MCW pauzuje, Larry Drew II z życiową szansą…
Michael Carter-Williams nie zagra w dzisiejszym meczu z Pelicans z powodu zakażenia górnych dróg oddechowych. W wyjściowej piątce zastąpi go… Larry Drew II, który właśnie otrzymał drugi 10-dniowy kontrakt, z życiową szansą w gratisie. Jeszcze w niedzielę Drew II zastanawiał się, czy dostanie nową umowę, a teraz mówi: „Po pierwsze będę robił wszystko to, co robiłem i co doprowadziło mnie do tego punktu mojej kariery. Wyjdę i będę starał się prowadzić mecz, umożliwiać kolegom oddawanie rzutów z dobrych pozycji, wracać do obrony i robić wszystko inne, co może mi pomóc”.
Larry Drew II zdobywał w sześciu spotkaniach 4.7 ppg i 4.3 apg. Martwi jego słaba skuteczność (tylko 38%, chociaż trzeba przyznać, że miał kilka trudnych rzutów wymuszonych kończącym się czasem), a cieszy jego współczynnik asyst wynoszący 36.5 (co daje 4 miejsce w NBA na równi z Chrisem Paulem).
W sumie byłbym zaskoczony, gdyby sixers go nie zostawili. Widać, że chłopak ma potencjał być fajnym rozgrywającym. Bardziej w stylu Nasha, niż np Parkera czy Paula, ale nawet jak nie będzie pasować do koncepcji zespołu, to na pewno znajdą się na niego chętni do wymian