Jak Brewer walczy o kontrakt…
Obejrzyjcie przezabawny filmik na którym widać, jakim unikalnym zawodnikiem jest Corey Brewer.
A tak jego grę skomentował James Harden po przegranej Houston Rockets z Philadelphią 76ers:
To irytujący człowiek. Jest na 10-dniowym kontrakcie, więc walczy o swoją karierę. Wykonał nieprawdopodobną robotę jeśli chodzi o aktywność na boisku i wniesienie energii do gry.
Atmosfera w Wells Cargo rodem z playoffs. Podobno Marc Gasol jest do wyciągnięcia z Memphis. Wydaje mi się, że byłby idealnym uzupełnieniem tylko pytanie co możemy za niego zaoferować?
Sorry za trolling, ale muszę delikatnie wylać swoją frustrację w internetach, bo nie daje mi to spokoju już od jakiegoś czasu. Dlaczego na wszystkich stronach/forach sportowych, nawet tych całkiem merytorycznych jak sixers.pl 80% komentarzy dotyczy transferów i wymian. Ludzie, do jasnej cholery, w całym sezonie jest może średnio 1 wymiana per drużyna i nie dzieje się to bez powodu. Dochodzi kwestia zgrania, nauczenia zagrywek, atmosfery.
Niech dyskusja opiera się na argumentach potwierdzonych statystykami lub nawet subiektywnymi odczuciami, ale dotyczy rzeczywistych problemów, a nie tylko kogo by mozna ściągnąć. Czemu nikt się nie spiera w takich tematach, jak np. Czy JJ lepiej rzuca po handoffach czy serii zasłon, jeśli tak to z kim handoff/zasłona, w jakich rejonach boiska? Czy JoJo lepiej się gra z Benem, czy może jednak TJ jako rozgrywającym? Czy w S5 powinien wychodzić JJ, czy może jednak zastąpić go Shametem i obserwować efekty? To są realne problemy drużyny, a nie tylko bajkopisarstwo o wymianach… Oczywiście bez urazy, uprzedziłem od razu – wylewam żale w internecie i z góry za to przepraszam :D
PS. Gasol? Wtf? Na 10 MPG jako zmiennik za $24,119,025? Czy może jako PF i gra na dwie wieże Gasol + JoJo? Nie twierdzę, że pomysł jest totalnie od czapy, ale poprzyjmy to argumentami, wizją gry, kogo oddać, jaki to będzie miało wpływ na drużynę….
Ale Bazemore’a i Dedmona to bym przyjął za Fultza i Chandlera… ;)
Dobra, żarty na bok. Bardzo trafna uwaga. Najbardziej przykre jest to, że propozycje wymian pojawiają się głównie po porażkach na temat tych zawodników, którzy chwilę wcześniej byli chwaleni. Choć ostatnio tego chwalenia też jest mało, na co zwrócił uwagę Wojtek pod ostatnią relacją.
Myślę, że taki rodzaj debaty jest spowodowany tym, że mało kto może sobie pozwolić na oglądanie meczu Sixers przynajmniej raz w tygodniu (nie mówię tu o highlightach, bo one pokazują tylko wycinki i są mało reprezentatywną próbką), a myślę, że tyle potrzeba, by prowadzić konstruktywną debatę na temat stylu gry. Oglądając mecz co jakiś czas trudno po prostu wyrobić pełną opinię na temat taktyki.
Transfery natomiast są gorącym tematem w każdym sporcie. Coś nie gra? Zawsze można sprowadzić kogoś lepszego z innej drużyny. Czasem miło sobie pogdybać, nie jest to szkodliwe, o ile nie chce się wymieniać regularnie pół składu. Powinniśmy przecież wspierać swoich zawodników, a nie wymieniać ich po dwóch słabych meczach.
Nie, nie uważam, że startowanie Shametem jest dobrym pomysłem. Obecny wolumen minutowy jest idealny dla kogoś, kto jest tak jednowymiarowym, aczkolwiek utalentowanym zawodnikiem. Facet ma papiery na bycie drugim Redickiem (trójki, hand-offy, praca bez piłki, obrona indywidualna pozostawia wiele do życzenia, lecz może ogarnąć się drużynowo), ale skoro minut dostaje dużo i gra obok Simmonsa i Butlera, z którymi na boisku prezentuje się całkiem ładnie, to nie widzę potrzeby.
Joel niekoniecznie gra lepiej z TJem niż z Benem, ale powinniśmy unikać częstych ustawień z Wielką Trójką. Chłopaki trochę ograniczają się będąc wszyscy razem na parkiecie, bo Embiid jest trochę ball hogiem, Simmons nie rzuca (rozdział 51936296), a Butler traci walory będąc zbyt rzadko pod piłką. Biorąc pod uwagę słaby rzut Simmonsa i zimną krew McConnella stwierdzam, że dobrze byłoby benchować Bena (hehe) na końcówki. Brown powinien umieć mu wytłumaczyć, że to nie jest kara, lecz umiejętne rozporządzanie siłami. Swoje 32-36 minut może spokojnie rozegrać bez ostatnich trzech minut meczu. Statystyki również pokazują, że Wielka Trójka funkcjonuje najlepiej, gdy jest rozbita na duety.
JJ natomiast jest graczem, który trochę lubi efekciarstwo przy swoich rzutach, takie odnoszę wrażenie. Hand-offy Biida i JJa to najgroźniejsza broń Sixers w tej chwili IMO. Ciężko mówić o tym, jakie rzuty mu lepiej wychodzą, ale hand-offy są zdecydowanie najbardziej nieprzewidywalne i pomimo trudności w ich egzekwowaniu są nadzwyczaj skuteczne :)
Na koniec też wniosek ode mnie: chcesz zmienić kierunek debaty – bierz w niej udział, rozpoczynaj ją! Bo ja bardzo dobrze się czułem mogąc wejść w taką dyskusję i sam chętniej teraz będę takie debaty zaczynał. Świetne jest to, jaką mamy tutaj społeczność i jak różne są głosy oraz tematy, jakie można poruszyć.
Użytkownicy i redakcjo – dzięki, że jesteście ;)
Pełna zgoda! Temat sprowadzenia Gasola rzuciłem oczywiście patrząc przez pryzmat tego, że jesteśmy drużyną z chyba najgorzej obsadzoną 4 w lidze. I sens sprowadzenia go widzę nie tylko w kontekście uzupełnienia braków na tej pozycji – czyli grając na dwie wieże, jako zawodnik roziagający gre i siepiący z półdystansu ale również jako odciążenie Embiida, który jest mocno eksploatowany (przy obecnym rosterze nie jest to takie dziwne). Niestety często komentarze piszę na szybko co wynika z braku czasu, a temat podłapałem bo jestem osobiście fanem hiszpana. Sam temat transferów bardziej jest nakręcany tym, że mamy miejsce w składzie i troche kasy więc mielenie o transferach będzie wracało za każdym razem gdy pojawi się ktoś wartościowy z pozycji 4/5 do ściągnięcia.
Podsumowując – prawda jest taka, że jeśli chcemy wygrywać z najlepszymi to potrzebujemy wzmocnień ale póki nie pojawią się oficjalne informacje o zainteresowaniu zawodnikiem to lepiej odpuścić sobie spekulacje i skupić się na tym co dzieje się obecnie w drużynie.
Polubiłem ostatnio na FB kilka grup nt. Philly i tam jest jeszcze gorzej. Mnie też to irytuje. Właściwie teraz jak przeczytałem o Gasolu to nie zirytowałem się tak bardzo bo zrobiłem to wcześniej właśnie na tym forum z FB. To był powód przez, który przestałem obserwować tą grupę…. W necie są teraz tylko hejterzy i propagandowcy tyle. P.s. mam nadzieje, że to nie był jednorazowy popis Brewera :)