Wolves – Sixers 106:99

Po świetnej pierwszej kwarcie Sixers prowadzili aż 19 punktami (39-20), ale i tak przegrali. Może przez straty (26), może przez zaledwie 14 rzutów wolnych (przy 29 rywali), albo przez czwarty z rzędu mecz opuszczony przez MCW. To czwarta porażka z rzędu, ósma kolejna na wyjeździe. Tylko… kto tego żałuje?

4 myśli na temat “Wolves – Sixers 106:99

  • 12 grudnia 2013 o 11:51
    Permalink

    Porażka mocno planowana :) Brown na przełomie 3 i 4 kwarty jak prowadziliśmy kilkoma punktami przytrzymał starterów na ławce do momentu, aż Minny odskoczyła na kilka oczek.

    Odpowiedz
  • 12 grudnia 2013 o 12:05
    Permalink

    A w tabeli cały czas spadamy, myślę że 3 miejsce od końca byłoby najlepsze. Jak wiadomo, z 1 miejsca rzadko kiedy ma się pierwszy pick

    Odpowiedz
  • 13 grudnia 2013 o 23:37
    Permalink

    Na philly.com piszą, że Sixers chcą zrobić deal z Cavs – Turner/Waiters, i jak wam się to podoba ? ;O Fakt, że Dion jest miejscowy, ale jakoś nie jestem do niego przekonany jako zawodnika…

    Odpowiedz

Skomentuj swaggyp Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *