Saric i Rodriguez po olimpiadzie
Igrzyska olimpijskie w Rio już za nami, zgodnie z oczekiwaniami złoty medal zabrali do domu Amerykanie. Nas jednak bardziej interesuje, jak wypadli reprezentanci Philadelphii, których już za nieco ponad 2 i pół miesiąca będziemy mogli oglądać w koszulkach Sixers.
Dario Saric wystąpił w sześciu spotkaniach, zdobywając średnio 11.8 ppg (51% skuteczności za dwa, 26% za trzy), 6.7 rpg, 3.2 apg oraz 12.5 efficiency. Saric najlepiej wypadł przeciwko Argentynie (19 punktów, 10 zbiórek i 7 asyst). W ostatnim meczu przeciwko Serbii zdobył tylko 7 punktów i 4 zbiórki na skuteczności 3/7. Chorwat nie krył rozczarowania stratą szansy na medal i swoim występem: „Nie wiem, co powiedzieć. Znowu przegraliśmy z Serbią, a ja zagrałem jak największa cip..”.
Sergio Rodriguez wrócił za to do domu z brązem po tym, jak jego Hiszpania pokonała Australlię w meczu o ostatni medal. Rodriguez zagrał w ośmiu spotkaniach notując średnio 8.0 ppg (53% skuteczności za dwa i 29% za trzy), 1.5 rpg, 4.8 apg (siódmy wynik na olimpiadzie) oraz 8.4 efficiency. W dwóch ostatnich spotkaniach Rodriguez rzucił po 11 punktów, z kolei w meczu otwarcia 7 razy asystował.
Z Rodrigueza coś bedzie 8) Oglądałem w sumie chyba wszystkie mecze koszw w Rio , podoba mi sie ^^
No całkiem wysoki poziom był na tej olimpiadzie i fajnie się oglądało.
Saric i Sergio na plus widać ze będzie spory postęp na obwodzie przy nowych zawodnikach.
Ale na mnie największe wrażenie ze wszystkich zawodników zrobił Patty Mills i szczerze chętnie bym go widział u nas. Dobrze się sprawdza jako lider zespołu pierścień juz ma i pewnie średnio mu się uśmiecha bycie zmiennikiem Parkera.
Przy większej ilości minut śmiało można zakładać że będzie rzucał średnio 20 pkt na mecz wiec ja bym go chętnie u nas widział jako lidera na obwodzie
Też z fotela spadałem co ten krasnal wyprawiał :D
Sixers pozbyli się Marshalla za 2 picki 2017 drugorundowe Utah, centra Tibora Pleiss i gotówkę