Czego chce Sam Hinkie?

Draft już za nami, więc media spekulują o kolejnych ruchach Sama Hinkiego zaznaczając, że jest on kimś, kto nie boi się sprzedawać zawodników. Hinkie pozbył się Jrue Holiday’a by zacząc po swojemu na nowo z młodymi talentami, ale nie znaczy to, że oni są przyszłością tego klubu. Philly.com pisze, że w latach 2010-12 gdy Hinkie pracował dla Rockets, wybrał sześciu zawodników w pierwszej rundzie draftu. Dzisiaj gra tam tylko jeden (Terrence Jones), resztę poświęcono w kolejnych transferach.

Obecni zawodnicy Sixers nie są łakomymi kąskami dla innych zespołów, ale młode talenty z draftów, czy też prawa do przyszłych wyborów, to już całkiem inna historia. Może się więc okazać, że plan jaki my, kibice, zobaczyliśmy w działaniach Hinkie’go (poświęcenie przyszłego sezonu, by jak najlepiej wykorzystać dwa pierwszorundowe wybory z draftu 2014) okaże się błędny. Philly.com upiera się, że Hinkie może chcieć zamiast tego zrobić to, co próbował przez cały czas w Rockets – sprowadzić gwiazdę. Tam ostatecznie udało mu się z Jamesem Hardenem, ale w Sixers ma o wiele większe środki na podpisanie wolnych agentów, więc jak będzie – czas pokaże. Na wszelki wypadek lepiej się jednak nie przywiązywać do Noela, Cartera-Williamsa czy Kazemi’ego, żeby uniknąć rozczarowań jak to było w momencie oddania Andre Iguodali czy Jrue Holiday’a…

6 myśli na temat “Czego chce Sam Hinkie?

  • 2 lipca 2013 o 12:04
    Permalink

    No oby nie kombinował za bardzo. Naszą gwiazdą to ma być Nerlens czy Wiggins, Randle albo Parker, a nie przepłacony gwiazdorek. Sam nie sp….l tego prosze cie.

    Odpowiedz
  • 2 lipca 2013 o 13:11
    Permalink

    wiecie co, chyba dopiero zaczyna do mnie docierać że Jrue nie jest już w Sixers. smutek mnie wziął w chuj. najpierw Iggy, teraz on. oby się to opłaciło.

    Odpowiedz
  • 2 lipca 2013 o 13:13
    Permalink

    To prawda. Brakuje gracza, z którym można się identyfikować. Twarzy organizacji. Takiego Hawesa trudno na koszulce nosić :)

    Odpowiedz
  • 2 lipca 2013 o 14:39
    Permalink

    Moze do listopada taki zawodnik sie jeszcze znajdzie ;-)

    Odpowiedz
  • 2 lipca 2013 o 15:16
    Permalink

    no włacha. myślę, że cos powinniśmy jeszcze zawalczyć w tym offseason. nie ma co polegać wyłącznie tylko na przyszłorocznym drafcie i przyszłorocznym offseason. myślę że warto już teraz zacząć wykonywać jakieś ruchy. warto by było zacząć od Mayo np. bo jak bardzo nie chielibyśmy dobrego picku w drafcie 2014 to fajnie by było żeby ktokolwiek w tym sezonie dla nas punktował. z obecnym składem nie widzę żebyśmy zdobywali 80 pkt. na mecz.

    Odpowiedz
  • 2 lipca 2013 o 20:02
    Permalink

    Hinkie, będę zadowolony jeżeli dasz nam jakąś gwiazdę + Wiggins/Parker

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *