Fragmenty wywiadu z Jahlilem Okaforem

Serwis BasketballInsiders.com przeprowadził obszerny wywiad z Jahlilem Okaforem i związanymi z nim osobami (dziękujemy wizzlemanowi za link!). Poniżej przetłumaczyłem najciekawsze moim zdaniem fragmenty rozmowy z debiutantem Sixers.

O pierwszym sezonie w NBA: „Myślę, że nauczyłem się ogrom nowych rzeczy – o sobie, o NBA i jak to wszystko działa. Ta nauka jest kontynuowana każdego dnia, ale w tym sezonie zdecydowanie nauczyłem się już bardzo wiele”.

O ciągłym przegrywaniu: „Każdy, kto jest w czołówce draftu, idzie do przegrywającej drużyny. Drużyny dlatego dostają czołowe numery, bo nie grały dobrze już rok wcześniej. Dlatego kiedy zostałem wybrany przez Sixers, miałem rozmowę z renerem Krzyzewskim o tym, czego mam się spodziewać. I nic mnie nie zaszokowało. Oczywiście myślałem, że wypadniemy lepiej niż to wyszło w rzeczywistości, ale nie oczekiwałem play-offs ani nic w tym rodzaju”.

O krytyce: „Oglądam play-offs i zaczynam zdawać sobie sprawę, że wygrywanie jest lekarstwem na wszystko. Oczywiście my wiele przegrywaliśmy, więc będę krytykowany. Ale oglądałem jak Golden State przegrywało kilka spotkań i niektórzy kibice oraz reporterzy krytykowali Stepha Curry’ego. Kiedy LeBron James przegrywa, to spada na niego fala krytyki. Po prostu kiedy przegrywasz, ludzie cię krytykują. Ja oczywiście nie jestem nawet blisko poziomu tych zawodników, więc oczekuje, że ludzie będą mnie krytykować jeszcze więcej”.

O tegorocznym drafcie: „Na szczęście nie jestem GM, ponieważ nie chciałbym wybierać pomiędzy Benem Simmonsem i Brandonem Ingramem. To jest dwójka niezwykle utalentowanych zawodników. Kogokolwiek wybierzesz, nie będziesz przegrany. Ale cieszę się, że to nie ja wybieram. Oczywiście widziałem co oni robili w college’u, więc ekscytuje się, że jeden z nich będzie teraz z nami”.

O plotkach transferowych: „Plotki o transferze z moim udziałem przewijały się przez cały sezon. Później, podczas przerwy na Weekend Gwiazd, było ich jeszcze więcej. Poszedłem więc porozmawiać z Brettem Brownem który mi powiedział, że tak długo jak będę w NBA, tak długo będzie to część mojego życia. Staram się o tym nie myśleć, ale będąc w NBA trzeba się z tym po prostu pogodzić”.