Wyżył się Iguodala na Philadelphii…

Po latach poprawnych politycznie wywiadów, wsparcia i dobrych słów, każdy chce w końcu wyrzucić z siebie to, co go gryzło. Wyżył się więc Andre Iguodala na swoim byłym zespole:

Tak naprawdę w ciągu ostatnich kilku lat nie cieszyłem się koszykowką w pełni. Ostatni rok był dla nas wielki, ale był tylko małą przerwą w krytyce, która nie opuszczała nas żadnego dnia”

„Przewodziłem zespołowi w asystach, więc ułatwiałem grę innym. Ale nie byłem tak traktowany. Kiedy przegrywaliśmy, to była moja wina, bo nie rzucałem dużo. A kiedy wygrywaliśmy, a piłka ładnie krążyła po boisku, wszyscy już chwalili jak dobrze Andre kreuje innych”.

„Na każdym obozie przygotowawczym musiałem wiele sobie udowadniać, bo trenerzy przychodzili i mówili: Nie rzucaj trójek. Nie rzucaj trójek. Nie rzucaj trójek. Wchodź pod kosz i wsadzaj piłkę. Wchodź i wsadzaj. A ja przecież umiem rzucać za trzy! W pierwszym roku Douga Collinsa nie rzucałem za trzy bo powtarzał, że nie chce bym oddawał ten rzut. W zeszłym roku powiedziałem: Będę rzucał! I co się stało? Miałem 38%, co dawało mi top25 w lidze, ale ja przecież nie powinienem rzucać! Tyle pracy w coś wkładasz przez całe lato, a potem oni zabraniają ci tego robić”.

Całość artykułu przeczytacie tutaj.

Nieładnie jest iść z problemami swojej drużyny do dziennikarzy i roztrząsać je medialnie, ale jeśli się tego nie zrobiło, to po jej opuszczeniu chyba lepiej zostawić brudy za sobą i siedzieć cicho, prawda?

13 myśli na temat “Wyżył się Iguodala na Philadelphii…

  • 11 października 2012 o 17:06
    Permalink

    no nie prawda w mojej opinii.AI zrobił wiele dobrego dla tej organizacji i ma prawo mówić co mu leży na sercu,a skoro hamowali jego rozwój to co ma mówić że jednak nie umie rzucać trójek?ja akurat pamiętam czasy kiedy 3 całkiem fajnie mu siadaly a tu nagle tego nie ma..zresztą gdyby o tym nie wspomniał to znowu byście nie mieli o czym pisać;-)pozdro fani Sixers!

    Odpowiedz
  • 11 października 2012 o 21:30
    Permalink

    trudno się nie zgodzić z tym co powiedział. Thad też potrafi rzucać za 3, a staff trenerski z tego co widać mu na rzucanie nie zezwala. musi to być trochę frustrujące kiedy ktoś wmawia Ci że czegoś nie potrafisz, a jest inaczej.

    Odpowiedz
  • 12 października 2012 o 12:39
    Permalink

    Ale co on chciał? Wszyscy oczekiwali od niego, że będzie liderem zespołu, więc wiadome było, że po przegranych krytyka będzie spadać głównie na niego. A co do rzutów za 3, to widocznie trener uznał, że grając inaczej więcej da drużynie, jak ustawiając się na obwodzie i próbując rzucać. On miał wchodzić pod kosz, ściągać obrońców z obwodu i robić miejsce komuś na obwodzie na rzut. Gdyby mu pozwolić rzucać, to mielibyśmy 3 zawodników rzucających na obwodzie, plus dwóch nie ruszających się spod kosza. To kto wtedy rozbijałby obronę rywala? Rola gracza na SF zazwyczaj jest właśnie taka żeby rozbić obronę. A Andre nie był nigdy jakimś wybitnym rzucającym, nigdy nie będzie miał średnich jak Lebron, więc lepiej żeby robił to co najlepiej mu wychodzi. Wiadomo że każdy chce rzucać, każdy chce zdobywać punkty, ale koszykówka jest sportem zespołowym, wiec każdy musi robić to co robi najlepiej, jeżeli chce wygrywać. Kiedyś Jordan fajnie powiedział „Dzięki talentowi możesz wygrywać spotkania, ale to inteligencja i gra zespołowa sprawia, że wygrywa się mistrzostwa.” Samemu można wygrać mecz ale nie mistrzostwo i Andre chyba o tym zapomniał.

    Odpowiedz
    • 12 października 2012 o 15:51
      Permalink

      świat nie jest biało-czarny. można robić i jedno i drugie i przy tym nie porzucać pozostałych elementów gry. Andre jest na tyle utalentowany i mądry że wie kiedy należy wjechać pod kosz, a kiedy lepiej jest rzucić. sam powiedział w tym wywiadzie że w tym roku postanowił rzucać i jakoś na złe mu i drużynie to nie wyszło. pokazał też że kiedy jest to potrzebne to potrafi grać agresywnie (dowód: ostatnie play offy). dlatego uważam że w systemie Karla Iguodala może wiele osób zaskoczyć, nareszcie będzie miał więcej luzu w podejmowaniu decyzji. ale czas pokaże, to tylko moja prognoza.

      Odpowiedz
  • 12 października 2012 o 14:13
    Permalink

    Rację chłop ma i ma pełne prawo do wyrażenia własnej opinii jeśli nie czuł się doceniany i lubiany w Filadelfii, tym bardziej że nikogo nie obraża. Oczywiście pewnie lepiej by było jakby zachował to dla siebie nie paląc za sobą mostów, taki Iverson również wypłakał się dziennikarzom po odejściu z Sixers i wrócił z łzami w oczach dziękując wszystkim dookoła. Będąc przy Iversonie to chciałbym zauważyć że wypowiadał się w podobnym tonie co teraz Iguodala, mówił o fanach którzy są bardzo wymagający i jednego dnia chwalą cię pod niebiosa a drugiego wygwizdują i obrzucają obelgami, codziennie trzeba udowadniać wszystkim swoją wartość itp, jak to czytałem miałem małe dejavu
    Inna sprawa że faktycznie tych jego rajdów na kosz było mało i lubił sobie rzucić z dystansu co mnie momentami mocno irytowało

    Odpowiedz
  • 12 października 2012 o 14:21
    Permalink

    Andre ma chyba trochę żalu trochę za ten trade ;/

    Odpowiedz
  • 18 października 2012 o 20:39
    Permalink

    Wiem, że niby forma serwisu się zmieniła i zapowiadaliście, że nie będzie opisów meczyków ale jednak trochę tego brakuje;)

    Odpowiedz
    • 18 października 2012 o 22:53
      Permalink

      To tylko preseason, będzie jakieś krótkie podsumowanie na końcu. W sezonie będą tylko opisy najlepszych/najażniejszych meczy, a jeśli chodzi o resztę to chociaz news z wynikiem i liderami damy, żeby było można komentować.

      Odpowiedz
      • 20 października 2012 o 21:15
        Permalink

        Spoko:) nie żebym się upominał bo rozumiem, że z czasem kiepsko i szanuję nową formę strony:) tak mi się tylko zatęskniło za starymi czasami kiedy na stronie działo się dużo, na e-nba działo się dużo no i w Sixers działo się dużo:) a zanosi się, że w tym sezonie w Sixers będzie się działo więc pozostaje tylko czekać na rozpoczęcie sezonu;)

        Odpowiedz
  • 20 października 2012 o 11:07
    Permalink

    Mam nadzieję że Nick bardzo często będzie w sezonie takimi trójkami w końcowce wygrywał mecze:)

    Odpowiedz
  • 20 października 2012 o 11:56
    Permalink

    napiszę to co w szałcie. Thad powinien zostać starterem wraz z powrotem Bynuma. nie możemy stracić na mobilności w ataku. wydaje mi się że byłby też dobrym blokującym z pomocy.

    Odpowiedz
  • 20 października 2012 o 23:28
    Permalink

    @rogalinho Tadek ma być starterem z Allenem jeśli Bynuma nie będzie. Tak czytałem przynajmniej.

    Odpowiedz
  • 21 października 2012 o 11:15
    Permalink

    to by był szok gdyby swojego ulubionego zawodnika w drużynie, czyli Hawesa, Collins zdegradował do lawki ; p

    Odpowiedz

Skomentuj Wilt100 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *