Gdzie oni są…? Jones i Kukoc [2/6]

Jumaine-JonesJumaine Jones spędził w Philadelphii dwa pierwsze lata swojej kariery. Nigdy nie grzeszył statystykami, ale kibice 76ers zapamiętali go za play-offs w 2001 roku, kiedy wszedł do pierwszej piątki za kontuzjowanego George’a Lyncha i skutecznie walczył, świetnie rozumiejąc się na parkiecie z Allenem Iversonem. Karierę w NBA skończył w 2007 roku ze średnimi 7.1 ppg, 4.2 rpg i 0.9 apg. W Sixers najlepiej grał w sezonie 2000-01 (średnie 4.7 ppg, 2.9 rpg, 0.5 apg).

Dzisiaj 35-letni Jones wciąż gra w koszykówkę. Chociaż w NBA ostatnim razem widzieliśmy go w 2007 roku, od tego czasu Jumaine grał w zawodowych ligach we Włoszech (3 sezony w różnych klubach), Rosji, Puerto Rico (2 sezony w różnych klubach), Izraelu i ostatnio w Bułgarii. Kto wie, może po zakończeniu kariery sportowej napisze przewodnik „Z Jumaine Jonesem dookoła świata”…?

 

 

 

Toni KukocToni Kukoc przychodząc do Philadelphii w połowie sezonu 1999-00 miał na palcach trzy pierścienie mistrzowskie z czasów gry u boku Michaela Jordana, oraz reputację świetnego strzelca za trzy punkty. Nic dziwnego, że Allen Iverson na wieść o transferze ponoć skakał z radości. Niestety Chorwat nie potrafił odnaleźć się w Philadlephii (tylko 9.8 ppg i 3.8 rpg w 80 spotkań w dwóch sezonach). Karierę zakończył w 2006 roku ze średnimi 11.6 ppg, 4.2 rpg (w najlepszych latach w Bulls zdobywał ponad 15 punktów, 5 zbiórek i 4 asysty).

Po zakończeniu kariery nie wrócił do rodzinnego Splitu w Chorwacji (jeździ tam co roku na wakacje) tylko osiadł na stałe w Chicago. Ma dwójkę zaangażowanych sportowo dzieci. Mimo problemów zdrowotnych (operacja wymiany stawu biodrowego, powtarzajace się bóle pleców) prawie codziennie grę w golfa, sporadycznie bierze udział w turniejach, czasem gra z samym Michaelem Jordanem. Jego sielankę przerwały w 2011 roku oskarżenia, jakie pojawiły się w chorwackiej prasie, jakoby Kukoc był jedną z osób zamieszanych w skandal z młodymi aktorkami i modelkami wykorzystywanymi do prostytucji. Kukoc nazwał oskarzenia śmiesznymi i nie komentował dalej sprawy, która ucichła.

8 myśli na temat “Gdzie oni są…? Jones i Kukoc [2/6]

  • 22 lipca 2014 o 18:19
    Permalink

    Gdzie oni są…? [2a/6]:
    Turner w Bostonie

    Odpowiedz
  • 23 lipca 2014 o 12:35
    Permalink

    Co by nie mówić to z 4-5 dobrych meczów, które Turner zagrał w swojej „karierze w NBA” to z połowa była z Bostonem.

    Swoją drogą, to dziwi mnie taktyka Celtics. Zbierają gości, którzy muszą mieć piłkę w rękach i nie potrafią rzucać. Rondo, Smart, Bradley, Turner + mają jeszcze kilku gości na obwodzie, a z wysokich straszny kibel. Kombinacja Joela Anthony’ego, Tylera Zellera i Kelly’ego Olynyka. Tragicznie wygląda ten roster i bez pomysłu.

    Odpowiedz
  • 23 lipca 2014 o 16:18
    Permalink

    po cichu liczylem ze wróci do Philly i gdy włączą się do gry o mistrzostwo, będzie solidnym wsparciem z ławki.

    Odpowiedz
      • 23 lipca 2014 o 19:51
        Permalink

        Gra dla Pacers to był niewypał, zupełnie sie nie wkomponował w zespół. Ale nie powiesz mi że sie nie odnajdywał w tej starszej Philly z Iggym i Jrue?

        Odpowiedz
        • 24 lipca 2014 o 11:24
          Permalink

          Yyyy jasne, że się nie… Oglądałeś tamte mecze? Chował się w rogu i udawał, że go nie ma.

          Odpowiedz
        • 24 lipca 2014 o 18:59
          Permalink

          ET odnalazł się w Philly dopiero w zeszłym sezonie i uważam, że pokazał tym swój max – pierwsza strzelba zespołu walczącego o najgorszy bilans w lidze, w każdej innej roli jest/będzie tylko gorszy. Niestety.

          Odpowiedz

Skomentuj nickrzeznik Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *