Sixers – Raptors 98:108
Philadelphia przegrała po raz czwarty z rzędu. Nieudany powrót Cartera-Williamsa (10 punktów – 2/10 z gry, ale też po 6 zbiórek i asyst). Young nie grał z powodów rodzinnych, w jego miejsce wystąpił Hawes (28 punktów, 10 zbiórek), a na pozycji głównego centra Orton (6 punktów, 6 zbiórek). Nowo zatrudniony Lorenzo Brown rzucił 5 punktów w 58 sekund gry (!).
I świetnie Hawes podwyższa swoją wartość transferową, tak trzymaj Spencer!
Hawes ma koniec kontraktu więc średni z niego argument transferowy. Latem i tak będzie mógł podpisać z kim chce. On bardziej pracuje na swój rachunek teraz. Jak tak będzie grać to spokojnie po sezonie ktoś da mu 3-4 lata na 8-9 mln.
Wilt, i dostanie tą kasę! Wystarczy tylko żeby średnie punktów i zbiórek utrzymał do końca sezonu, a w kajetach GMów będzie wyżej niż Gortat
Moją uwagę też głównie przyciągnęła linijka statystyczna tego Lorenzo Browna :-)