Scott i Maxey zarażeni
Skrzydłowy Mike Scott i obrońca Tyrese Maxey nie są jeszcze z drużyną na obozie treningowym z powodu pozytywnych wyników na obecność koronawirusa.
Zgodnie z protokołem NBA stworzonym w związku z pandemią COVID-19 muszą odczekać jeszcze kilka dni, zanim dołączą do kolegów.
Protokół ten mówi, że zarażeni zawodnicy są zwolnieni z kwarantanny po 10 dniach od ustąpienia gorączki i odstawienia lekarstw (nawet jeśli wciąż mają takie symptomy jak utrata smaku lub węchu) lub po tym, jak w ciągu 24 godzin otrzymają dwa negatywne testy z rzędu. Wygląda jednak na to, że Scott i Maxey nie mieli żadnych symptomów i na pewno dołączą do kolegów w najbliższych dniach.
Chyba już żadnych transferów nie będzie a szkoda bo mamy małe dziury w rotacji. Jest trzech zawodników których bez problemu można by wyrwać a komkretnie Rose, George Hill i Tadek Young. Każdy z nich by pasował idealnie a pakiet Korkmaz Scott plus jakiś pick pewnie by załatwił temat.