HoopsHype o największych przełomach w sezonie 2012/13

Na pierwszym miejscu Eddie Johnson umieścił Andrew Bynuma z komentarzem: „Bynum jest najlepszym rzucającym z wysokich graczy w NBA. Jeśli pozostanie zdrowy, wyprzedzi Howarda i zostanie najlepszym centrem. Lakers nie zrobili błędu sprowadzając Howarda, ale zrobili pozbywając się Bynuma. Po transferze, większość zawodników skupia się na jeszcze lepszej grze. Taki skupiony Bynum będzie prawdziwym koszmarem dla przeciwników. Jego praca nóg jest doskonała, a pewność siebie wzrastała z każdym mistrzostwem. Doug Collins ma teraz franchise playera i przed sobą wyzwanie jak dostosować innych do jego poziomu gry. Jeśli Collinsowi się uda, Bynum zostanie wisienką na filadelfijskim torcie. Oczekuję, że zobaczymy Bynuma w Pierwszym Składzie NBA po sezonie, dostanie on też głosy na nagrodę MVP”.

65 myśli na temat “HoopsHype o największych przełomach w sezonie 2012/13

  • 1 września 2012 o 18:01
    Permalink

    Dodatkowo oczekuję występu w ASG ;)
    Skład na ten sezon jest dość ciekawy, może trochę lepszy obwód mógłby być, ale i tak przewiduje walkę o pierwszą trójkę wschodu, a jak się poszczęści to może i finał konferencji, bo niestety ale z Miami nie mamy raczej szans

    Odpowiedz
  • 2 września 2012 o 12:48
    Permalink

    @sznida teraz będzie nowy rozdział meczów z Miami. Mając Bynuma mamy wreszcie argumenty, żeby Heat nie wjeżdzali na nasz kosz, jak do swojego garażu. A jeśli Holiday wreszcie zagra sezon na miare oczekiwań to kto wie, czy nie poskładamy Miami.

    Odpowiedz
  • 2 września 2012 o 13:51
    Permalink

    Ale póki co to jednak słabiej personalnie wyglądamy od Miami, a oni wydaje się że też z każdym sezonem grają lepiej. Ten zespół może teraz wiele, ale dopiero liga pokarze jak wiele. Może się okazać, że będziemy rewelacją ligi, a może być przeciętnie, bo za taki wynik uznam miejsca 4-6. Bynum oczywiście jest świetny, ale czy obwód tym razem nie będzie problemem. Holiday może w końcu się pokazać z dobrej strony, ale może się okazać że sposób jego gry się nie zmieni. Ja wierzę od początku w Holidaya ale z każdym sezonem ta wiara jest coraz mniejsza, bo jest coraz starszy a postępów nie widać. Choć teraz może być inaczej bo w końcu powinien w taktyce być ustawiany jako prawdziwy rozgrywający, a nie taki sg na rozegraniu.

    Odpowiedz
  • 2 września 2012 o 15:36
    Permalink

    Wikt dobrze napisał, ze juz nie będzie takich łatwych wjazdów pod kosz. Bynum, jest B. Dobrym obrońca, z bardzo dobra motoryka jak na takie warunki fizyczne. Jest szybki, silny posiada całkiem szeroki i przyzwoity arsenał manewrów pokoszowych co w połączeniu z cechami o których pisałem czyni z niego nezwykle groźna broń w promieniu tych 4 – 5 metrów od kosza. W takiej sytuacji drużyny przeciwne będą musiały wiecej uwagi w obronie skupić właśnie na Bynumie, częściej go podwajać, zacieśniać strefę podkoszowa, co z kolei stworzy dogodne sytuacje dla zawodników obwodowych. Mamy fajna mieszankę w zespole i pomimo braku iguodali w dalszym ciągu ich mocna strona powinien być kontratak. Więcej swobody powinien mieć Evan, który myślę juz teraz rozwinie skrzydła. Generalnie jak doug Collins dobrze posklada to wszystko do kupy to można walczyć z każdym, trzeba pamiętać, ze Bynum również powinien mieć lepszy sezon bo przecięć juz nie będzie 3 opcja jak to było w la gdzie grał Kobe i gasił.

    Odpowiedz
  • 4 września 2012 o 13:40
    Permalink

    Hahaha Bynum szybki… – jest to z całym szacunkiem ruchowo kloc skaczący 20 cm i poruszający się z prędkością żółwia, jaką 3 opcją w LAL ? Był drugą opcją i w dodatku kiedy gra była kierowana na niego przy podwojeniach gubił się jak dziecko we mgle. Jeśli to się nie zmieni będzie miała Philly problem. W dodatku jest tragicznym obrońcą p’nr. Jest to upgrade, ale 76ers ofensywnie przypominać będą Magic z ostatnich lat, a Bynum nie jest takim upgradem dla żadnej defensywy w lidze, jak DH12. 2 runda to absolutny max sixers i to w dodatku najlepiej znów trafiając na jakiś połamany zespół.

    Odpowiedz
  • 5 września 2012 o 10:17
    Permalink

    @january wyjdź i zamknij drzwi, bo głupotą zalatuje i na ubraniach osiada. Poszukaj w necie, a znajdziesz, że vert Bynuma to ponad 80 cm, co przy wzroście ponad 215 cm i jego wadze jest świetnym wynikiem. Nie musi być szybki jak PG. I tak 90% centrów jest od niego mniejsza i wolniejsza.

    „76ers ofensywnie przypominać będą Magic z ostatnich lat”
    jak to w ogóle skomentować… Piszesz o przewadze defensywnej DH nad AB, a w ofensywie ich zrównujesz? Czy DH zna choć połowę post moves, które opanował Bynum? Czy dysponuje takim rzutem nieco dalej od kosza? Czy rzuca osobiste na 70%? To już przegapiłeś, a ofensywnie/technicznie to DH jest klocem przy AB. A poza tym Sixers i bez Bynuma zaszli do drugiej rundy rok temu. A Magic bez Howarda są nic nie warci, więc co to za porównanie hejterze.

    „Bynum nie jest takim upgradem dla żadnej defensywy w lidze, jak DH12”
    taaaaa, gość który w ostatnim playoffs ustanowił rekord bloków w meczu nie jest upgradem defensywy, w której centrem był Spencer Hawes. Wierz mi, że Sixers dostając Bynuma zaliczają większy upgrade w obronie niż Lakers zmieniający AB na DH. To jest oczywiste.

    Odpowiedz
  • 5 września 2012 o 16:29
    Permalink

    1. Człowieku oglądałem w tamtym sezonie 82 mecze RS Lakersów i wszystkie w PO, więc może mieć w jakichkolwiek danych 80cm, ale prawda jest taka, że ten gracz nie potrafi się po problemach z kolanami oderwać od ziemi i to jest fakt.
    2. Czekam na przykład choćby 5 centrów-starterów wolniejszych od Bynuma. Z utęsknieniem wręcz.
    3. Oczywiście że będą przypominać Magic ofensywnie z ostatnich lat. Brak dobrego playmakera (Holiday nie jest dobrym zawodnikiem z piłką w rękach), duża ilość strzelców (głównie spot-up), brak zawodników kreujących sobie pozycje. Tak więc Gra in&out z Bynumem – jak ofensywa Magic (pick’n rolli z nim się wlaściwie nie da grać właśnie ze względu na motorykę!), a ma wielkie problemy z oddawaniem piłek przy podwojeniach. Różnica jest taka, iż Bynum jest lepszy w post-up, ale pick’n rolli z nim nie zagrasz. A no i jakimś dziwnym trafem ten Dwight na którym w przeciwienstwie do Bynuma skupiona była cała defensywa rywali w post-up ma o 3 pkt procentowe wyższą skuteczność.
    4. Bynum zmieni defensywę, ale czy na lepsze ? Przypominasz rekord bloków, a ja Ci przypomnę iż dzięki meczom 5-7 serii z Denver McGee dostał tak wysoki kontrakt, gdyż Bynum delikatnie mówiąc nie potrafił go zdominować, a z Oklahomą nie radził sobie kompletnie z Perkinsem. Bynum nie broni gry p’nr, a wyciągany na obwód ma wielkie problemy ze względu na swoją motorykę. Przypomnij sobie co robił z Lakersami taki JJ Barea. Howard potrafi świetnie bronić z pomocy, a Bynum jedynie w obrębie 1 metra obok siebie i to też jest fakt. Tracąc jednocześnie Iguodalę wcale Sixers nie dokonają takiego upgradu w defie i tyle. Więc g… a nie oczywiste, że niby będą mieli lepszą poprawę defensywy niż Lakers.
    5. Sixers pokonali grających bez Rose’a Noaha i z Dengiem bez jednej kończyny Bulls – BRAWO! Wielki sukces.
    6. Sformułowaniami 'głupotą zalatuje’ czy 'hejterze’ to sobie błyszcz na onecie czy w rozmowach z innymi ludźmi twojego pokroju. Przeczytałeś konkretną opinię i uważasz ją za hejting. Na drugi raz przywal łbem w stół, by powściągnąć swoje buractwo, które świadczy tylko o tobie.

    Odpowiedz
  • 5 września 2012 o 17:59
    Permalink

    Konkretną opinię mówisz? Staram się ją przetłumaczyć w google, ale nie rozpoznaje języka.

    1. Skoro oglądałeś wszystkie mecze Lakersów, to znaczy, że jesteś kibicem tej drużyny. Nie spotkałem się jeszcze z pozytywną opinią o Bynumie fana LAL po tym transferze, także nie dziwi mnie co wypisujesz. Wyluzuj się, niebawem sezon, może w styczniu wróci Dwight, poszczytujesz przy showtimie. Nam daj sie cieszyć tym co jest w Filadelfii.

    2. Wymieniać można. ale po co, jak ty to zanegujesz, wiec wystarczy, że Hibbert jest od niego wolniejszy, a reszta jest mniejsza, wiec jest bestią. (DH oddzielna kategoria).

    3. Tu najbardziej wychodzi twoja niewiedza. Holiday walczy w tym sezonie o kontrakt, a potencjał już duży pokazał. Musi błyszczeć, bo nie zarobi. „Holiday nie jest dobrym zawodnikiem z piłką w rękach”?!?! Jrue jest dobrym zawodnikiem TYLKO z piłką w rękach. A bez Iguodali i Lou wreszcie będzie miał jej więcej. Tak samo jak Turner, który umie kreować grę i może grać od 1-3.

    4. „przypomnę iż dzięki meczom 5-7 serii z Denver McGee dostał tak wysoki kontrakt, gdyż Bynum delikatnie mówiąc nie potrafił go zdominować”

    to już parodia. Bynum robił w tej serii prawie 17 punktów ponad 50% skuteczność, ponad 12 zbiórek i 4 bloki! To jego średnie. To jest bestia i jak najbardziej dominował.

    Druga kwestia kontrakt. Chyba podpisywanie wolnych agentów przegapiłeś. Rezerwowy Asik dostał średnio ponad 8 mln za sezon. McGee ma 11. Hibbert dostał maxa. JaVale z tym kontraktem to steal przy obecnych cenach. Tym bardziej za centrów z potencjałem. Gdyby McGee dostał maxa jak Hibbert i Lopez to to co piszesz miałoby sens. A tak Bynum dominował go w meczach, Lakers awansowali, a McGee dostał mniejszy kontrakt niż przewidywano.

    5. Sixers byli też blisko wyeliminowania Celtics. I tych bojów nie pamiętasz, ale serię Denver w 1 rundzie to wiadomo. Podstawa. Sam widzisz jaki jesteś nieobiektywny w swoich ocenach.

    6. patrz pkt 1.

    Odpowiedz
  • 5 września 2012 o 18:32
    Permalink

    Prawda jest taka ze zdrowy Bymum to jeden z lepszych centrow w lidze, a jezeli chodzi o szybkosc to jam ma swine warunki fizycxne jest szybki. Now jest napewno hakeemem olajuonem, ale dynamike ma przyzwoita. Sezon zweryfikuje kto ma racks, a co do januarego to proponowalbym mniej jadu w wypowiedziach I pogodzenie sie z tym, ze sa osoby o odmiennej opinii, a on san nie zjadl wszystkich rozumow.

    Odpowiedz
  • 5 września 2012 o 18:35
    Permalink

    Sorki za literowki – to przez „udogodnienie” jakim jest klawiatura dotykowa

    Odpowiedz
  • 5 września 2012 o 19:39
    Permalink

    1. „poszczytujesz przy showtime” – w związku z twoim ciągnącym się infantylizmem i prostotą umysłową, piszę do ciebie ostatni post, bo dyskusja z próbującym być dowcipnym szczeniakiem mnie nie pociąga. Bynum ze strony fanów Lakers zawsze był uznawany za gracza strasznie chimerycznego i co prawda ma najlepszą obecnie technikę w post 1v1, ale słabo radzi sobie z podwojeniami i jest to właściwie jego jedyna broń. Ilość akcji wypracowanych mu przez Bryanta i Gasola (zwłaszcza przez Gasol) również robiła swoje jeśli chodzi o %.
    2. Tak, tak najpierw pisz, że 90% centrów jest od niego mniejsza i wolniejsza, a potem porównuj tylko do porównywalnego wzrostem Hibberta. Konsekwencja w sam raz na twój poziom intelektualny.
    3. Holiday nie jest wyróżniającym się w żaden sposób kreatorem gry, jego zaletą są niezłe 3PT i transition , który niespodzianka – spadnie przy Bynumie, który tragicznie zarówno biega do kontry jak i wraca pod kosz. Nie wmówisz mi że Jrue rozgrywa lepiej niż Nelson w ostatnich sezonach, a Turner przewyższa pod tym względem o wiele Turkoglu. Różnica jest taka, że z Bynumem nie da się grać klasycznych p’nr!
    4. Czytać też nie umiesz ze zrozumieniem (to poziom gimnazjalny przecież…)? W meczach 5-7 napisałem, a wyskakujesz mi z średnią z całej serii. Może przypomnę wypowiedź Bynuma przed 5 meczem i jego tragiczną później grę w meczu 5, gdzie McGee go zdemolował?
    5. Równie bliscy Bulls grając bez 2,5 zawodników z podstawowego składu byli doprowadzenia do G7, a C’S również grali serię z utykającym R.Allenem i pół serii bez Bradleya. A porównanie do serii Nuggets – Lakers bezpodstawne, gdyż tam powoływałem się na grę Bynum vs McGee, a nie na fartowny awans Philly do 2nd round. Także wysuwanie wniosków i konkluzji także u ciebie szwankuje.ad 5b : Max dla McGee – kto to niby przewidywał w ogóle ?? Chyba tylko ty.
    6. Oczywiście pozostałe argumenty odpuściłeś, bo nie miałeś w nich najmniejszej racji, podobnie jak m.in. z motoryką Bynuma.
    Obiektywnie nadzieją Philly jest Doug Collins, chociaż utrata najlepszego obrońcy Iguodali (zarzuty o zabieraniu gry Holidayowi – kpina, Iggy miał bodajże poniżej 5 miejsca w oddawanych rzutach w drużynie) i zastąpienie go słabymi w obronie Wrightem i J-Richem. Obniżenie atutu transition offence oraz posiadanie jedynie 2 graczy potrafiących przeciętnie kreować grę przy jednoczesnej niemożliwości gry pick’n rolli z Bynumem nie napawa optymistycznie, no i brak klasowego gracza na obwodzie… Na pewno na papierze silniejsi są Heat, Celtics, Pacers, Nets, Knicks i nawet bez Rose’a Chicago. Więc nie wiem skąd oburzenie, iż 2 runda playoff fartowna to szczyt marzen 76ers.

    Odpowiedz
  • 6 września 2012 o 00:34
    Permalink

    Nie czytałem już tego, bo po pierwszym zdaniu widzę, że argumentów już nie masz. Spadaj na stronki lakersów gnojku, bo idę o zakład, że i młodszy ode mnie jesteś i wykształcenie masz gorsze.

    Odpowiedz
  • 6 września 2012 o 00:57
    Permalink

    Ta dyskusja jest bez sensu. Sezon pokarze czy sixers wyszli na tej wymianie na lepsze czy gorsze. Z jednej strony jest wzmocnienie pod koszem, bo w porównaniu do tego co było rok temu to to jest kolosalna różnica, ale z drugiej strony obwód został osłabiony, szczególnie defensywnie. Cała nadzieja tak naprawdę w Turnerze i Holidayu, a szczególnie w tym pierwszym. Jeśli Turner w końcu pokarze grę odpowiednią do jego talentu to i strat na obwodzie się nie zauważy, jeśli będzie grał tak jak do tej pory, to będzie tylko solidnym graczem, a wtedy raczej na nic wielkiego nie mamy szans, bo dobry zawodnik pod koszem nic nie ugra bez dobrego obwodu

    Odpowiedz
  • 6 września 2012 o 09:09
    Permalink

    sznida, ale czy Turner nic nie pokazał do tej pory? Jeden z najlepszych zbierających wśród zawodników obwodowych. Świetnie czuje się z piłką. Przecież problemem Evana jest głowa. Kiedy widać było, że grał na luzie i z wiarą to spokojnie robił double-double. Tylko trzeba to utrzymać na stałym poziomie. A jeszcze w tym offseason Evan solidnie pracował nad rzutem, także możemy się spodziewać progresu.

    Odpowiedz
  • 6 września 2012 o 11:18
    Permalink

    Miał dobre mecze, ale zdecydowanie więcej było tych średnich. Zresztą nawet te dobre mecze nei były na poziomie gwiazd ligi czy nawet takich bardzo dobrych zawodników, tylko najwyżej czołówki średnich zawodników. Z jego talentem to powinien mieć około 20ppg, a on nawet 10 nie osiągnął. W obronie jest słabszy od Iguodali, w ataku póki co też, a jak wiadomo w ataku Iguodala nigdy nie był jakimś szczególnym asem. Turnera czeka jeszcze dużo pracy i ten sezon dopiero pokarze tak naprawdę na co go stać, czy na przeciętniactwo czy może coś więcej. A to że miał kilka dobrych meczy to nic nie znaczy, bo Green jak grał u nas też potrafił dobrze zagrać, a jest mocno przeciętnym graczem. Niech Turner utrzyma dobrą formę przynajmniej w 70% meczy to już będę zadowolony, ale nie że zagra w 10 meczach dobrze, a w pozostałych przeciętnie czy wręcz słabo

    Odpowiedz
  • 6 września 2012 o 11:26
    Permalink

    Wg mnie wpływ na jego grę miała obecność Iggy’ego i Lou, którzy zabierali mu masę minut i stawiali pod ścianą. Albo będziesz błyszczeć albo na ławę. A z ET trzeba inaczej postępować, by wydobyć jego potencjał.

    Odpowiedz
  • 6 września 2012 o 13:06
    Permalink

    To właśnie ten sezon pokarze na co go naprawdę stać, czy w końcu zacznie grać tak jak to się oczekuje od zawodnika z czołówki draftu, czy będzie tylko przeciętniakiem który najwyżej w połowie pierwszej rundy powinien być wybrany

    Odpowiedz
  • 6 września 2012 o 17:44
    Permalink

    Zgadzam sie, ze w najblizszym sezinie Turner bedzie mial wieksza swobode ale moon zdaniem Igupdala now byl zawidnikiem, ktory go stopowal. Andre nie przetrzymywal bez sensu pilki, now forsowal na sile trudnych rzutow. Juz w wiekszym stopniu ograniczali go holiday i Williams, williamsa juz nie ma, Richardson czy wright sa tutaj moon zdaniem po to tylko, zeby strassyc rzutem z obwodu, young to strzelec, ktory nie ma az takich zapedow do gry z polka jak Lou, w zwiazku z tym wieksza odpowiedzialnosc spadnoe na aTurnera, ale kwestia dyskusyjna jest czy on sobie z gym poradzi.

    Odpowiedz
  • 7 września 2012 o 20:14
    Permalink

    ja jestem za. w zeszłym roku się w to bawiłem, ale połowa mojej ligi sobie odpuściła po jakimś czasie i już nie było zajawki z gry.

    Odpowiedz
  • 8 września 2012 o 09:51
    Permalink

    Ja chętnie, tyle ze nigdy nie bawiłem się w fantasy

    Odpowiedz
  • 8 września 2012 o 12:08
    Permalink

    Kiedyś trzeba zacząć :D Jakby jeszcze ze 3-4 osoby się zebrały to już możemy zakładać lige.

    Odpowiedz
  • 8 września 2012 o 12:14
    Permalink

    Również mogę zagrać, choć moje ostatnie rozgrywki były już kilka lat temu ;)

    Odpowiedz
  • 8 września 2012 o 12:15
    Permalink

    Gdzieś jeszcze widziałem że organizują ligę w nba 2k, tzn na podobnej zasadzie że wybieramy sobie zawodników a następnie symulowane są mecze, tylko że to już musiałby się znaleźć ktoś chętny do symulacji

    Odpowiedz
  • 8 września 2012 o 13:04
    Permalink

    W razie czego mozna zapytac Jazzowych fanow, ich jest duzo i sa mocno aktywni, moze ktos sie znajdzie :)

    Odpowiedz
  • 8 września 2012 o 13:58
    Permalink

    ja również bardzo chętnie zagralbym w fl. jest nas troche, mozna sie organizowac :)

    Odpowiedz
  • 8 września 2012 o 14:13
    Permalink

    @sznida co do 2k to raczej nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania (tzn gre kocham i tylko to jest w playaku, ale…). Po pierwsze nowy 2k wyjdzie chyba w październiku, po drugie ta symulacja jest mało realna. Nawet dość losowa. A w fantasy league liczą się realne wartości jak ktoś rzuca osobiste, jak zbiera. Mniej przypadku. Im wiecej osób tym lepiej, ale też bez przesady, żeby każdy mógł dostać jakiegoś zawodnika w okół którego można budować skład. Co powiecie na 10 miejsc max?

    Odpowiedz
  • 8 września 2012 o 20:02
    Permalink

    Chłopaki ja mogę zagrać. Najlepiej jak by jedna osoba się zajęła ligą i dała na forum znać co i jak i kiedy draft.

    Odpowiedz
  • 8 września 2012 o 23:39
    Permalink

    dokładnie tak jak napisał mandzurian,

    Odpowiedz
  • 9 września 2012 o 09:32
    Permalink

    też się zgłaszam do uczestnictwa w fantasy.
    chciałbym się upewnić tylko czy chodzi o takie fantasy, że po drafcie każdy ma wybranych różnych zawodników (nie ma tak, że James jest u wszystkich) i walczy każdy z nas z każdym z nas w ciągu tygodnia na ilość punktów, zbiórek itd które zdobywają koszykarze?

    Odpowiedz
  • 9 września 2012 o 10:21
    Permalink

    Takie fl jak piszesz nie miało by sensu, odbywa się normalny draft i zawodnik wybrany nei może już iść do innej drużyny, chyba że w wymianie

    Odpowiedz
  • 9 września 2012 o 13:07
    Permalink

    Ok to jak dobrze liczę mamy 7 osób (+ 1 chciałbym przytrzymać dla kumpla). Czyli póki co 2 wolne miejsca. Pozostanie kwestia losowania kto z jakim numerem ma wybierać. Najlepiej jakby ktoś postronny (Monty???), kto nie będzie grał, zrobil losowanie na zwykłych karteczkach i wkleił na stronę…

    Odpowiedz
  • 9 września 2012 o 23:13
    Permalink

    witam, tak obserwuje Wasze posty i w sumie moglbym wziac w tym przedsiewzieciu udzial, tyle ze mam zerowe doswiadczenie w fl :) jezeli to nie stanowi problemu to zglaszam sie do Ligi!

    Odpowiedz
  • 10 września 2012 o 09:30
    Permalink

    Elegancko, zostało 1 miejsce. Kto pierwszy? :D

    Odpowiedz
  • 10 września 2012 o 16:02
    Permalink

    Ostatnie wolne miejsce w fantasy. Mamy 9 osób:
    rogalinho
    meler
    sznida
    sebmasta
    mandzurian
    gkp
    wizzleman
    AI
    Wilt100

    Odpowiedz
  • 13 września 2012 o 19:19
    Permalink

    Jak mi ktoś wytłumaczy o co w tym chodzi, jak i gdzie się zalogować to chętnie spróbuje…Z mało ważnych informacji Sam Young w Pacers, jakby ktoś nie wiedział:P

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 12:43
    Permalink

    Witam,
    założyłem ligę o nazwie SixersPL. Wyślijcie mi proszę wasze adresy email zarejestrowane w yahoo na rinus7@yahoo.com albo dołączcie do ligi sami, jeśli się da. Jak będzie nas tam 10, to pomyślimy co dalej :)

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 17:30
    Permalink

    SixersPL to league ID, a nie powinienes nam jeszcze hasla podac? :)

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 18:05
    Permalink

    jak będzie draft wyglądał bo tego nie ustaliliśmy :P

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 19:01
    Permalink

    Problem:

    Enter League ID and Password
    Enter the league ID and password provided by your league commissioner (usually in an email)
    There was a problem

    This league is not registered in this game. (Error #272)

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 19:05
    Permalink

    Ale problem jest z zaakceptowaniem zaproszenia? Jakby co piszcie jeszcze raz na podanego maila, to wyślę zaproszenie jeszcze raz. W mailu, który ode mnie dostajecie trzeba kliknąć Join league

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 19:10
    Permalink

    Mamy już 3 drużyny w lidze, także akceptować zaproszenia, kto dostał, kto nie dostął pisać na maila.
    @rogalinho co do draftu, to były trzy opcje: live (stwierdzilem odpada, bo trudno 10 osób o jednej godzinie zebrać), była opcja automatyczna i offline. Wybrałem ostatnią, czyli ręczne wprowadzanie. Fajnie by było, jakby się dało jakiś topic stworzyć i byśmy sobie kolejno pisali kto co wybiera i ewentualnie dlaczego :)

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 19:34
    Permalink

    Ja zdecydowanie jestem za opcją live draft, jak niby inaczej wybrać zawodników?

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 19:40
    Permalink

    No moglibyśmy pisać tutaj na stronie i potem wprowadzić wyniki.

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 20:14
    Permalink

    musicie sie zarejestrowac na stronie yahoo i wejsc do ligi:
    League ID#: 12094
    Password: SixersPL1

    lub napisac do Wilta i sam Was osobiscie zaprosi.

    Live draft najlepiej :)

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 20:15
    Permalink

    a jesli problem ze spotkaniem sie to zrobic niby livedraft w jakims osobnym topicu tu na stronie, zeby byla ustalona kolejnosc i jak ktos przyjdzie to wybiera, ale zeby nie bylo tez ze czekamy na kogos trzy dni :)

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 20:20
    Permalink

    Najlepiej by było więcej czasu na zastanowienie kto jeszcze potrzebny. Dlatego jestem za ta drugą wersją sebmasta.

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 20:32
    Permalink

    W takim razie ogarniamy postronną osobę, albo Ty możesz to zrobić w zasadzie sam, zrobić kolejność i losować po kolei :) Tylko trzeba ustalić jakies ramy czasowe, żebyśmy zdążyli bo na stronie są jakieś deadline’y a poza tym kiepsko jakbysmy czekali na kogoś trzy dni…
    ale najpierw chyba musimy poczekać aż będzie nas dziesięciu :)

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 20:33
    Permalink

    Ok, zarejestrowalem sie.
    Z tego co widze to w trakcie sezonu bedziemy rozliczani za:
    Field Goal Percentage (FG%), Free Throw Percentage (FT%), 3-point Shots Made (3PTM), Points Scored (PTS), Total Rebounds (REB), Assists (AST), Steals (ST), Blocked Shots (BLK), Turnovers (TO)

    Nie znam sie na ligach fantasy, ale dobrze by bylo poswiecic troche czasu by odpowiednich zawodnikow do zespolu wybrac.
    Zaproponujcie jakis termin draftu, fajnie by bylo zrobic to jeszcze w weekend, dla mnie najlepiej w godzinach wczesno wieczornych

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 20:39
    Permalink

    No własnie z tego co rozumiem, to mogę wstawiać składy druzyn po zamknięciu zapisów do ligi. Także draft tutaj najlepiej. Jeszcze popatrzę jak to jest z tym draftem i się zastanowimy nad losowanie itd. Póki co zbierzmy się tam :)

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 23:35
    Permalink

    A on sam przypadkiem nie przyporządkowuje miejsca w drafcie? Bo ja dostałem pierwsze tam na stronie :P

    Odpowiedz
  • 14 września 2012 o 23:47
    Permalink

    Dobra, mój błąd, przeniosło mnie jeszcze do jakiejś innej ligi :P i właśnie odbywam draft :P

    Odpowiedz
  • 15 września 2012 o 00:20
    Permalink

    Jak dla mnie to draft powinien być na żywo, każdy ma 1:30 minuty na wybranie zawodnika, lista jest od razu uaktualniana, a tutaj to trzeba będzie sprawdzać kto jakiego zawodnika wybrał, a pod koniec draftu będzie lista ponad 100 zawodników do sprawdzenia. Zresztą ile to czasu będzie się odbywać. Żeby to przebiegło sprawnie to i tak wszyscy będą musieli w miarę o jednej porze tutaj siedzieć, bo inaczej to będzie się odbywać dniami. A tak możemy się umówić wieczorową porą, o jakiejś 23 czy północy. Jeśli ktoś tu pracuje wieczorami, to raczej z jedna osoba, a nawet jak dwie to i tak raczej nie zdarzy się żeby ciągle pracowały na zmianę.

    Odpowiedz
  • 15 września 2012 o 01:19
    Permalink

    Ale to będzie takie wybieranie niemal w ciemno. 1,5 min to przejrzysz 20 nazwisk. A tak będzie zabawa jakaś. Powiedzmy 3 dni na rundę. A zawodników będziemy wprowadzać na bieżąco.

    Odpowiedz
  • 15 września 2012 o 10:42
    Permalink

    można w shoutboxie wybierać przecież. zrobić losowanie z kartek w czapeczce, osoba ma jakiś tam czas na wybranie zawodnika, jeśli się nie wyrobi to komisarz przydziela mu pierwszego dostępnego na liście zawodnika i od tej pory wybiera następny. też byłbym za draftem live bo to dodaje pikanterii, ale ciężko będzie 10 osób o jednej porze ogarnąć.

    Odpowiedz
  • 15 września 2012 o 12:18
    Permalink

    Teoretycznie live draft to fajne emocje. Ale wybrałem system ligi roto, czyli jednak trzeba się zastanowić nad zawodnikiem, bo każdy stat się liczy. 1,5 min to za mało by wybrać z głową.

    Odpowiedz
  • 15 września 2012 o 12:28
    Permalink

    Nie jest za mało, bo zanim się rozpocznie draft i w jego trakcie można sobie robić listę zawodników w kolejności w jakiej chce się ich wybrać, a i przed draftem należy przemyśleć przynajmniej początkowych zawodników jakich wybrać. A 3 dni na rundę to po przemnożeniu przez 13 daje 39 dni, to sezon nas zastanie jak będziemy kończyć draft. A też nie mówcie że np w jakiś wtorek czy w środę o jakiejś 23 nie da się zebrać te 10 osób. Najlepiej niech się każdy wypowie czy miałby w godzinach wieczornych czas. A jak będzie ustalona lista na draft to można wtedy już sobie poustawiać zawodników w jakiej chce się kolejności żeby byli wybierani i nawet jeżeli się spóźni czy nie będzie podczas samego draftu to i tak wybrani będą ci z tej listy

    Odpowiedz
  • 15 września 2012 o 13:22
    Permalink

    Jest 1,5 miesiąca do sezonu, a my musimy zrobić draft w godzine? I co potem będziemy z tymi zespołami robić do listopada?

    Odpowiedz
  • 15 września 2012 o 14:28
    Permalink

    Czekam jeszcze na 2 osoby! Zdaje się że wizzleman i ktoś jeszcze.

    Odpowiedz

Skomentuj sznida Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *