Sixers – Mavericks 115:118 (D)
Trzeci i ostatni mecz sparingowy w Orlando nie przebiegł po myśli Sixers, którzy zakończyli serię spotkań przygotowujących do wznowienia sezonu z bilansem 1-2.
Zawiodła przede wszystkim skuteczność – tylko 5 trafionych z 27 oddanych rzutów w pierwszej kwarcie oddaje tego skalę. W drugiej kwarcie 14 punktów rzucił Harris niwelując stratę do 9 punktów (39-48), ale jego kolegów wciąż tam nie było.
Z kolei w drugiej połowie było już lepiej, Sixers wyszli na prowadzenie przed ostatnią ćwiartką, a dobitka Scotta na 10 sekund przed syreną doprowadziła do dogrywki. W niej 8 punktów rzucił Burks, ale obrona jego drużyny zawiodła, brak odpoczywającego w tej połowie Simmonsa nie pomógł i to Mavs wyszli z tego sparingu zwycięsko.