Reakcje zawodników na wymiany

Michael Carter-Williams: „Nie będę kłamał, jestem zszokowany. Kocham to miasto i dziękuję wam za wszystko. Mogę szczerze powiedzieć, że dałem wam wszystko. Życzę wam teraz tylko najlepszych rzeczy”.

Joel Embiid: „Niech ktoś mi wytłumaczy, co się dzieje, proszę”.

Jason Richardson: „Życzę powodzenia moim braciom MCW i KJ. Nienawidzę patrzeć, jak tacy młodzi zawodnicy odchodzą, ale będziecie teraz w świetnych sytuacjach”.

30 myśli na temat “Reakcje zawodników na wymiany

  • 19 lutego 2015 o 23:27
    Permalink

    Hinkie, frajer ! Czy on nie powinien być cieciem na bramkach Wells Fargo Center?

    Odpowiedz
  • 19 lutego 2015 o 23:38
    Permalink

    dwa słowa do pana Hinkie Fuck You …..!!!!!!!!!!!! rozjeb… moja miłosc do tego klubu

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 00:15
    Permalink

    O ja pierdole, a żeby mu pies morde lizał….

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 00:27
    Permalink

    zobaczymy jak zaśpiewacie w przyszłym sezonie / za 2 lata ;]

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 00:30
    Permalink

    Ale stary, za co? Powaznie wytlumacz mi bo nie ogarniam…

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 00:33
    Permalink

    Co jest k…., Himkie ty fiucie jeden, przesadziles, 2 lata z tym frajerem i jestesmy kompletnie na dnie!! 0szans na cokolwiek!! 14lat kibicowania nie mam sily i jeszcze kj puscil debil jeden!!

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 00:48
    Permalink

    @Julius jutro przeczytam dokladnie twoj wpis na 6 G, ale to nie zmienia postaci reczy. Hinkie znow cofnal nas do tego co bylo 2 lata temu – a juz wtedy wszyscy gadalismy o tym co bedzie za dwa lata. Jednym slowe, cztery lata w plecy. Co nam da Cannan? Jak mozna sprzedac KJ tylko dlatego ze ma matke..Wychodzi na to ze Sammiego boli dupa i zagral emocjonalnie zakiast biznesowo. Mamy czekac kolejne dwa lata, na co? Na co!?!?

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 00:49
    Permalink

    A w drafcie.wezmiemy jakiegos.ogorka, bo draft slaby bedzie

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 01:08
    Permalink

    Powiem wam, że wymieniłbym się składem i pickami z Bucks. MCW, Antek, Jabari? Myślałem, że w tą stronę to będzie szło w Philly.

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 04:30
    Permalink

    „This starts now” – może chodzi o proces przebudowy? Nie ogarniam tego co zrobił Hinkie. 2 steale draftów (bo MCW z 9 w tamtym słabym drafcie można uważać za steal) oddajemy za nic po 2 latach bezczelnego tankowania. Te transfery nie mają najmniejszego sensu i nawiązują do złotej ery Isaiah Thomasa w Knicksach. Obawiam się, że tymi ruchami Hinkie mógł stracić dotychczasowe wsparcie i zrozumienie kibiców.

    PS: Zapowiedziano nowe stroje Szóstek. Wedle przecieków w przyszłym sezonie zawodników Philly zobaczymy w takich uniformach: http://militarymodels.co.nz/wp-content/uploads/35126.jpg

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 09:46
    Permalink

    Pisanie o tym ze hinkie zabił wasza miłość to głupstwa. Spojrzcie logicznie skoro strejdowali mcw to znaczy ze coś było nie tak. Albo konflikt z szatni albo kiepskie rokowania . KJ tez grał coraz gorzej , był ulubieńcem ale tylko dlatego ze był efektowny. A za niego mamy rozgrywajacego z rzutem za 3. A w drafcie wyciągniemy russela i bedzie swietnie. Pamietajmy ze mamy dużo pickow w tym drafcie a nie jest on uważany za najsłabszy. :)

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 11:12
    Permalink

    Ano w pewnym sensie zabił, bo znów cofnęliśmy się do ery sprzed dwóch lat. I tak w kółko będzie? Bedzie sprawdzał prospecta, a gdy okaże się, że coś z nim jest nie tak, to go sprzeda za pick i sprawdzi następnego i znów sprzeda? Bucks zrobili mistrozwską robote, oni mają jedną z najlepszych obron w lidze z taką paczką zawodników. Młodzi a już bronią, poczekać tylko aż nauczą się rzucać. Hinkie, bierz przykład

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 12:11
    Permalink

    Btw. Wlasnie sie jorgnalem, ze Morey oddal za Prigioniego dwa picki drugorundowe, a za McDanielsa jeden. Hinkie przegina z ta przyjaznia. Moze niech Hou za 2 lata nam Hardena odda za pol darmo?

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 12:36
    Permalink

    Jakoś nie mogę się jeszcze otrząsnąć. Czy ktoś jest w stanie podsumować jaki zestaw picków posiadamy? Ten z LAL wygląda ładnie, w tym roku chroniony w top 5, w dwóch następnych w top 3.

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 13:26
    Permalink

    Mamy pick miami chroniony do top10 i okc chroniony do bodajże top18. Poza tym 5 pickow deugorundowych

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 13:35
    Permalink

    Nie mogę jakoś złapać entuzjazmu w związku z tym pickiem LAL. Jasne, jak będzie to jakiś 6-7 pick w tym roku to ok, fajne value. Jednak to mało prawdopodobne. W przyszłym sezonie LAL raczej nie będą walczyć o mistrzostwo, ale nie wierzę, że znowu będą wycierać dno jak w tym i zeszłym roku. Wystarczy, że zgarną z FA Love’a czy Monroe i Sixers mogą dostać jakiś pick w okolicach 10-12 w kolejnym drafcie. To mnie na kolana nie rzuca. Przecież właśnie w tym przedziale wybieraliśmy MCW-a… Jedyne co się zmienia, to kolejne nurkowanie i brak graczy, z którymi kibice Philly mogą się identyfikować.

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 20:04
    Permalink

    Raz jeszcze, tym razem na spokojnie, z chłodną głową.

    W nadchodzącym drafcie do wyciągnięcia będzie dwóch PG, o których mówi się bardzo ciepło: D’Angelo Russell i Emmanuel Mudiay. Obaj 6.5 wzrostu, także nawet w aspekcie fizycznym zbliżone warunki do MCW. Pierwszy na pewno już w tym momencie jest lepszym strzelcem niż MCW, Mudiay trochę zagadka, jako że gra w Chinach. W tym sezonie w drafcie będziemy wysoko, więc może uda się któregoś z nich wyrwać. Pierwszy numer nie jest nam potrzebny, jako że wysokich mamy w nadmiarze (chyba że Hinkie wybierze Okafora, a Noela wyśle na ryby, ale wtedy przestanę rozumieć cokolwiek), także pick Lakersów może być naprawdę przydatny. Przyszły sezon również można spisać już raczej na straty, bo nie wierzę że Hinkie ściągnie latem kogoś na tyle wartościowego, by odmienić oblicze drużyny. Kolejnego lata do teamu dołącza Saric i jeśli wszyscy są zdrowi, powinniśmy mieć podstawowe elementy układanki.
    Odsuwając na bok sentymenty i patrząc czysto statystycznym okiem – MCW nie błyszczał. Kompletny brak rzutu podchodzący prawie pod graczy Rubiopodobnych, w dodatku w obecnym sezonie generujący 4,5 straty przy 7 asystach. Rozumiem, że partnerów brak itd. ale często oglądając mecze Szóstek można było odnieść wrażenie, że niepotrzebnie gra pod siebie, starając się kreować pozycje rzutowe, których i tak nie był w stanie zamienić na punkty. Płakaliśmy już przy odejściu Jrue i pukaliśmy się w głowy mówiąc, że to przecież All Star. Obecnie nikt nie traktuje tamtego transferu jako pomyłki, a i sam Jrue jakoś w Pelsach przygasł. Oby ta wymiana również z perspektywy czasu postrzegana była jako słuszna.

    KJ – tutaj zaskoczenia mimo wszystko chyba nie ma, wbrew temu co na forach sixers wypisuje wiele osób. Jasne KJ był absolutnym stealem ostatniego draftu i gdyby miał podpisany dłuższy kontrakt, nikt nie myślałby nawet o transferze. Biorąc jednak pod uwagę matkę McDanielsa i jego podejście do Sixers – jestem prawie pewien, że nie chciałby podpisywać z nami latem nowego kontraktu. W tym wypadku dostaliśmy coś, zamiast zostać z niczym.

    PS: Na które miejsce musieliby się wspiąć LAL, by wypaść poza pierwszą 5 w drafcie?

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 20:19
    Permalink

    Mudiay narazie słabo rzuca ale jest bardzo atletyczny. Porównują go do westbrooka poza tym dobrze rozgrywa ale ja bym brał russella. Gość dobrze rzuca i jest ^nba ready^ . Chociaż jak weźmiemy mudiaya płakać nie będę.

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 20:25
    Permalink

    @kobe

    Co do Mudiay’a, to są różne opinie. Jedni twierdzą, że jest podobny do Russella Westbrooka, inni, że do Johna Walla. Jeżeli o mnie chodzi, to wybrałbym Mudiay’a. Możecie o mnie mówić co chcecie, ale jakoś nie mam zaufania do leworęcznych graczy. Ok, są gracze, którzy mimo, iż są leworęczni pełnią ważne role w teamach, są nawet gwiazdami, ale pomimo tego, że D’Angelo Russell dobrze rzuca, to nadal nie jestem do niego zbytnio przekonany.

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 21:18
    Permalink

    Russel gra na uniwerku Ohio State? No Fuckin’ Way! Czy Evan Turner niczego nie nauczył?

    Odpowiedz
  • 20 lutego 2015 o 21:30
    Permalink

    @Wilt100
    Dlaczego mamy nie wybierać russella z powodu gry w Ohio State ? Nie rozumiem zbytnio.

    Odpowiedz
  • 21 lutego 2015 o 11:58
    Permalink

    Popatrz sobie jakie cyferki kręcił Turner w Ohio. Jak dla mnie to za duże ryzyko, że wtopimy kolejny wysoki pick…

    Odpowiedz
  • 8 stycznia 2018 o 15:21
    Permalink

    Jak uważacie dzisiaj, to były dobre wymiany?

    Odpowiedz
    • 10 stycznia 2018 o 15:46
      Permalink

      MCW – pod względem dotychczasowego przebiegu kariery, najprawdopodobniej najgorszy ROY w historii ligi; Tyreke Evans może przy nim czuć się jak Michael Jordan.

      KJ – ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…?

      Zatem zaryzykowałbym stwierdzenie, że tak, były całkiem ok.

      Odpowiedz
    • 11 stycznia 2018 o 16:32
      Permalink

      Wymiana KJ’a nie wniosła nic, bo Canaan był szrotem, a drugi pick poszedł na J.P. Tokoto, który chyba nawet nie zadebiutował w NBA. Wymiana MCW’a okazała się genialna z perspektywy czasu, ale pick Lakers poszedł jako część opłaty za Fultza, który start w NBA ma nieporównywalnie gorszy niż Carter-Williams. Także proponuje za kolejne dwa lata tu wrócić i ocenimy Fultza.

      Odpowiedz
      • 11 stycznia 2018 o 17:15
        Permalink

        Oceniając to w ten sposób, to brak wymiany KJ spowodowałby, że albo odszedłby po sezonie za darmo (miał jednoroczny kontrakt i nie chciał zgodzić się na Hinkie’s Special jak np. Covington), albo zostałby przepłacony (6,6 mln $ za dwa bezproduktywne lata spędzone w HOU).

        Canaan to szrot, który wciąż gra w lidze – KJ już nie.

        @MCW vs. Fultz – ok., dobry argument, wierzę że będziesz tu obecny za dwa lata aby kontynuować dyskusję.

        Odpowiedz
        • 11 stycznia 2018 o 17:49
          Permalink

          Nie mówię, że wymiana KJ-a była zła czy dobra. Po prostu niczego nie wniosła i tyle. To czy sezon dograliby z Canaanem czy KJ-em niczego nie zmieniało.

          A z tym Fultzem się droczę. Mam w niego wiarę i liczę mocno, że będzie ważnym ogniwem Sixers, ale skoro kolega zapytał, jak oceniamy to dzisiaj, to nie mamy jeszcze danych, by piać z zachwytu. Na stronie obecny jestem od wielu lat, także nie pisz do mnie, jakbym tu wyrósł jak grzybek po deszczu ostatnich sukcesów, bo na takie komentarze nie zasłużyłem.

          Odpowiedz
          • 11 stycznia 2018 o 18:21
            Permalink

            >> Na stronie obecny jestem od wielu lat, także nie pisz do mnie, jakbym tu wyrósł jak grzybek po deszczu ostatnich sukcesów, bo na takie komentarze nie zasłużyłem.

            To rozkaz, czy specyficznie sformułowana prośba…?

          • 11 stycznia 2018 o 19:46
            Permalink

            Nie jestem twoim ojcem żeby ci rozkazywać, ani nie zamierzam cię o nic prosić. Proponuję, żebyś nie odnosił się do moich postów wcale, jeśli tak mają wyglądać twoje odpowiedzi. Propozycja… to chyba zrozumiałe.

Skomentuj meler Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *