Trade deadline NA ŻYWO! Markelle Fultz w Magic! Tobias Harris w Sixers!

Już 7 lutego tegoroczne „trade deadline” w NBA, dlatego w tym artykule zbiorczym przedstawiamy i aktualizujemy wszystkie informacje na ten temat z perspektywy Philadelphii 76ers. Najnowsze informacje pojawiać będą się na samej górze:

 

8. LUTEGO

20:09Wayne Ellington dołączy do Pistons. A więc to zapewne koniec wzmocnień Sixers… Pozostaje lekki niedosyt.

10:31Wesley Matthews podpisze kontrakt z Indianą Pacers, którzy zdają się nie składać broni w obliczu kontuzji Oladipo.

 

7. LUTEGO

21:17 – Czas minął, a Anthony Davis wciąż w Pelicans! Teraz czekamy na rynek wykupionych kontraktów… Wayne Ellington, Wesley Matthews, Terrence Ross, Enes Kanter, Marcin Gortat, Zach Randolph, Robin Lopez, Omri Casspi, Markieff Morris..? Będzie równie ciekawie!

20:58 – Jonathon Simmons to skrzydłowy, który jest silnym punktem w defensywie, ale ma duże problemy z rzutem. Coś jak młodsza wersja Corey’a Brewera.

20:48 – MARKELLE FULTZ W ORLANDO MAGIC W ZAMIAN ZA JONATHONA SIMMONSA, CHRONIONY (1-20) PICK PIERWSZEJ RUNDY NALEŻĄCY DO OKC I PICK DRUGIEJ RUNDY DRAFTU! Pick OKC zamieni się w dwa picki drugiej rundy (2022, 2023), jeśli przepadnie w 2020 roku.

20:47 Marcin Gortat zwolniony z Clippers! Może dołączyć do Golden State Warriors według doniesień mediów!

20:46 ORLANDO BLISKIE POZYSKANIA MARKELLE FULTZA! Czyżby Terrence Ross?

20:41 – Kolejne wymiany! Mike Muscala przenosi swe talenty do Lakers, a w jego miejsce do Clippers przychodzą Ivica Zubac oraz Michael Beasley. Lakers zostawiają sobie tym samym miejsce na wolnego agenta… Czyżby Melo? Ok, co dalej? Wymiana na linii Blazers – Kings, na mocy której Skal Labissiere i Caleb Swanigan zamieniają się miejscem zamieszkania. Grizzlies oddają Shelvina Macka do Hawks, jednocześnie decydując się na niehandlowanie Mike’iem Conley’em! Cóż, nie zyskali wiele assetów do przebudowy w tym okienku, a oddali wiele…

19:58 – JaMychal Green i Garrett Temple w Clippers, do Grizzlies wędruje Avery Bradley. No i kolejna bomba transferowa… MARC GASOL DOŁĄCZY DO TORONTO RAPTORS! W zamian ekipa z Memphis wysyła Delona Wrighta, Jonasa Valanciunasa, CJ’a Milesa i pick drugiej rundy 2024… Nie rozumiem interesu Grizzlies w tej wymianie, musieli mieć lepsze oferty na stole…

19:17 – Stauskas, Baldwin i pick drugiej rundy w Pacers! Rockets kontynuują oszczędzanie, a Pacers planują pożegnać obu zawodników.

19:05Nikola Mirotić w Bucks! W drugą stronę wędrują Stanley Johnson, Jason Smith i nieokreślona jeszcze liczba picków drugiej rundy draftu.

19:03 – Sixers planują zwolnić Malachi Richardsona, by zrobić miejsce dla Jamesa Ennisa.

18:35 – Kolejna ekipa minimalizuje podatek od luksusu dzięki Sixers. James Ennis III trafia do Sixers w zamian za prawa do zamiany picków drugiej rundy w roku 2021. Ennis to gracz, który przychodził do Rockets z misją pełnienia funckji Trevora Arizy z poprzedniego sezonu. By uświadomić sobie na ile dobrze się spisywał wystarczy spojrzeć, co Sixers musieli oddać za niego… Ennis ma pewny rzut, ale w tym sezonie jego obrona pozostawiała dotychczas wiele do życzenia.

16:50 – GM’owie drużyn już na dobre się obudzili, a Sixers rzekomo prowadzą zaawansowane rozmowy z obozem Hawks. Przedmiotem zainteresowania naszych działaczy jest rzekomo dwójka Jeremy Lin – Taurean Prince. Za tę parę musielibyśmy poświęcić Markelle Fultza, który jest cennym atutem w rozmowach, gdy jesteśmy zdecydowani na taktykę WIN NOW. Lin + Prince za Fultz + Korkmaz + Patton oraz przyciągnięcie kogoś z dwójki Matthews – Ellington… Co wy na to? Mi osobiście przykro się robi gdy patrzę, jak patroszymy skład… Ale cóż, it’s all about winning!

10:34 – Markieff Morris i drugi pick draftu wędrują do Pelicans, a Wesley Johnson przeprowadza się do stolicy. Kolejny transfer Wizards mający na celu zaoszczędzenie na podatku od luksusu.

8:31 – Bulls otrzymują Otto Portera w zamian za Jabariego Parkera i Bobby’ego Portisa. Thon Maker i Stanley Johnson również zamienili się drużynami.

8:19 – W nocy zdarzyły się dwie wymiany na mocy których: Kings otrzymują Harrisona Barnesa i Aleca Burksa; Cavaliers otrzymują chroniony pick pierwszej rundy draftu 2019 od Rockets, a także Brandona Knighta i Marquesse Chrissa; Rockets otrzymują Wade’a Baldwina IV, Nika Stauskasa i Imana Shumperta; Mavericks otrzymują Zacha Randolpha i Justina Jacksona. Z-Bo najprawdopodobniej zostanie wykupiony, co daje możliwość ekipom, które potrzebują wsparcia pod koszem. Sixers do tego grona póki co nie należą, ale kto wie co jeszcze się wydarzy?

8:09 – Rozpoczynamy ostatni dzień trade deadline! Do godziny 21. może się jeszcze wiele zdarzyć…

 

6. LUTEGO

23:28 – Według Adriana Wojnarowskiego Sixers rozmawiali z Magic i Hawks na temat transferu Markelle Fultza. Najprawdopodobniej chodziło o wymianę za Terrence’a Rossa lub Dewayne’a Dedmona.

23:05 – W wyniku wymiany Suns otrzymali od Heat Tylera Johnsona i Wayne’a Ellingtona a w drugą stronę wędruje Ryan Anderson. Co to wnosi dla Sixers? Otóż agent Ellingtona pracuje nad wykupieniem przez Suns kontraktu jego klienta, by strzelec mógł dołączyć do ekipy liczącej się w walce o mistrzostwo.

22:07 – Rozmowy w sprawie wymiany z Clippers (Harris, Boban, Scott – Shamet, Muscala, Chandler, picki) trwały podobno tylko kilka godzin! Szybka akcja. Tymczasem Sixers pytają o dostępność Matthewsa. Zainteresowanie jest poważne, ale transfer nie wchodzi w grę. Jeśli chodzi o podpisanie Wesley’a za mid-level exception po wykupieniu kontraktu – Malachi Richardson zajął zwolnione przez Brewera 15-te miejsce w składzie, więc ktoś z trójki Richardson – Korkmaz – Patton najprawdopodobniej zostanie zwolniony, jeśli Sixers uda się sprowadzić Matthewsa i nie dokonają oni wcześniej żadnych ruchów na rynku transferowym.

21:56 – Mamy kolejną wymianę! Sixers dostają od Raptors Malachi Richardsona, pick drugiej rundy i prawa do Emira Preldzicia w zamian za worek gotówki. Szóstki mają w tej chwili więc 15 zawodników w rosterze. Bardzo możliwe, iż Richardson (23-letni rzucający obrońca grający głównie w G-League) zostanie od razu zwolniony. Clue tej wymiany to pick draftu z zamian za zwolnienie miejsca w salary cap (5 milionów oszczędności na podatku od luksusu) ekipy z Toronto. Zastanawiacie się, czy wartość przedstawiają prawa do Preledzicia? Cóż, jest to 31-letni rezerwowy Galatasaray Odeabank, wybrany w drafcie 2009…

16:35 – Według Alexa Kennedy’ego z Hoopshype Sixers będą aktywni na rynku wykupionych kontraktów. Pozostaje jednak również inna możliwość wzmocnienia ławki – anonimowy agent ze środowiska NBA twierdzi, że Sixers mogą przehandlować Markelle Fultza w zamian za weterana na ławkę.

8:53 – Picki drugiej rundy wysłane do Clippers to wybory w 2021 i 2023. Tymczasem Adrian Wojnarowski twierdzi, że Sixers planują latem dać wysokie kontrakty Butlerowi i Harrisowi, gdyż mają poważne plany wzgledem Wielkiej Czwórki.

8:41 – Tymczasem Reggie Bullock zniknął z radaru. Skrzydłowy został wytransferowany do Los Angeles Lakers w zamian za Sviatoslava Mykhailiuka i pick drugiej rundy.

8:29 – Różne źródła donoszą, że Sixers SFINALIZOWALI TRANSFER TOBIASA HARRISA! Do Szóstek oprócz Harrisa mają trafić również Boban Marjanović oraz Mike Scott. W drugą stronę wędrują Landry Shamet, Wilson Chandler, Mike Muscala, dwa picki pierwszej rundy – 2020 oraz 2021 należący do Miami, a także dwa picki drugiej rundy. Cała trójka nowych zawodników Sixers jest na schodzących kontraktach. Czyżby (sprowadzając do drużyny jeszcze Wesley’a Matthewsa) Sixers chcieli poważnie rzucić rękawicę Golden Stare Warriors już w tym sezonie?

 

5. LUTEGO

17:38 – My też mieliśmy nadzieję na ruch w kierunku pozyskania Dario Saricia, lecz spieszymy poinformować, iż nie wolno pozyskać w ramach transferu gracza, którego wytransferowano w tym samym sezonie… Tak szybkie rozważania tego typu nie są częste, stąd chwilowe zamieszanie.

13:08 – W Minnesocie rzekomo nie ma pomysłu na Dario Sarica. Wolves są skłonni do przehandlowania go za pick pierwszej rundy draftu.

2:37 – Jon Johnson donosi, że Corey Brewer wciąż znajduje się w planach Sixers. Elton Brand chce po prostu pozostawić póki co wolne miejsce w składzie na wypadek pojawienia się ciekawej opcji na rynku wolnych agentów (Matthews, Lee?).

 

4. LUTEGO

20:37 – Pelicans są zdecydowani, by odrzucać każdą ofertę za Jrue Holiday’a. Żaden inny zawodnik ekipy z Nowego Orleanu nie jest wyłączony z rozmów. Otwarta pozostaje kwestia transferu Juliusa Randle i/lub Nikoli Miroticia do Sixers.

20:26 Jon Johnson donosi, iż Sixers są bliscy finalizacji transakcji. Nie wspomina jednak, o jakiego zawodnika może chodzić.

20:23 – Drugi 10-dniowy kontrakt Corey’a Brewera wygasł, jednak wciąż nie ma informacji na temat oferty nowego kontraktu że strony Sixers. Według doniesień Jona Johnsona władze Szóstek nie zamierzają podpisywać przedłużenia kontraktu z zawodnikiem, więc z dniem dzisiejszym staje się on wolnym agentem. Przypomnijmy, iż Sixers są zobligowani do zaproponowania Corey’owi kontraktu przynajmniej do końca sezonu, jeśli zdecydują się go zatrzymać.

20:09 – New York Knicks zdają się być świadomi, że mają nikłe szanse na wytransferowanie Wesley’a Matthewsa ze względu na jego potężny, 18-milionowy kontrakt. W związku z tym po trade deadline jego kontrakt najprawdopodobniej zostanie wykupiony, co pozwoli mu na podpisanie kontraktu z dowolną drużyną. Według doniesień w grze pozostaje pięć ekip, z których cztery mogą zaoferować Matthewsowi więcej niż minimum dla weterana dzięki mid-level exception: Raptors ($5.34 mln), Thunder ($4.50 mln), 76ers ($4.45 mln) oraz Rockets ($3.90 mln). Piątą drużyną są Warriors, którzy zamiast dobrymi zarobkami (minimum dla weterana) mogą kusić realnymi widokami na zdobycie pierścienia.

9:19 – Ameryka jeszcze śpi, a my szykujemy się na finałowe 84 godziny trade deadline. Przypomnijmy, iż w kręgu zainteresowań Sixers pozostają rzekomo Jrue Holiday, Nikola Mirotić, Julius Randle, Wesley Matthews, Dewayne Dedmon, Kyle O’Quinn, Reggie Bullock, Taurean Prince, Garret Temple i Terrence Ross.

 

3. LUTEGO

22:12 – Rodney Hood został wytransferowany do Portland Trail Blazers w zamian za Nika Stauskasa, Wade’a Baldwina oraz dwa picki drugiej rundy (2021, 2023). Według wcześniejszych doniesień Sixers byli zainteresowani jego transferem.

66 myśli na temat “Trade deadline NA ŻYWO! Markelle Fultz w Magic! Tobias Harris w Sixers!

  • 4 lutego 2019 o 21:40
    Permalink

    Brewer powinien otrzymać przedłużenie, dał bardzo dużo od siebie w tak krótkim czasie.

    Odpowiedz
    • 4 lutego 2019 o 21:44
      Permalink

      Dla mnie jedynym sensem w nieprzedłużeniu go byłaby nadzieja na podpisanie Matthewsa przy jednoczesnej bierności na rynku transferowym. Bo jeśli zrobimy jakikolwiek transfer, to prawie na pewno oddamy większą liczbę zawodników niż przygarniemy, więc do końca trade deadline i tak zrobiłoby się miejsce na Matthewsa…

      Odpowiedz
  • 5 lutego 2019 o 15:11
    Permalink

    Ja bym chętnie przygarnął Saricia. Jeżeli zadowala ich pick w granicach 20-25 to wymiana opłacalna dla nas

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2019 o 15:53
    Permalink

    Saricia z chęcią bym u nas widział. Od początku przeprowadzki do Minnesoty widać ze tylko Robert tam sobie poradził. Dario zagubiony… dawaj do nas Panie Chorwacie hehe:-)
    Przy okazji zapytam serio: jaki jest obecny status kontuzji Markelle’a? Nadal niby się rehabilituje? On wróci?

    Odpowiedz
    • 5 lutego 2019 o 16:38
      Permalink

      Wciąż bez jasnych informacji nt Markelle…

      Odpowiedz
  • 5 lutego 2019 o 16:44
    Permalink

    Jak by Dario wrócił to by była piękna sprawa

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2019 o 18:50
    Permalink

    Jest mozliwy taki powrotny transfer w tym samym sezonie?
    Byłaby piękna sprawa jakby Dario wrócił. Tak samo zawsze mi się marzyło żeby Holiday znowu grał u nas. Nie chcą go puścić tylko czy on będzie chciał grać w tankujacej ekipie spróbować zawsze można. On raczej by sie wpasowal w drużynę.
    Swoją drogą jednak Lakers to glupia organizacja chcą oddać wszystkich wartościowych graczy za kontuzjogennego Davisa. Podobno Magic ma wrócić z emerytury.
    To tak jakbyśmy dawali Fultza Sarica Roco i plus dwa picki

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2019 o 18:56
    Permalink

    Niestety, Dario nie może do Nas wrócić w tym sezonie, wybaczcie nadrobienie nadziei :/ Zmyliło mnie ESPN Trade Machine, gdzie nie zaznaczyli Sariciowi niemożliwości przejścia do Sixers w tym sezonie. Dario więc będzie rozwijał się w innym miejscu. Ale może w przyszłym sezonie uda się go przygarnąć? ;)

    Odpowiedz
  • 5 lutego 2019 o 19:37
    Permalink

    Jak jest możliwość to piorytetem powinien być Holiday. Idealnie pasuje po obu stronach parkietu.
    Matthews się nie umywa do niego A kosztuje niewiele mniej.
    Trzeba zwolnić Amira i Kormaza i już jest miejsce dla nowych graczy. Trochę mnie dziwi że odpuscili Brewera który dawał ognia.

    Odpowiedz
    • 5 lutego 2019 o 22:13
      Permalink

      ja czytalem ze Brewer otrzyma przedluzenie do konca sezonu jednak dopiero po trade deadline, jakby liczyli ze uda im sie kogos pozykac, zobaczymy…

      Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 08:34
    Permalink

    oh boy, oh boy.. Tobias, Boban i Scott.. WOW Elton. Mocno. Szkoda Shameta, ale dostaliśmy mega PF’a w prime, plus back up dla JoJo porządny i Scotta na 4. Cytując klasyka „podobasz mi się. Nie spierdol tego!”

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 09:31
    Permalink

    Ale zajawa tym transferem! Tobias Harris to pominięty w tym roku All-Star !!! Jeżeli się wpasuje będzie bardzo ważnym elementem naszej mistrzowskiej układanki. Mike Scott świetna strzelba za 3, a z Bobanem każdy wie, jak jest :) Wszyscy nowi gracze ze świetnym charakterem.

    Co prawda oddane dwa 1st roundery i młodsza wersja JJ Redicka(Shamet) ale imo transfer jak najbardziej na plus! BRAWO ELTON.

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 09:51
    Permalink

    Simmons-Redick-Butler-Harris-Embiid a ławka -TJ, Korkmaz, Scott, Bolden, Boban, Patton, Fultz, Milton. O kimś zapomniałem?

    Odpowiedz
    • 6 lutego 2019 o 09:52
      Permalink

      Zahire Smith, może powąchał parkiet w tym sezonie

      Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 10:40
    Permalink

    Pierwsza piątka super w Sixers.
    Ławka prócz TJ porażka. No mega słaba, Mamy sytuację podobną do OKC. w PO może być za mało by w tylu grać…nikt z obecnej ławki rezerwowych nie potrafi nawet rzucić 10 pkt.. może Korkmaz lub czasem Boban ale to jest rzadkością. Zwłaszcza, że Pan Turek się obraża ostatnio bo mało gra u nas. Szkoda Fultz’a. Jego talent z NCAA by się przydał obecnie i to bardzo!

    Odpowiedz
    • 6 lutego 2019 o 10:50
      Permalink

      Sytuacja Korkmaza będzie zależna od tego czy podpiszą Brewera jak im miejsce zostanie, czy może kogoś innego po buy oucie. Ale po takim dużym ruchu na pewno coś szykują jeszcze na pozycje 2-3. Więc Fukran może utknąć na końcu ławki.
      TJ, Scott i Boban będą raczej grali sporo, przez co Bolden chyba grać będzie mniej. Scott ostatnie 2 sezony dobrze spisuję się zza łukiem.
      Amir to prócz roli mentora, raczej parkietu nie powącha chyba, że w garbatych, albo jak JoJo, będzie odpoczywał.
      Patton, Zahire i Fultz niech na spokojnie wracają do sprawności.
      Cena mała/ niemała za Harrisa (picki, draftowy steal), bo cała trójka z Clippers to spadające kontrakty. Ale to może wypalić. I jak tylko Brown poustawia S5 konkretnie, i nie zabraknie piłki, a ego co poniektórych pozostanie w ryzach, to strach się bać:)

      Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 10:43
    Permalink

    Szkoda że się nie udało wyciągnąć Lou to juz byłaby calkiem sielanka.

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 13:13
    Permalink

    Mimo wszystko mam mieszane uczucia co do tego trejdu, zdaje sobie sprawę, że Harris to świetny gracz, z dobrym rzutem. Wszystko zależy od tego jak BB to poukłada, z tym może być problem. Cena za pakiet od Clippers, jak widać idziemy All-in. Oby się powiodło.

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 14:27
    Permalink

    Brand ma jaja zobaczymy czy obaj przedłuża kontrakty

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 14:33
    Permalink

    Dodam jeszcze że tym tradem dostaje Boston rykoszetem bo jak LAC nie wejdą do play-off nie dostaną picku BRAWO

    Odpowiedz
    • 6 lutego 2019 o 15:24
      Permalink

      To prawda, też o tym myślałem :D

      Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 14:40
    Permalink

    Ruch duży, pytanie czy właściwy? Przede wszystkim zacznę od tego, że nóż mi się w kieszeni otwiera, jak pięćsetny raz czytam o jakimś big3, big4 etc. Serio, to określenie miało sens, jak Bron i Bosh poszli grać z Wadem albo wcześniej, gdy Boston pozyskał Allena i Garnetta do Pierce’a. Talenty łączyli gracze z prawdziwym dorobkiem, murowani przyszli hall-of-famerzy. Regularnie meldowali się w finałach. Zdobywali pierścienie. W Philly poza Embiidem nikt nie ma jeszcze takiego statusu. Straciłem już rachubę, które BigCośtam zmontowano w Sixers w ostatnich latach. Jeszcze niedawno Fultz i Dario też byli Big. Może skupmy się na tym, czy zawodnicy do siebie pasują, czy jest odpowiednia głębia w składzie, zamiast podniecać się nazwiskami.

    Oglądałem wczoraj mecz z Toronto. Joel i Ben rzeczywiście stawiali jakiś opór. Jimmy schowany. W sumie od dłuższego czasu. Nawet Brown apeluje, by był bardziej agresywny. Może Butler już się obraził, że nie dostaje izolacji w co drugiej akcji, że trafił do teamu, który prawie nie gra pick-and-rolli. W każdym razie poza nimi nie było nikogo po stronie Sixers. Może stąd określenie big3 – masz trzech graczy na poziomie NBA, a reszta to gruz. Po przeciwnej stronie stał BIG TEAM i bez problemu kontrolował mecz. Wolałbym, żeby Sixers szli właśnie w tym drugim kierunku.

    W czasie Procesu udało się zgarnąć dwóch utalentowanych zawodników, na których można coś zbudować. Tymczasem poza leciwym Redickiem nikt ściągnięty do Sixers nie jest zbyt dobrym fitem dla Embiida i Simmonsa. Butler od biedy akceptowalnym, bo gra twardo w obronie i dostaje się na linię. Harris od biedy akceptowalnym, bo trafia z dystansu powyżej 40%. Tyle że oddaje niewiele ponad 3 takie próby w catch and shoot na mecz. Aktualnie w lidze jest 76 graczy wyprzedzających go w tej statystyce. Taki Reggie Bullock wyciągnięty wczoraj niemal za darmo przez Lakers jest szósty. Mirotić, który powinien być aktualnie dostępny – trzeci, tylko za Currym i Thompsonem. Nie wiem jak to ma wyglądać na boisku, ale wiem, że nie da się mieć czterech zawodników na boisku z usage przekraczającym 20%. Ktoś musi mieć mniejszą rolę i żeby zaraz się nie okazało, że Harris i Butler, którym Sixers planują latem wypłacić furę pieniążków, będą przerabiani na rolesów rzucających po 13-15 pkt. To marnowanie ich potencjału. Żeby nie okazało się, że dużo lepiej było pozyskać Miroticia, Arizę i Ellingtona, bo Jimmy i Tobias i tak będą stać w rogu i czekać aż Simmons ich obsłuży podaniem albo podwajany w post Embiid rozrzuci piłkę na obwód. Są lepsi kandydaci, żeby czekać na te podania za łukiem niż Harris i Butler.

    Nie płaczę za pickami, które Sixers musieli poświęcić, żeby sie wzmocnić. Ten wybór MIA był wg mnie przeceniany. Stoi przy niem słówko unprotected i zaciemnia obraz. Heat nie szorowali dna ligi od jedenastu lat i wątpię, by Riley miał takie plany przed emeryturą. Pick Philly czy te drugorundowe nie mają znaczenia. Jak pokazały ostatnie lata, dział scoutingu w Filadelfii przypomina domorosłych meteorologów, ktorzy przewidują deszcz, bo trzepie ich w kolanach. Nawet jeśli będzie jakiś ciekawy gracz do wyjęcia w drafcie w tym przedziale, to umówmy się, że raczej i tak nie trafiłby do Philly. Wkurza mnie za to, że pozbywając się wszystkich assetów, Embiid i Simmons nadal są głupio obudowani. Wkurza mnie też, że Butler i Harris nie są na team friendly umowach. Jak reszta sezonu pójdzie słabo, to równie dobrze mogą odejść gdzie zechcą. Jak pójdzie dobrze, to zażądają maxów, by zostać. Czyli albo zostaniemy ze słabo sfitowaną drużyną i bez miejsca w salary albo wrócimy do punktu wyjścia, czyli szukania właściwych uzupełnień do Embiida i Simmonsa, tyle że już bez assetów, poza miejscem w salary. Jak pokazało ostatnie lato, niczego wielkiego to nie gwarantuje.

    Ponarzekałem, to napiszę też, co mnie cieszy. Harris to solidny gracz w odpowiednim wieku. Myślę, że gdyby nie było Butlera w drużynie, to miałby większy sens i odpowiedniejszą rolę. Embiid wreszcie ma jakiś back-up. Oby tylko Brown dał pograć Bobanowi te 12-15 min. Cieszy pozbycie się Muscali, który przypominał mi czasy Spencera Hawesa. Mike Scott nie może być gorszy. Nie da się. Tylko tego Shameta szkoda. Jedyny gracz wyciągnięty w drafcie z dalszym numerem, który się sprawdził i już musiał się pakować.

    Odpowiedz
    • 6 lutego 2019 o 15:49
      Permalink

      Gdzie Ty się ostatnio podziewałeś, Wilt? Brakowało Cię tu!

      Ze słabego sfitowanego składu można jeszcze się wykaraskać.
      Po pierwsze – można posunąć od razu Bobana z pickiem drugiej rundy za Dedmona. Dostajemy centra idealnego do gry z Simmonsem – solidnego w obronie, rozciągającego grę, nie spowalniającego gry.
      Po drugie – dziękujemy Pattonowi. Wybacz stary, potrzebujemy miejsca. Przygarniamy Brewera i mocą składu oraz lepszymi niż Warriors pieniędzmi kusimy Matthewsa.

      I trzecie, najważniejsze – koniec z bezsensownymi ustawieniami w stylu Simmons + McConnell + wszyscy słabi strzelcy świata. McConnell wchodzi tylko, gdy nie ma Simmonsa. Brewer wchodzi tylko za Butlera. I KONIECZNIE rotujemy tymi, którzy potrzebują pomarańczowej. Po prostu jak najmniej line-up’ów z „Wielką Czwórką”. Masz rację, że ciężko grać graczami z takim usage rate.

      Na PO widzę nawet opcję odpuszczenia korzystania z TJ’a (mimo, iż go uwielbiam) i przekazania pałeczki rozgrywającego Butlerowi ilekroć Simmons zejdzie z boiska. W ostatnich meczach Butler trochę wchodził w buty kreatora i wyglądało to nawet obiecująco. Matthews byłby wtedy etatowym sixth manem zmieniając zarówno Redicka, jak i Simmonsa.
      Simmons – Matthews – Brewer – Harris – Dedmon
      Butler – Redick – Matthews – Scott – Embiid
      Itd…
      Nigdy nie benchować więcej, niż trzech starterów. Harris w niektórych ustawieniach przyjmuje wtedy rolę pierwszej opcji w ataku, co jak widać wybitnie mu leżało. Butler ma dużo swobody i piłki w rękach w ciągu meczu. A z taką dozą talentu gramy iso, gramy picki, gramy radosną ofensywę opartą na kreatywności Simmonsa, gramy wszystko. Tworzymy warunki pracy dla każdego z nich, a nie pakujemy ciągle wszystkich razem.

      ALE
      Jeśli wszystko zostanie w takiej formie, w jakiej jest (+Brewer), to rzeczywiście mogą zacząć się frustracje. Zbyt dużo gabarytu pod koszem, zbyt wielu dominatorów na piłce, zbyt słabi zadaniowcy. Ale czuję w kościach, że Matthews będzie nasz. I że Brand jeszcze czymś zaskoczy.

      Odpowiedz
      • 6 lutego 2019 o 16:44
        Permalink

        Rzadziej się udzielam, bo jestem cholernie rozczarowany tym sezonem. W poprzednim była euforia, w niektórych meczach domowych hala mało co nie eksplodowała. Teraz mam wrażenie, że wszyscy w tej drużynie są zblazowani. Simmons nie próbuje rozwijać swojej gry. Biid narzeka, że musi rzucać z dystansu. Jimmy narzeka na swoją rolę. Nie widać jedności w tym zespole. A to słaby prognostyk, biorąc pod uwagę, że trzon tego składu właśnie tak ma wyglądać w najbliższych latach. Ci dwaj ostatni chyba nawet mają sporo racji, bo trudno oprzeć się wrażeniu, że Brown nie wie, jak z nich korzystać.

        Zgadzam się, że Dedmon byłby znakomitym fitem, tylko że jego dało się pozyskać niezależnie od tej wielkiej wymiany, która tylko ograniczyła ilość assetów do nęcenia Atlanty. A rynek buy outów będzie w tym roku wyjątkowo trudny. Nawet taki Matthews po achillesie będzie rozchwytywany. W Golden State będzie miał największe szanse na tytuł. W Lakers ciepło i można pograć z LeBronem. Houston z przyjemnością by go przytuliło i to do S5 w miejsce Ennisa. Philly nie ma wielu argumentów, by przebić ich oferty. 20 min jako zmiennik Redicka? A Brewer przydał się na ten krótki okres, ale nie bez powodu pozostawał tyle czasu bez pracy.

        Masz rację, że ze słabego sfitowania można się wykaraskać, tylko po co doprowadzać do takiego stanu? Bez wątpienia Brand musi działać, bo aktualnie poza Redickiem w tym składzie nie ma nikogo, kto mógłby uciekać po zasłonach i trafiać regularnie z dystansu bez potrzeby trzymania piłki. Wystarczy, że przeciwnicy zaryglują strefę podkoszową i Sixers mają problem.

        Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 14:42
    Permalink

    Nawet pisałem na forum wcześniej (jeszcze przed Butlerem) że wg. mnie najlepiej byłoby spokojnie rozegrać ten sezon i poczakeć na FA (nawet wskazałem Harrisa). Byśmy byli kontenderem pełną gębą gdyby ze składem z przed ery Butlera dodać Harrisa i jeszcze jedego wartościowego gracza na obwód (oczywiście nie Butlera). A tak to mamy super S5 na ten sezon i słabą ławkę. Jak dla mnie na ten moment nie jesteśmy na tyle mocni żeby ugrać misia a tylko dla takiego celu można by było tak ryzykować. Nawet jeśli uzupełnia ławkę dobrym niskim (którego teraz mega nam brakuje) to czy to wszystko zaskoczy w tak krótkim czasie? Jak dla mnie podjeli zbyt duże ryzyko.

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 21:06
    Permalink

    A pomyśleć, że sezon zaczynaliśmy z Dariem i Covingtonem z dodatkiem Shameta i Muscali.
    Gdyby wtedy ktoś powiedział że będziemy mieli Butlera i Harrisa to bym w życiu nie uwierzył.

    Co sądzicie o tezie, że zarówno Butler jak i Harris są warci przetestowania nawet przez ten jeden rok? W końcu to topowa półka na ich pozycjach. Do tego spadają kontrakty odpowiednio 20 i 15 mln. Za Bobana jeszcze 7mln.Ba, sprawdziłem i Mike Scott też na spadającym 4 milionowym kontrakcie. Także trochę miejsca się zrobi. Dodam jeszcze, że są weteranami po 7 lat w lidze. Dobre, waleczne charaktery pasujące do naszego Filadelfijskiego stylu(chciałem napisać grit&grind’u ale nie wiem, czy byście się zgodzili).

    Nie zgadzam się natomiast ze sceptycznymi opiniami. @Wilt100 Mirotić, Ariza, Ellington – wszystko super, bo strzelają za 3 ale kto by wtedy bronił? Reggie Bullock też raczej drapieżcą na bronionej nie jest.
    Gdyby wykupili Matthews’a to chętnie bym go przygarnął gdyby zgodził się za niższą niż ma obecnie płacę.

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 21:27
    Permalink

    @wizzleman, Harris nie jest jakimś wybitnym obrońcą. Znacznie gorszym niż Ariza. Oczywiście ma zdecydowaną przewagę w ofensywie. Tylko czy to właśnie było teraz potrzebne tej drużynie, skoro już brakuje posiadań dla Butlera? Mając Embiida i Simmonsa? Harris umie w ataku więcej, niż ten zespół wykorzysta.

    Nie szarżowałbym też ze stwierdzeniami, że Butler i Harris są topową półką na ich pozycjach. Masz ich na półce z Georgem, Durantem, Giannisem, LeBronem etc? Bez żartów.

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 22:31
    Permalink

    @Wilt100 Ariza wcale już nie jest takim obrońcą jak kiedyś, bo ma już 33 lata, a Harris 27 :) Z tym brakiem posiadań dla Butlera wcale nie jest źle. To rozdmuchany przez media temat. Jimmy zrobi wszystko żeby wygrać więc jeżeli trener daje mu zadanie o ograniczonej ilości posiadań przez 3/4 meczu ale ma to przynieść wygraną, to to zrobi. Poza tym spójrz na końcówki spotkań kiedy trzeba wykreować sobie pozycję, do kogo idzie piła? Kto wali game-winnery albo ogólnie oddaje ważne rzuty po pick’n’roll(czy pop).

    Moim zdaniem to ma duże szanse wypalić. Brett ostatnio powiedział, że głębokość składu jest Świętym Graalem sukcesu. Myślę, że tym trejdem pogłębiliśmy nasz skład. Można też popatrzeć jaką rolę Harris pełnił w LAC. Wcale, nie był jakimś balhogiem, czy nie grał heroball. Często gęsto czaił się, bo piłę miał Shai albo Lou i czekał na swoją okazję.

    Z topową półką skróciłem trochę myśl, a mianowicie chodziło mi o top graczy do wyciągnięcia. Ci, których wymieniłeś są przecież nie do ruszenia póki co.
    I tu pojawia się kolejny aspekt, bo pod Giannisów i Lebronów BUDUJE się zespół. A nam udało się wyciągnąć super graczy, którzy mogą DOPEŁNIĆ nasz core.

    Wyobraźcie sobie teraz team, który gra przeciwko nam. Przychodzi temat matchupów i się chłopy będą łapać za głowę. Kto ma kogo kryć?! Jak nas kryć?!
    Jak Brett to ułoży będziemy teamem zabójczym, nie do przewidzenia. #InBrettWeTrust

    Odpowiedz
  • 6 lutego 2019 o 22:46
    Permalink

    Według mnie teraz mało kto patrzy jakim kto jest obrońcą. Najważniejszy wskaźnik to % za 3.
    Na tym poziomie większość zawodników jest na podobnym pułapie w defensywie pomijajac takie perełki jak Harden. Dużo zależy od zaangażowania i czy sìe po prostu chce.
    Można być super obrońcą ale co z tego skoro akcje trwają max 10 sekund i się nawet nie zdążysz ustawić.

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 09:07
    Permalink

    Mamy 4 zawodników all-star caliber. Wiadomo, ławkę trzeba ułożyć i dobrać ale akurat boban i Mike Scott dobrze się wpasowują w potrzeby. Harris to też dobry fit. Piłek na boisku wystarczy, miało zabraknąć już w golden state, houston, Oklahomie, Lakers… Mamy świetną s5, muszą się zgrać, a brand musi ogarnąć ławkę. Jest to duże ryzyko ale trade na plus moim zdaniem, chociaż też zastanawiam się dlaczego nie Mirotić, byłoby dużo lepiej. Golden state tak ułożyli ligę że niestety trzeba iść all in :/ bardzo duży test dla Browna czy da radę to wszystko pogodzić

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 09:31
    Permalink

    Dla mnie transferna plus, jak duży okaże się po zakończeniu sezonu. Harris to gracz jakiego potrzebowaliśmy, dużo lepszy od wspomnianego Miroticia czy Dedmonna. Nie rzuca może tak dobrze Catch and Shoot ale też wyciąga obrońców na obwód przez co kreuje dużo miejsca dla kolegów z drużyny, jest świetny w pick n pop czy pick n rollu. Poza tym lepiej umie grać tyłem do kosza, lepiej broni i ma duzo lepszy drybling, kontrole na piłce. Zadaniowcy są nam bardzo potrzebni, to fakt – ale w to miejsce mamy Mike Scotta i Bobana. Jest to naprawdę solidne uzupełnienie składu, może nie idealny fit ale da się to dobrze poukładać. Ja to widzę tak, że Harris przejmuje teraz obowiązki Chandlera, tylko jest bardziej skuteczny, przez co dostaje więcej piłek. To się przekłada na mniejszy udział Redicka w s5 ale za to w sytuacji gdy z boiska schodzą Embiid lub Embiid i Harris – na parkiecie pojawia się Boban i Scott to gra przenosi się od razu na obwód i w tej sytuacji główne skrzypce dostaje Redick/Butler i kilka prób dostaje Scott. Simmons oczywiście cały jest generałem parkietu, w przypadku gdy nie ma miejsca na łatwe punkty z dwutaktu każdy z zawodników s5 jest w stanie zdobyć punkty z półdystansu a Ben jest mistrzem w skupianiu na sobie obrońców tak aby mogli oddać czysty rzut.

    Gołym okiem widać, że brakuje wsparcia na pozycji 2 i potrzebujemy Ellingtona lub Mathhewsa. Szczerze nie widzialem duzo razy tego drugiego w akcji to nie będę się wypowiadał, ale zaraz po 76ers moim ulubionym klubem jest Miami zatem mogę śmiało stwierdzic, że jest W Ellington jest brakującym elementem naszej układanki. Za kazdym razem jak oglądalem Heat to był to wyróżniający zawodnik, świetny strzelec i pewny punkt na boisku. Pisałem już wcześniej, że powinnismy go ściągnac, a teraz wydaje się najlepsza do tego okazja – wczesniej Heat mówilo, że nie chce go puścić, ale też bardzo go nie potrzebowaliśmy bo mieliśmy Shameta – teraz istnieje możliwość wykupienia jego kontraktu z Suns i nie mamy backupu dla Redicka. Na miejsu zarządu zrobiłbym wiele żeby go ściągnąć do Filadelfii, to dałoby nam pełną możliwość rotowania składem i realne szanse na dostanie się do finałów NBA.

    Dlaczego uważam że to dobry transfer? Bo jeśli uda nam się odnieść sukces w tym sezonie (dotarcie do finałów konferencji/finałów nba/mistrzostwo) to mamy duże szanse na podpisanie Harrisa i Butlera + uzupełnienie składu i walke w przyszłym sezonie o misia. Jeśli byśmy nie wykonali tego transferu to zostalibyśmy z Muscala i Chandlerem, których i tak prawdopodobnie trzeba byłoby poświęcić na wzmocnienie pozycji 4. Patrząc na zeszłoroczne okno transferowe to po tym sezonie moglibyśmy znowu zostać bez wzmocnień, a przez ten transfer zbudowaliśmy silną podstawę do tego żeby zebrać mistrzowską ekipę. Jeśli atmosfera w szatni będzie dobra to wszystko powinno się udać, a jeśli nie to po Butlerze i Harrisie będziemy mieli miejsce w salary żeby spróbować za rok.

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 11:25
    Permalink

    Żadnych dziwnych graczy pokroju Dedmon. W ogóle się on tutaj nie nadaje. Będzie jak Amir… Potrzebujemy graczy porządnych na ławce na pozycji 2-4. Dedmon to już przeszłość, to nie jest gracz na PO.

    Odpowiedz
    • 7 lutego 2019 o 13:14
      Permalink

      Porównanie do Amira nie ma najmniejszego sensu.
      Amir jest starzejącym się graczem, który traci mobilność z każdym miesiącem, co wpływa mocno na jego przydatność w obronie w nowoczesnej NBA. Za trzy rzuca tylko z całkowicie czystych pozycji i niekoniecznie trafia. Ofensywnie jest prawie bezużyteczny, bo brakuje mu szybkości, a warsztatu nigdy nie miał wybitnego. Nadrabia walecznością. Dedmon? Stretch-five wchodzący w najlepszy dla zawodnika wiek, który nie ma wygórowanych oczekiwań. Wszystko robi poprawnie, nie ma zdecydowanie słabych punktów. Do pracy z naszymi słabo rzucającymi PG jest jak znalazł. W przeciwieństwie do np Bobana rzuca, broni dalej niż metr od kosza. I co najważniejsze dla Nas – nie jest kolejną gwiazdą. Mówię o tym, bo za chwilę na rynku pojawi się np Enes Kanter i uważam, że strzałem w stopę byłoby sięganie po kolejnego utalentowanego gracza ofensywnego potrzebującego piłki, zamiast myśleć o typowych 3&D. A Dedmon jest jednym z niewielu centrów których można tak nazwać! #modernNBA

      Odpowiedz
      • 7 lutego 2019 o 14:43
        Permalink

        przeciez Dedmon bedzie mial 30 lat to chyba jego prime-time juz sie zaczal troszke wczesniej prawda? nie wiem czemu napisales, ze dopiero wchodzi w swoj wiek.
        Zreszta nie o wiek mi chodzi. Dla mnie to zwykly slabeusz. W ogole nieprzydatny. Przynajmniej w naszej druzynie. Takie momentami drewno. Bardzo niestabilny. A w porownaniu do Amira mialem na mysli, ze przyjdzie do nas jak on, troche pogra i zaraz bedzie zgubiony… Potrzebujemy gracza typu Holmes’a :(

        Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 18:11
    Permalink

    James Ennis u nas za wymiana pików 2 rundy w 2021

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 18:36
    Permalink

    Fultza bym nie wymieniał !!! Jeszcze nie teraz!!

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 20:54
    Permalink

    Eh Fultz :( trochę śmieszna jest ta aktualna wartość Fultza, wolałbym go zostawić już, ale życzę mu jak najlepiej w Orlando..

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 20:55
    Permalink

    Z tym fultzem to odjebali teraz niezła kaszanę

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 20:56
    Permalink

    Ja p… Fultz za Jonathana Simmonsa i picki. Niby SOLIDNY ten Jonathan. Zmiennik Butlera?

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 20:59
    Permalink

    Szkodaa Fultza, ja bym jeszcze poczekał. Zawsze była z tyłu nadzieja że sie wyleczy i odpali.

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 21:00
    Permalink

    Fultz za darmo oddany, aż się przypominają stare, złe czasy…

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 21:00
    Permalink

    z czasow Spurs super, w Magic troche mniej blyskotliwy, jednak trzeba bylo pchac Fultza jak miam wartosc

    Odpowiedz
    • 7 lutego 2019 o 21:01
      Permalink

      Szkoda, że nie do Hawks z Pattonem, Korkmazem i drugorundowcem za Prince’a i Lina :(

      Odpowiedz
    • 8 lutego 2019 o 13:08
      Permalink

      Ross 32 pkt z Wolves (8×3)…simmons j ok, ale znów oddaliśmy wysoki pick za gostka, którego pewnie latem już nie będzie

      Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 21:36
    Permalink

    Łał ten Trade deadline to chyba jakiś rekordowo aktywny !

    Szkoda Fultza, bo miałem jeszcze ciche nadzieje, że Bambi w końcu zaskoczy.Oby się odnalazł w Orlando czy gdziekolwiek skończy. Fajny FRP od Orlando, które od czasów Howarda nie może się pozbierać. Widać, że Brand się nie pier*oli w tańcu i pewnie dla Bretta też był solą w oku.

    Doczytałem, że ten pick należy do OKC więc jednak nie taki wartościowy.

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 22:08
    Permalink

    Brand ma jaja jak grejfruty. Duze ryzyko z tym Fultzem

    Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 22:13
    Permalink

    dostaliśmy strzeżony pick 1 rundy od Orlando w zamian za Fultza. Przecież to jest dobry deal, co chcecie

    Odpowiedz
    • 7 lutego 2019 o 22:56
      Permalink

      Zastrzeżony dla wyborów 1-20 należący do OKC. A OKC w przyszłym sezonie na pewno będzie blisko 10. pozycji w NBA, więc możliwe, że przepadnie nam ten pick, jeśli się nie postarają w RS. Bo na TOP5 to oni raczej nie pójdą. I zostaniemy wtedy z dwoma drugorundowcami.

      Odpowiedz
  • 7 lutego 2019 o 22:19
    Permalink

    Nie pamietam, kiedy Phila była w okienku tak aktywna jak teraz… Elton zaskoczył mnie mega na plus. Nie spodziewałem się, ze nowicjusz będzie takim wytrawnym graczem. I uważam, ze za zarówno transfer z Harrisem jak i oddanie Fultza mogą się udać :)

    Może trochę za bardzo na „tu i teraz”, bo chyba nie są jeszcze gotowi na mistrzostwo. Ale z drugiej strońy, jak się uda Butlera i Harrisa przedłużyć to podstawę mamy najlepsza na wschodzie

    Odpowiedz
  • 8 lutego 2019 o 10:18
    Permalink

    Jak Jonathan Simmons odejdzie po sezonie to w sumie wyjdzie, że oddaliśmy Fultza za darmo.

    Odpowiedz
    • 8 lutego 2019 o 11:53
      Permalink

      dokładnie, za duzo graczom sie koncza kontrakty po sezonie. w ogole nie poznaje naaszego skladu, wiekszosc wymieniona. ze „starej gwardii” zostali: JJ, JoJo, Benek, TJ i kto? Korkmaz maruda. dziwnie mi sie obecnie patrzy na sklad

      Odpowiedz
      • 8 lutego 2019 o 12:43
        Permalink

        Wiem, że zrobić dobrze wszystkim się nie da ale po koleji
        – Simmons ma jeszcze kontrakt w przyszłym sezonie, nie w pełni gwarantowany. Do tego o ile się nie mylę pick 1 i 2 rundowy
        – mówiąc o starej gwardii to do ilu sezonów temu zaglądamy? Trzon jest ten sam, core jest najważniejszy i nie oddaliśmy naszych najlepszych zawodników. 3/5 żelaznej piątki, plus waleczny TJ, mentor Amir,i kliku młodziaków (Korkmaz, Zaihre, Bolden) zostało. Zmiany były potrzebne żeby rozruszać drużynę i zrobić krok do przodu.

        Do wyższych postów i uwag- jakie mieliśmy braki w tym sezonie? Niejednokrotnie podnoszone nawet tu na forum.. Słabo na PF, duże minuty JoJo i jego przemęczanie, słaba ławka i taki sobie 3%, i dziurawa obrona. Co dostaliśmy?
        – all stara niemalże w prime na PF, i jego dobry back up (Tobi+ Scott)
        – rezerwowego centra przyzwoitego (Bobi) dla odciążenia JoJo
        – ludzi którzy przyzwoicie rzucają za 3 (Tobi, Scott, Ennis)
        – dobrych obrońców na skrzydła (Ennis i Simmons)
        – głębię składu jakby nie patrzeć, bo każdy to już doświadczony gracz z wyrobioną pozycją w lidze.

        Czekam z niecierpliwością na info o buyoucie Ellingtona. Jako autochton, może będzie chciał grać dla nas. Jest stąd (z Pensylwani), chcę do kontendera, do tego mamy sensowny mid level exeption. W kolejce po niego ustawi się pewnie każdy GSW, HOU, nawet DET ma mocno na niego naciskać. Jakby się udało go dodać, to z niecierpliwością czekam na marzec- kwiecień, a potem PO. Także może na razie hold your horses i zobaczmy jak to będzie wyglądać?

        Odpowiedz
  • 8 lutego 2019 o 14:40
    Permalink

    Nie mamy strzelby na ławce. Nie mogę sobie darować oddanie Shameta. Na prawdę nie można było jakoś to zmixować z Korkmazem? Jedynie Elington mógłby złagodzić ból na SG.

    Odpowiedz
  • 8 lutego 2019 o 17:58
    Permalink

    Wyjales mi to z ust.. Shameta nie przeboleję :(

    Odpowiedz
    • 8 lutego 2019 o 20:32
      Permalink

      Duże minuty, S5 i walka o nowy kontrakt:( u nas grałby i rzucał mniej, a tak $$$ nie zarobi na nową umowę

      Odpowiedz
  • 8 lutego 2019 o 22:32
    Permalink

    Dramat, czekaliśmy na Fultza jak na zbawienie a oddajemy go za frytki. Gość jest chyba teraz najmłodszym graczem z tripulduble i nawet jak by nie wypalił, powinien grać do końca debiutanckiego kontraktu, bo jedynek się nie wymienia. Ten trade przyćmił wszystko co zrobił Brand.

    Odpowiedz

Skomentuj Sindo Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *