie, ma też kto bronić. Zobaczymy jak to wszystko ze sobą będzie grać. Przed nami dość napięty terminarz, dużo b2b, playoffy tuż za rogiem. Wielki plus dla BC.
A ja bym spróbował inaczej Ersan do pierwszej piątki za Sarica. Mamy za duży ogień w s5 i wszyscy najlepsi w tej drużynie przebywaja jednocześnie na parkiecie. To powoduje że Saric ma mało miejsca dla siebie.
Dostajemy straszne baty gdy razem grają TJ, Amir i Booker.
Zapewne będzie to ktoś z dwójki Booker / Johnson i wydaję mi się, że niestety będzie to ten pierwszy. Niestety ponieważ darzę gościa dużo większą sympatią od Johnsona/Baylessa, przypomina mi troszkę Evansa, który zawsze wnosił bardzo dużo walki i pozytywnej energii. Podpisanie Ersana powoduje ścisk wśród rezerwowych z pozycji 4/5, Holmes jest młody, ma dobry kontrakt, który trwa jeszcze dwa sezony, Johnson jest od początku sezonu więc jest zżyty z drużyną, teoretycznie bardziej pasuję do gry na pozycji numer 5. Ja mimo wszystko zrezygnowałbym z Johnsona (pytanie kto z nich ma lepszy wpływ na szatnie), a jeszcze chętniej z Baylessa, który jest obecnie totalnie bezużyteczny. Ma on jednak jeszcze kontrakt przez 2 lata, nasze pozycje 1 i 2 są w dalszym ciągu słabo obsadzone, przy absencji TJa zostajemy bez rezerwowego rozgrywającego (chociaż posiadanie wtedy Baylessa wcale tego rozgrywającego nie zapewnia).
Co do Sarica to raczej zostawiłbym go w S5, działa to naprawdę fajnie a Dario szczególnie ostatnio bardzo dobrze spisuję się jako trzecia strzelba. Rozwinął na tyle swój rzut, że na obecną chwilę jest lepszym strzelcem za 3 aniżeli Ilyasova, jest jeszcze troszkę słabszy od niego w defensywie ( w S5 mamy 3 świetnych obrońców którzy mogą zakryć jego braki), Dario bardzo dobrze podaje ale nie jest typem wysokiego zaczynającego akcję jak chociażby Simmons. Pomimo dobrej współpracy w zeszłym sezonie Turka z Embiidem widzę dla niego miejsce w roli rezerwowego, który ma swoje miejsca na boisku, z których potrafi rzucić w każdym momencie na dobrym procencie, który swoim sprytem potrafi zdobyć punkty z niczego w momentach gdy nasza ławka boryka się z problemami ofensywnymi i się zacina czy wybić rywala z rytmu wymuszeniem ofensywnego faulu. Saric świetnie się wpasował w obecny system, nasza S5 jest w tej chwili jedną z najskuteczniejsych lineupów ze wszystkich w NBA – RoCo, Reddick, Saric, Embiid i Simmons to najlepszy lineup w lidze pod względem NETRTG (+18,4), jeśli weźmiemy formacje grające ze sobą conajmniej 300 minut. Jeszcze skuteczniejsi jesteśmy gdy zamiast Reddicka jest TLC ( NETRTG 31,1 przy 72 minutach wspólnie na parkiecie) ale ze względu na kolejny dołek formy tego drugiego S5 dla mnie zostaje takie jak jest.
Oczywiście chodzi o potencjalną absencję TJ-a czy też Simmonsa. Oby jednak nic takiego nie miało miejsca.
Myslę że jednak powinien polecieć jeden z podkoszowych bo żaden z nich nie ma rzutu a trzymanie 3 zastępców Embiida to troche za duzo.
No mamy silny pierwszy skład ale pewnie ławka w tych statystkach jest na drugim koncu. Moze grac Saric w s5 ale mozna ustawic jego minuty tak zeby grał wiecej z rezerwami.
Oby przyjescie Marco i Ilyasovy ograniczyło troche rzuty za 3 Embiida i Roco bo obaj rzucają ostatnio poznizej 30%
Jeśli RoCo miałby ograniczyć rzuty za 3 to skąd miałby je oddawać? Nie popadajmy w paranoje. To jeden z najważniejszych graczy tej drużyny i jak zaczaną mu ograniczać rolę, to po co było go przedłużać? Dziś słuchałem podcastu Zacha Lowe z Davidem Griffinem i tam wspominali ofensywe Mike’a D’Antoniego. I padło takie zdanie że tam nikt nie musi się martwić że zostanie zmieniony, jeśli odda zły rzut, ale z pewnością zostanie zmieniony, jeśli nie odda rzutu z czystej pozycji. RoCo ma rzucać i złapać flow przed playoffami a nie się chować.
Chodziło mi tylko o efektywność. JoJo caly sezon tak rzuca na 25% ale zauwazcie że prawie zawsze trafia pierwsze rzuty a pozniej konczy 1/6, Roco prawie dwa miesiace mial 50% teraz ma 37 wiec wychodzi że ostatnio rzuca ponizej 30% i tez czasem cegli na potegę.
Są takie fragmenty meczu że jak nie idzie to walimy za 3 i nigdy nie wchodzą te rzuty a rywale wtedy odjezdzaja.
Houston to inny przykład bo na 85 rzutow w calym meczu potafią ponad 50 razy walić za 3. Chcielibyscie żeby nasza gra tak wyglądala? Bo ja nie
Nie chodziło mi o porównywanie Philly i Houston, tylko o podejście do strzelców. RoCo przeżywa slump rzutowy nie pierwszy i nie ostatni w karierze. Co nie znaczy, że Brown powinien go karać za oddawanie rzutów. To mu się nie pomoże przełamać, złapać właściwego rytmu. A jego gra ofensywna opiera się właśnie na waleniu z dystansu. Jak mu to odbierzesz, to nic nie zostanie.
Tylko ile ma jeszcze łapać to flow? 2 miesiące nie może znaleźć i niebawem zakończymy na 7 miejscu i zbierania tego flow wystarczy na 4 mecze play off.
Kiedy w koncu przekaza ze to Booker wylatuje :) zdziwilbym sie gdyby bylo inaczej
W Cleveland postawili 3 bilbordy zachęcające LeBrona do Sixers :)
Chyba jednak Booker leci :/ szkooda, dobrze walczyl na tablicach… no i drugi pick za niego oddali.
no i Booker poleciał :/