Sixers – Bucks 77:97

Sixers mieli wykorzystać fakt, że Bucks byli niemalże tak osłabieni, jak Cavs w poprzednim meczu. Jednak zamiast tego, doszło do festiwalu cegieł. Skuteczność 30% w całym spotkaniu mówi sama za siebie, ale gdy popatrzymy na występy poszczególnych zawodników, to jest jeszcze gorzej: MCW 1/13, Covington 1/11, Sims 1/8 i Wroten 4/19 z gry. Zawodnikom jednak nie przeszkadzało, że nic nie mogą trafić, rzucali więc jak najcęci, zwłaszcza z daleka. To zaowocowało zaledwie 2 trafieniami na 25 prób za trzy punkty, co daje oszałamiające 8% skuteczności. I jescze 24 straty, co zmusiło trenera Browna do przyznania „to był nasz najsłabszy mecz w sezonie”.

Jedna myśl na temat “Sixers – Bucks 77:97

  • 8 stycznia 2015 o 15:31
    Permalink

    Ten mecz można skomentować jedynie krótkim cytatem: „Gdy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu”. Oby warto było przeczekiwać ten okres.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *