Wizards – Sixers 116:108
29 lutego nie okazał się być szczęśliwym dniem dla Sixers, którzy grając w dziewiątkę ponieśli kolejną porażkę. Drugi mecz z rzędu pauzował Hollis Thompson (infekcja górnych dróg oddechowych), nie zagrał również Jahlil Okafor (ból nogi, według trenera powróci na następne spotkanie). Za Okafora w wyjściowej piątce zagrał Grant, również Nik Stauskas musiał ustąpić miejsca Canaanowi (ostatecznie obaj zagrali dokładnie tyle samo: 31 minut i 56 sekund).
Zespół z Filadelfii pazur pokazał na początku drugiej połowy, gdzie zaliczył imponującą serię punktową 26-6. Szybko jednak sprawy w swoje ręce wziął John Wall i to Wizards zdobyli 16 punktów z rzędu w czwartej kwarcie, wyłączając Sixers z gry o zwycięstwo. Jeszcze na minutę i dziewięć sekund przed końcem Ish Smith rzucając za trzy zmniejszył deficyt do 3 punktów (107-110), ale na tym gra Szóstek się skończyła – nie trafili już żadnego rzutu z gry do końca meczu. Szkoda, że nie udało się wykorzystać aż 11 strat zespołu z DC w drugiej połowie (aż 8 w trzeciej kwarcie) – Sixers w całym meczu mieli tyle strat ile Wizards w samej drugiej połowie. Jednocześnie po raz kolejny Filadelfijczycy w sposób wyraźny ulegli rywalom na tablicach – mieli aż 21 mniej zbiórek do czego walnie przyczynili się Marcin Gortat (20 zb.) i Markieff Morris (13 zb.). John Wall zdobył aż 37 punktów.
Wśród gości warto odnotować postawę Isha Smitha – 25 punktów, 7 asyst i Carla Landry’ego – 15 punktów w 18 minut na parkiecie. Nerlens Noel trafił swoją pierwszą trójkę w karierze w pierwszej próbie, w sumie miał 11 punktów i 6 zbiórek.
Następne spotkanie w środę z Charlotte Hornets w Filadelfii.
niech sezon się już kończy, bo szkoda prądu na transmisje tych meczów…
No masz rację ostatnio taka padaka że się nie chce na to patrzeć brak obrony zaawansowania. Dwa ostatnie sezony konczylismy długimi seriami porażek i teraz tez tak się zapowiada.
Teraz jedynie można dyskutować na stronie co zmienić i poprawić w drużynie żeby to jakoś funkcjonowalo. Teraz jest trochę wolnych zawodników na rynku których drużyny wykupiły kontrakty ale żaden raczej u nas nie zechce grać